Konflikt...
Napisano Ponad rok temu
Uważam, że szkodzi to dobremu imieniu wyżej wymienionych szkół i ośmiesza polskie karate. Wiem, że w ustach szeregowego posiadacza legitymacji członkowskiej zabrzmi to śmiesznie - ale coś trzeba zrobić z tym bałaganem.
Proszę o wasze opinie na ten temat.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podsumowując to uważam,że kluby Oyama nie powinny sie bać powrotu i przystąpienia do PZk przy zachowaniu swojej tożsamości i systemu szkolenia co pozwoli im uczestniczyć w prawdziwych Mistrzostwach Polski Karate ,,które są uznane przez Ministrestwo, a nie jakis kno#####un czy tam nodaun :? 8O
Napisano Ponad rok temu
Niestety "karate ni sente ichi" nie znajduje jakoś urzeczywistnienia-każdy uważa swój styl za najlepszy, najbardziej tradycyjny, chcąc przy tym maksymalnie nabić sobie kasy...
Napisano Ponad rok temu
Najeżdżając na "pana Dyducha" popełniasz pewien zabawny lapsus, gdyz Jan Dyduch jest wychowankiem shihan Andrzeja Drewniaka. Co więc tutaj sugerujesz - że człowiek który jest żywą legenda polskiego karate dał Dyduchowi ten 3 dan "za piękne oczy", że odwalił jakiś bubel wypuszczając Dyducha ze swojego dojo ? Uważaj co piszesz, bo obrażasz człowieka, który jest wychowankiem twojego shihan. :wink:
Jeśli chodzi o przechodzenie ludzi z Oyama do Kyokushinu to zauważyłem treż kilku ludzi, którzy z czarnymi pasami robili wycieczkę w odwrotnymkierunku - czy w takim razie ludzie, którzy w Kyokushinkai zdali ciężkii egzamin na czarny pas są nic nie warci ? Przecież to wy ich wyszkoliliście! Zresztą przechodzenie ludzi z jednej organizacji do innej nie jest chyba niczym złym - świadczy jedynie o tymm, że ci ludzie szukaja warunków, w których mogli by się rozwijać. Ostatnimi czasy kilku zawodników "straciliśmy" na rzecz shidokanu zawodnicy ci dość szybko zaczęli zajmowac wysokie miejsca na zawodach tego stylu - gdzieś przecież musieli zdobyć te solidne podstawy , no nie ?
Zgodzę się , że Oyama powinno być członkiem PZK - na równych prawach z kyokushinem ofkors. Irytje mnie to, że tyle słysząc o świetnyc zawodnikach z kyokushinkai nie mam okazji z nimi walczyć. Miedzy innymi dlatego o dłuższego czasu kiełkuje w mojej głowie pomysł odwiedzenia was na treningach, z tym jednak muszę na razie poczekać...
Zdecydowanie Mistrzostwa Polski poinny byc jedne - zarówno dla oyamas jak i dla kyoku - do tego należy dążyć. Wszelkie animozje powinny zostać pogrzebane. Amen
PS. To angielskie słowo pisze się "knockdown", i o ile mi wiadomo to w Kyokushinie też walczyćie w tymsystemie - bo przecież nie atakujecie głowy rękami, prawda ?
Czekam na dalsze wypowiedzi
Napisano Ponad rok temu
Karateka nie buduj postawy oroganckiej w stosunku bo niejeden człowiek z Oyama udowodniłby ci, że że ich knockdown wcale nie gorsze jest od knockdown kyokushin w wersji Matsui - Gorai - Drewniak.
Napisano Ponad rok temu
Pozwoliłem sobie tylko na kilka słów ironi w stosunku do ttych co uciekli w szeregi Oyama z Kyokushin z zielonymi pasami , a wzamian za to otrzymali zaraz czarne paski.
Na szczeście kilka klubów już sie zorietowało,że wpadło z deszczu pod rynnę i powróciło do kyokushin.
