5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zla_karma]

Witam!
Jestem tu nowy ale forum strasznie mi sie spodobało ze wzgledu na to, iz ludzie tu bedacy maja dokladnie taki sam problem jak ja: nie czuja sie spokojnie wieczorkami na ulicach. Chcialbym trmu zaradzic i stad moje pytanie (przeczytalem dokladnie wiekszosc tematow na 'ulica'). No wiec tak:

Czy tajski box bedzie odpowiedni na sam popczatek przygody ze sztukami walki? Jesli tak to co przemawia za jego wyzszoscia na ulicy nad innymi stylami walki (bo chodzi mi glownie o ulice anizeli o tytuly i zawody). Czytalem, ze glowna wada jest kompletny brak 'parteru i rzutow' wiec mozna chyba by bylo uzupelnic to po np. poltorarocznym treningu taja pochodzic jeszcze troszke na bjj. Co wy na to? Ile srednio trzeba sie uczyc (od podstaw) tajskiego zeby jako tako zaczac radzic sobie w sytuacjach podbramkowych??? A moze lepsze od nauki sztuk walki jest np. nauka walki nozem (czy sa tak oprocz poslugiwania sie nozem jeszcze inne elementy typu: garda, rzuty, bloki itp???) Z gory wielkie dzieki za (mam nadzieje) wyczerpujace odpowiedzi . Pozdr

[budo_mafox_]

co to znaczy "na poczatek"?

Kazdy kto ma w miare opanowana _jakas_ sztuke walki, trenuje ja kilka-nascie lat. To o czym piszesz to raczej jakis kurs samoobrony.
Dla wielu jest to sposob na zycie po prostu. Duzo osob majacych wysokie stopnie w sztukach walki rowniez nigdy nie mialo okazji wykorzystac swoich umiejetnosci w ulicznej bojce. Trenuja jednak, bo juz nie moga sie bez tego obejsc i to po prostu lubia.
Poza tym , ZADNA sztuka walki nie daje gwarancji na to , ze obronisz sie na ulicy. Jest zbyt duzo czynnikow ktore uniemozliwiaja wyuczona (nawet do tzw. perfekcji) obrone w sytuacji realnego zagrozenia (np. strach). Wiele technik , ktore wychodza na treningu niemalze automatycznie , na ulicy moga nie zadzialac, lub nie wyjsc wcale. Oczywiscie sa sztuki i sporty walki bardziej i mniej realne, ale wiekszosc zalezy od psychiki adepta, nie tylko od jego umiejetnosci. Podobnie jak w kulturystyce dieta to 90% "treningu", tak w sztukach walki psychika i logika pelni glowna role.
Co do czasu , to dopiero po kilku latach cwiczen wyrabiasz sobie pewne nawyki z danego stylu. W powaznych klubach poczatkujacy czesto cwicza ogolnorozwojowke, a malo technik. Dopiero jak maja odpowiednia sprawnosc , dochodzi nauka techniki, ktora moga szybciej przyswoic. Jesli wiec szybko przerwiesz treningi odniesiesz wrazenie, ze nic sie nie nauczyles ...
Zupelnie inaczej jest na kursach samoobrony, tam ucza odpowiednich reakcji w danym momencie i paru technik mozliwych do zastosowania bez odpowiedniego przygotowania treningowego...

Jesli juz decydujesz sie na jakis styl walki to wtedy najistotniejszym elementem jest wybor trenera (przygotowanie pedagogiczne itp. )

Ze swojej strony to jeslibym myslal tylko o ulicy to tez wybralbym thai box (chociaz w Polsce, to tylko niewiele zmieniony kickbox), oraz judo.
Nie liczylbym jednak na pare miesiecy, tylko na kilkanascie lat w ciezkich treningach.

Reszte trzeba dopasowac samemu.

[budo_nuit]

ja osobiście trenowałem tylko kontaktowe style ale muszę przyznać że dobry, wymagający i stojący na ziemi trener jest chyba ważniejszy niż to czy chodzisz na oyame, tkd czy taj

[budo_eax]

Taibox jest w miare dobrym stylem na ulice chyba ze trafisz na chwytacza, ale na typowych dresiarzy jest niezly. Uwazam ,ze jego trening daje bardzo szybko efekty ale jest to moje zdanie (wysuniete na podstawie obserwacji ludzi ktorzy go cwicza)

Mafox jesli chodzi o kursy samoobrony to sorry ale nie wydaje mi sie zebys po jakimstam kursie mogl sie przed kimkolwiem obronic (chyba ze zle zrozumialem pojecie kursu) 2 lat boksu tajskiego nie uznalbym tylko za kurs, poniewaz duzo lepiej przygotowuje on do walki. Wyrabia szybkosc, a sparingi wyrabiaja odruchy. No chyba ze trafisz na dobrego chwytacza ale to juz inna sprawa. Jezeli chodzi o technike sorry ale prosty jest mozliwy do przyswojenia nawet dla poczatkujacego.
Ile trzeba sie uczyc podstaw - zalezy od czlowieka

I oczywiscie tak jak poprzednicy mowie ze bardzo wazne jest jak trener prowadzi zajecia.

[budo_eax]

Jezeli chodzi o technike sorry ale prosty jest mozliwy do przyswojenia nawet dla poczatkujacego.

Tzn chodzilo mi o uderzenia

[budo_sally]

Czytalem, ze glowna wada jest kompletny brak 'parteru i rzutow' . Pozdr

Taiski box to inaczej muaythai, oczywiście że są w nim rzuty, nawet są bardzo ważne, rzuty, wyłapywania nogi, podcięcia.
Ale tego o co pytasz nie nauczysz się na kursie, żeby obronic się na ulicy musisz ćwiczyć walkę tzn. musisz bić się, szczerze mówiąc obojętne w jakim stylu bo to właświwie nie ma znaczenia. Obrony nie możne pokazać nawet najlepszy trener poprostu trzeba to ćwiczyć, zwykle wcześniej trzeba też troche oberwać no bo jak się bez tego bronić..?