Karate na olimpiadzie.
Napisano Ponad rok temu
to jest tak jakby porownywac boks amatorski i zawodowy... zawsze sa plusy i minusy...
kwestia tego po co to robimy? przyjemnosc czy wyczyn?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niech Karate żyje sobie, a olimpiada sobie. Osu!
Napisano Ponad rok temu
To przeczy samej idei karate
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Karte stara się o Olimpiadę już chyba ze 30 lat. Wszystkiemu winne federacje i ich podział.
Będąc trenerem zawodników na turniejach spotykałem wielu innych instruktorów i oto jedna z historii.
Na mistrzostwach Polski WKF od 14 do 21 roku, w I.2002r., zagadnął mnie jeden z trenerów i spytał, co myślę o jakimś zawodniku. Powiedziałem, że pamiętam go sprzed roku i poczynił ogromne postępy. Trener powiedział mi, że to jego zawodnik i że kadrowicz (więc także Mistrz Polski). Spytałem ile lat ćwiczy 6-7? Odpowiedział, że 3.
Moim zdaniem nie jest celem prawdziwego karate wychować w 3 lata Mistzra Polski, a w 7-8 Mistrza Europy. Bo dochodzi do tego, że oczywiście przy świetnej dynamice i szybkości, karateka zna 2 techn. ręczne, 1 kopnięcie i 1 pozycję ze schowanymi biodrami (bo tak się szybciej kopie).
Wielkie NIE dla sztuk walki na Olimpiadzie. A jeśli już tak to może zmieńmy nazwę, jak to zrobili Chińczycy...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zresztą niech tym tematem zajmują się ćwiczący TKD.
Lepiej żeby nie doszło do tego samego w karate. To byłby koniec.
Napisano Ponad rok temu
A Tkd WTF-to trzeba zaznaczyć-to jest SPORT na całym świecie (może poza Koreą)-zresztą podobna dyskusja była na forum Tkd.Jeżeli coś jest na igrzyskach,to chyba jest już sportem z nazwy,no nie?
Napisano Ponad rok temu
A prezesem Wielkopolskiego Związku Tkd WTF jest pan,który chyba nigdy na sobie doboku nie miał,bo przez wiele lat był działaczem siatkarskim
Szczerze mówiąc prezesami wszystkich większych organizacji sztuk walki, a przynajmniej karate są luzie raczej nie ćwiczący profesjonalnie, a za to szefami technicznymi, czy honorowymi przewodniczącymi są wielcy mistrzowie.
Może to i dobrze. Niech zarządzaniem zajmuje się 1 specjalista, a techniką 2.
Napisano Ponad rok temu
nie do konca sie z tym zgodze...dobry zawodnik sportowy bedzie zawsze lepszy niz amator tradycjonalista...kwestia wymuszonego srubowania poziomu i kasy...
to jest tak jakby porownywac boks amatorski i zawodowy... zawsze sa plusy i minusy...
kwestia tego po co to robimy? przyjemnosc czy wyczyn?
Zależy do czego zmierzamy. Bokserzy maję realną technikę. Karate sportowe ma regulamin, który w większości federacji nie dopuszcza do zbyt mocnego kontaktu (mówię ogólnie) np. WKF, Shotokan. A tylko taki regulamin przejdzie na Olimpiadzie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dopoki nie ma konfrontacji dopoty nie bedzie poziomu
a konfrontacja musi byc jak najbardziej realna...
zdziwienie przychodzi gdy taki master postanawia zaszalec i wychodzi np. do klatki jak to mialo miejsce w UFC, mity pryskaja, jest tylko obity pysk...
sportowiec bedzie zawsze lepszy niz amator tradycjonalista...
a walczacy zawodowo bez regul od sportowca...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Najciekawsze kata
- Ponad rok temu
-
głupie pytanie
- Ponad rok temu
-
POLSKA FEDERACJA SEITEDO KARATE
- Ponad rok temu
-
Sabaki Theory of Sparring
- Ponad rok temu
-
Ukryta kamera
- Ponad rok temu
-
treningi
- Ponad rok temu
-
ryu te
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Europy
- Ponad rok temu
-
Sposób prowadzenia treningów
- Ponad rok temu
-
Konflikt...
- Ponad rok temu