Po co cos łączyc skoro sami dokonaliście podziału i tutaj nalezy zadać sobie pytanie czemu było żel Dyduchowi z tak wysokim stopniem w PZK z tego co pamietam nikt więcje nie miał 3 dan po Drewniaku w tym okresie.
Więc najpierw tzreba się zastanowić po co dzielić aby pózniej udawać pokrzywdzonego i żądać takich samych praw jakby się nic nie stało ?
Napisano Ponad rok temu
Nie chcę tez robić z Oyama Karate jakiegoś biednegoi, zaszczutego tworka krzyczącego o równe prawa - nie my (a już na pewno nie ja - za smarkaty na to jestem:wink: ) tworzyliśmy PZK i nie my mamy prawo czegokolwiek rządać.
Calą ta dyskusję rozpocząłem, gdyż irytuje mnie brak porozumienia między dwoma szkołami karate, okraszanego niejednokrotnie jawnie okazywanym lekceważeniem.
Zarówno oyamas jak i kyoku ciężko trenuj, obie szkoły mają na swoim koncie sukcesy (uczicwie trzeba przyznać, że sukcesów więcej jest na koncie Kyokushinu - staż imkadra robią swoje :wink: ), swoich mistrzów, obie były tworzone przez ludzi, których można nazywać mistrzami.
Łączy nas karate - poza nazwą stylu dzielą jedynie szczegóły, po co więc dodatkowe animozje?
Napisano Ponad rok temu
Czy aby to było służne i wyszło wszystkim na dobre? :?
Napisano Ponad rok temu
Niemniej jednak Dyduch współpracuje z shihan Staniszewem z Shorin-Ryu, wysyłając swoich podopiecznych na seminaria typu to w Warszawie z mistrzami z Okinawy-oyamasów było tam podobno całkiem, całkiem... Więcej niż kyoków czy ubóstwianych przeze mnie goju-ryu...
Napisano Ponad rok temu
Mi chodzi jedynie oto,że po co dzielić czy własne ambicje przywódcze stoja wyżej od intersu wszystkich? :?
Napisano Ponad rok temu
Na swiecie ludzie ze soba współpracuja , razem cwicza niezaleznie od organizacji czy stylu , nawet Sosai Oyama wysyłał do Shigeru Oyamy Matsuiego na treningi ;ludzie w Holandii od Matsuiego cwicza razem z karateka od Midoriego - tylko chyba my nie potrafimy sie dogadac i wspolnie trenowac. Kyokushin = Kyokushin !
Mike na tym seminarium było ok. 6-7 Oyama karate i ok. 4 z Kyokushinu , a Goju ryu było chyba ok. 100 no i dodac trzeba Shotkan i Shorin Ryu tez ok. 100 kazdy .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie staram się tu głosić idei "jedności polskiego karate" czy "jeden kraj - jeden styl", gdyż brzmią one po prostu śmiesznie. Chodzi mi raczej o propagowanie tego, czego w polskim światku karate zawsze mi brakowało - współpracy, szacunku, rezygnacji z niezdrowej konkurencji na rzecz pewnej solidarności i jedności ludzi kochających karate - bez wzgędu na styl.
"Make karate - not war"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale sie porobił....
Napisano Ponad rok temu
IKO1, IKO2, IKO3. IKO4, IFK, IBK, American Kyokushin, Detoteki Kyokoushin.
Dobra idę sobie....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Stare i nowe książki o karate
- Ponad rok temu
-
PASY
- Ponad rok temu
-
SEITEDO
- Ponad rok temu
-
Goju-ryu Meibukan
- Ponad rok temu
-
Hakaku (hakutsuru sho) kata
- Ponad rok temu
-
gdzie trenowac karate contact w poznaniu?
- Ponad rok temu
-
Czy karate zmieniło wasz charakter?
- Ponad rok temu
-
CZY SĄ CHĘTNI ...
- Ponad rok temu
-
Relacja z seminarium Ryu-te z Taiką Oyata
- Ponad rok temu
-
Egzaminy
- Ponad rok temu