Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oszołomy w Karate


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
no właśnie!!!
  • 0

budo_j3ndr3k
  • Użytkownik
  • Pip
  • 36 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocek

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
trenowałem 2 latka shotokan, więc coś od siebie dorzucę. moim skromnym zdaniem jeśli ktoś nosi czarny pas w jakimkolwiek stylu, to powinien reprezentować sobą zarówno pewien poziom jako osoba i jako fajter. w ogóle woła o pomstę do nieba kiedy gość ze znacznie wyższym stopniem daje się klepać facetowi "z ulicy", a widziałem takie przypadki. ludzie ćwiczą w różnych celach, ich sprawa w jakich, chwała im za ich zapał i chęci. myślę, że po części ludzie wykruszają się z sekcji i błądzą po coraz to nowych kiedy widzą, że często zapewnienia ich trenerów o skuteczności konkretnych technik, czy efektywności danego sposobu treningu bywają wyssane z palca. plus kompletny schiz dotyczący opowieści dziwnej treści o krwawych bojach starych mistrzów i jednoczesne zapewnienia, że "nie o walkę chodzi". spotkałem też cały tabun zblazowanych sempajów i sensejów (nie wszystkich oczywiście takich), którym zdawało się, że ciemniejszy kolor paska daje im monopol na wszelaką wiedzę i czyni ich lepszymi niż cała reszta. i zapuszczających się w treningach, rwących kursantki podczas treningów zamiast po :wink: etc. takie klimaty szkodzą tak różnym fajnym stylom jak organizacjom. szkoda
  • 0

budo_maniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 814 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Ulica to jedna wielka niewiadoma. Kazda nastepna walka na ulicy ma miejsce w innych warunkach czasoprzestrzennych , zupełnie odbiegajacych od walk poprzednich , wiec mowienie ,ze dzieki danemu stylowi sie obronisz na ulicy to jakies nieporozumienie , bo jest rzecza niemozliwa wypracowanie tylu sposobow reakcji ile moze byc sytuacji ulicznych.
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Drogi kolego sytuacji ulicznych może byc prawie tyl co nieprzewidywanej reakcji podczas np zawodó ale więcej chyba na sparingach w dojo ,gdzie czasami popuszcza sie techniki niedozwolone na zawodach 8)
  • 0

budo_mike^^
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Niestety, czarny pas nie zawsze jest tym, czym być powinien Często jest tak, że im więcej danów w róznych szkołach ma dany "mistrz", tym poziom wyszkolenia jego i uczniów ćwiczących u niego jest niższy.
Znam kolesia, który ma 2 dana w dwóch systemach japońskich, jednym chińskim i 1 dana w Tkd WTF. Powiem Wam-żenada! Kiedy przyjeżdża tam shihan na seminarium musi ich uczyć nawet uczniów z wysokimi stopniami, jak i samego "senseia" podstaw.
Posiadacz dana powinien legitymować się sporą wiedzą i umiejętnościami oraz zdolnością ich przekazania. Szkoda, że niektórzy sądzą, iż polega to na postawieniu przed zielonym nowicjuszem stukilowego kilera, by zlał go w kumite, niby celem nauczenia walki i hartu ducha :wink:
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Mi to jest poprostu troszke szkoda takich ludzi. Czarny pas niewątpliwie pomaga podnieść samoocenę ale jak sie na ten pas nie zasługuje to wstyd nosić. Byłam kiedyś na zawodach, na których był taki jeden black belt. Gość miał najwyższy stopień spośród wszystkich startujących, ale to co pokazał to poprostu śmiech na sali. Właściwie to nawet nie wiem jak wam to opisać. Trochę sobie poskakał na macie i od czasu do czasu sie przewracał :twisted: O konkurencji w kata jużwspominać nie bedę bo to nie wiem czy wypada sie śmiać. Nad takimi rzeczami to juz chyba tylko płakać można :wink:
  • 0

budo_sepulka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 239 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z mojego pokoju

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Ludzie ktorzy podchodza do egzaminow i zdaja je z ledwoscia goniac za paskami po prostu mnie dziwia. Co za satysfakcja, że ma się czarny pasek, a umie się powiedzmy na 8 kyu? CHodzi o szpan, czy co? Zeby sie przed laska popisac?
  • 0

budo_mike^^
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
No chyba.Może niektórym jest do twarzy z czarnym? :)
  • 0

budo_akira
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KRAKÓW

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
W tym roku wybrałem się na wczasy do Darłówka i spotkałem tam trzech kolesiów jeden był byłym żołnierzem Legii Cudzoziemskiej po skończonym kontrakcie drugi miał 3 dana w Oyama Karate trzeci 1 dana w hakko-ryu. Powiem tyle żaden nie dyskutował o wyszszości swojego stylu ćwiczyli razem ucząc się od siebie. Mam tylko 4 kyu w kyokushin ale oni pozwolili mi z sobą ćwiczyć.Paweł ten z oyama nosił raz pas z 1 raz z 2 danem na moje pytanie dlaczego tak jest śmiejąc się odpowiedział:'' czy to ważne co mam na biodrach, ubieram pas który wpadnie mi w rękę gdy otwieram szafę moi uczniowie wiedzą jaki mam stopień a ja w każdej chwili potrafię go potwierdzić w kihon , kata czy kumite!" Wszyscy świetnie się bawili zaprosili mnie na zimowy obóz na którym są razem plus zaproszeni inni instruktorzy w tym roku ma być ktoś z kendo.
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
AKIRA:zazdroszcze Ci troche
fajnie potrenowac z kims wyzszym stopniem i jeszcze do tego kims kto zgodzi sie z Toba trenowac i nie uwaza sie za lepszego

