
No ale Marcin chyba nie znasz przypadkow kiedy, ktos padl na mate w trakcie treningu iaido i jeczal ze boli... co?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim skromnym zdaniem, to zbyt daleko idący wniosek...Znaczy kobietom powinno byc latwiej nosic hakame,to wlasciwie cos takiego jak dlugie spodnico-spodnie
![]()
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim skromnym zdaniem, to zbyt daleko idący wniosek...Znaczy kobietom powinno byc latwiej nosic hakame,to wlasciwie cos takiego jak dlugie spodnico-spodnie
![]()
Tymbardziej ze kobiety i mężczyzni w różny sposób wiążą hakama. Kobiety wyżej ją zawiązują, chociaz zagorzałe feministki robią to tak jak mężczyzni, czyli wiążą hakama na biodrach.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jak sie ja wiaze? A jak sie wiaze pas - zeby nie spadl, zeby bylo wygodnie i zeby podczas treningu nie przeszkadzal ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hakama to nie ozdobnik, to strój który w japonii jest na równi z garniturem.
Zwykłego chłopa nie było stać na taki strój, a w czasach feudalnej japonii nawet nie wolno chłopstwu było hakama nosic.
Dlatego w szkołach typowo chłopskich jak np. karate, nie spotyka się hakama. Natomiast w sztukach typowo samurajskich, hakama jest na potrządku dziennym.
Odnosząc to do składania hakamy - tak jak z garnitur - Mozna ją prasowac wieszac na wieszaku, itp. lub jak jakaś fleja niedawno proponowała zgnieść i wrzucić do torby![]()
Cóż jak zwykle wybór należy do was
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Garry wydaje mi się, że nie jest tak do końca jak mówisz.
Spotkałem się w szkołach karate z tym że wysocy stopniem instruktorzy
nosili hakama. Np. sensei Oyama, który kilka lat temu przebywał w Polsce.
Jeśli chodzi o porównianie hakama z garniturem to chyba też jest nie do końca tak. W garniturze nie idziesz do ciężkiej pracy fizycznej. Trening Aikido to jednak ciężka praca. Po prostu trzeba o nią dbać jak o najbliższe swoje ubranie (szanować ją).
Jest to pewnego rodzaju symbol, który jest podsumowaniem pewnej drogi jaką już przeszedłeś (tak naprawde zdobywając hakama zaczynasz uczyć się aikido).
A jeśli chodzi o brzuszek (wypowiedź marcina 954) to rzeczywiście pomaga. W końcu wszyscy wielcy mistrzowie mogą się tym pochwalić.
A co powiesz o jo i boken mam nadzieje że nie porównasz tego do laski i np. parasola - nawiasem garnituru.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu