Wasze pierwsze walki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ide sobie wieczorkiem od ciotki do domu przez centrum miasta do najbliższego przystanku autobusowego. Gdy doszedłem na pusty przystanek niewiadomo skąd pojawiło sie dwóch kolesi. Jeden moj wzrost (180), postawny ale troche wstawiony - skórzana kurteczka poobwieszany łańcuchami, w lewm uchu to chyba z 10 kolczyków miał i mały irokez, drugi typ długie blond posklejane włosy i bundeswerka ok 190cm. Staneli jakieś 1,5 metra na przeciwko mnie i sie patrzą na mnie, więc ja prosto z mostu "Może w czymś pomóc?", koleś z irokezem do mnie "wyskakuj ze złota" . Ja sie na typa patrze i myśle że chłopak ocipiał. a on do mnie "Po polsku nie umiesz?", ja "nie mam nic przy sobie", ten drugi "to zdejmuj ciuchy", więc kulturalnie podniosłem rece lekko do góry i powiedziałem zeby sam mi zdjął, gdy do mnie podchodził i chciał mnie schwycić za spód koszuli (Everlast za 400zł jakby jej dotknął to bym inaczej go potraktował) dostał slapa pięściami w uszy, a że pare w łapach mam to szybko osunął sie na ziemie. I od razu zostałem poczęstowany glanem w brzuch. Miałem jednak szczeście bo ten koleś z irokezem zainteresował sie swoim kumplem a nie mną także skożystałem z sytuacji i zwiałem.
2 tygodnie później ide na przystanek na moim osiedlu, patrze a tu z cmentarza wychodzi znajomy pan z irokezem i z jakimś mocno wstawionym typem (ledwo co na nogach sie trzymał). Podszedłem do niego, on mnie chyba nie zauwazył (pomagał utrzymać sie na nogach kumplowi). Staje przed nim i mówie "Czy my sie przypadkiem nie znamy", koleś spojrzał na mnie i mu kopara opadła, szybko został poczęstowany kolanem w twarz i jak wstał dostał kopa na szczęke. Piany nie wiedział co sie dzieje chyba bo mamrotał "ej wy sie znacie?"
Typka spotkałem jeszcze pare razy chociaz był w grupie to ani razu nic nie powidziedział, spuszczał wzrok i udawał że mnie nie widzi.
To by było na tyle, poza tym nie lubie bić sie na ulicy, sparingi to co innego.
Pozdrawiam
Sadow
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ooo wiem coś o tym. chodził do mojej klasy kiedyś taki agent w glanach co uwielbiał kopać po goleniach. I nie przeszkadzało mu to że potem dostawał. Śmiał się cały czas. W co byś go nie walną on tak sie cieszył że tego nie czułSzczególnie po goleniach...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jeśli chodzi o tego slapa to cóż, to jest z mojego stylu hehe, narazie nie ćwicze nic, oprócz trningów ogólnorozwojowych, częstych sparingów i dokształcania na ulicy - co praktykuje juz około od 3 lat.
Od września zamierzam sie zapisać albo na VT albo Shidokan i moze coś z tego wyniknie, bo jak narazie oprócz siły i całkiem niezłego rozciągnięcia to niczego ciekawego w świecie MA sobą nie reprezentuje :wink:
Pozdr
Sadow
Napisano Ponad rok temu
Szczególnie po goleniach...
Ooo wiem coś o tym. chodził do mojej klasy kiedyś taki agent w glanach co uwielbiał kopać po goleniach. I nie przeszkadzało mu to że potem dostawał. Śmiał się cały czas. W co byś go nie walną on tak sie cieszył że tego nie czuł [/quote]
hehe niezły kolo z niego...jakiś wesołek-masochista chyba a tak swojądrogą, to też kilka razy użyłem glanów jako "sprzętu" i powiem, że są niezłe
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
odbieglem od tematu ale to tak od serca
Pozdrawiam wszystkich
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jest gosc ktory sie boi ze oberwie wiec sie zapisuje na MA.
Po kilku treningach czuje sie mocny. Czuje sie pewniej i uwaza ze sie obroni, kazdego pokona.
Im wiecej trenuje tym bardziej dochodzi do przekonania ze sie mylil. Zauwaza swoje bledy, slabosci ale i staje sie swiadomy swojej sily i umiejetnosc. Na ulicy nie wozi sie, jest zwykla szara myszka. Nie prowokuje, bo wie, ze zycie i zdrowie ludzkie jest bardzo kruche.
Pozdrawiam
P.S. Taka mala dygresja
Napisano Ponad rok temu
pomozcie.
Napisano Ponad rok temu
to co to bedzie za rok?albo za 5 lat? bedziesz mial psyche niczym tytanowy pancerz.ja mam problem, nie to ze sie boje bo 2miechy aikido podbudowaly moja psyche
Napisano Ponad rok temu
to co to bedzie za rok?albo za 5 lat? bedziesz mial psyche niczym tytanowy pancerz.ja mam problem, nie to ze sie boje bo 2miechy aikido podbudowaly moja psyche
nie chodzilo mi o psyche tylko o to co jest dalej zapisane
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
z czym bezpiecznie po miescie
- Ponad rok temu
-
noz vs noz
- Ponad rok temu
-
Wchodź jeśli zostałeś brutalnie pobity
- Ponad rok temu
-
Czy taj box dobry na poczatek?
- Ponad rok temu
-
Ciepła, gruba odzież a walka na ulicy.
- Ponad rok temu
-
super wizjer
- Ponad rok temu
-
broń palna-dostep do broni palnej
- Ponad rok temu
-
Kryminalne Gry na TVN
- Ponad rok temu
-
Bójki
Guest_budo_Jaro9999_* - Ponad rok temu
-
uliczny boks
- Ponad rok temu