Wszyscy świetnie się bawili zaprosili mnie na zimowy obóz na którym są razem plus zaproszeni inni instruktorzy w tym roku ma być ktoś z kendo.

zycze Ci milego zimowego obozu :D
  • 0

budo_akira
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KRAKÓW

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
sorata napisz do mnie to dam Ci namiar na tych instruktorów nie chcę by ktoś zarzucił mi reklamę
A naprawdę są dobrzy w tym co robią.
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
AKIRA:napisalem na PM
mam nadzieje ze kiedys uda mi sie wyjechac na taki oboz
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
nie sory napisalem na maila :twisted:
P.S.
sory za 2 post ale nie moge modyfikowac
  • 0

budo_jabar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 127 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pruszków

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Oszołomy są wszędzie - ja takich zazwyczaj ignoruję...
Przed laty trenowałem shotokan - byłem młody, zapalony, zmotywowany, chętny dać z siebie wszystko podczas treningu... Potrafił to ze mnie wykrzesać mój sensei - jestem mu za to dozgonnie wdzięczny!

aż przyszedł czas wyborów i wyjechałem do innego miasta na studia :?

nadal jestem wdzięczny mojemu sensei - nawet mimo, że przez te wspomnienia nie mogłem zagrzać miejsca w jakiejś konkretnej sekcji (nie ma tu większego znaczenia styl)- nie widzę tego zaangażowania, nie ma już tego nastroju... często to pogoń za kasą i zbytnia anonimowość... Myślę, że jest to często powód do odejścia z danej sekcji ...

w moim przypadku możliwym jest fakt, że zbytnio idealizuję stare czasy... papieros
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Nowe pokolenie instruktorów niszczy sztuki walki upraszczając wszystko do kasy i tandety :(
  • 0

budo_raphael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Małopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
Ale przyznasz Karateko1, że też wielu młodych ludzi niszczy tą specyficzna atmosferę ponieważ przychodzą na treningi po to aby nauczyć się walić w ryj a nie dla doskonalenia się poprzez sztuki walki.
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
hm trudno na to odpowiedzieć :( wielu chce się uczyć ale tak naprawde wielu boji sie bólu i unika kumite sparując tylko z workami :)
  • 0

budo_raphael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Małopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate
No to też prawda. Worek jest dobry na początek. Często wychodzą na nim błędy w technice. Jednak worek nie oddaje :wink: Później trzeba sie próbować z kolegami z sekcji ale, jak powiedziałeś, wielu sie tego boi.
Wywalmy więc worki to nie bedzie wyboru :)
  • 0

budo_druid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 995 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate

Oszołomy są wszędzie - ja takich zazwyczaj ignoruję...
Przed laty trenowałem shotokan - byłem młody, zapalony, zmotywowany, chętny dać z siebie wszystko podczas treningu... Potrafił to ze mnie wykrzesać mój sensei - jestem mu za to dozgonnie wdzięczny!

aż przyszedł czas wyborów i wyjechałem do innego miasta na studia :?

nadal jestem wdzięczny mojemu sensei - nawet mimo, że przez te wspomnienia nie mogłem zagrzać miejsca w jakiejś konkretnej sekcji (nie ma tu większego znaczenia styl)- nie widzę tego zaangażowania, nie ma już tego nastroju... często to pogoń za kasą i zbytnia anonimowość... Myślę, że jest to często powód do odejścia z danej sekcji ...

w moim przypadku możliwym jest fakt, że zbytnio idealizuję stare czasy... papieros


jak bym siebie słyszał... miałem tak samo
w końcu jednak znalazłem sekcję która mi odpowiada
  • 0

budo_.:pitman:.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 984 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jelenia Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: Oszołomy w Karate

hm trudno na to odpowiedzieć :( wielu chce się uczyć ale tak naprawde wielu boji sie bólu i unika kumite sparując tylko z workami :)

no nie do konca sie zgodze z toba co do unikania kumite...w moim odczuciu akurat dzis mlodzi ludzie szybciej chca walczyc niz kiedys...niewielu potrafi wytrzymac jakis czas bez sparingow i nie wielu rozumie ze nie od pierwszego treningu sie juz walczy...ludzie chca jak najszybciej walczyc i czesto to sztuczne przyspieszenie powoduje ze sa slabiej technicznie przygotowani...czesto olewaja kichon i kata a skupiaja sie tylko na kumite i moim zdaniem jest to bardzo plytkie i powierzchowne potraktowanie zarowno karate jak i innych sw...pozatym spojrz na zawody coraz wiecej na nich mlodzierzy coraz szybciej startuja zdiobywaja medale itp skupiaja sie na karate jako na sporcie kiedys tak nie bylo...pozatym coraz wiecej ludzi kieruje sie wyborem stylu karate lub sw jak najbardziej kontaktowej mlodzierz chce cwiczyc knockdown chce rownierz walczyc w rekawicach wielu chce uczyc sie parteru...pozatym coraz mniej ludzi z mojego otoczenia wali w worek a coraz wiecej sparuje ze znajmomymi- no przynajmniej w moim blizszym i dalszym otoczeniu tak jest byc moze ze u ciebie jest inaczej
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024