Cytat
Czasem tak, czasem nie. Ja czasem wpadam na portal po dłuzszej przerwie i siedze tak długo az nie przeczytam wszystkiego co mnie interesuje. I czesto po takiej sesji jestem ostatnim wpisanym w kilku dyskusjach. I cały czas uwazam nóż (oprocz pstoletow, karabinów, miotaczy ognia, bomb i bazook :-) ) za najlepszy w mojej sytuacji materialno-prawnej do obrony przed psem. Oczywiscie jest to srodek ostateczny. Tylko głupiec nie wykorzystałby wczesniej innych srodków do unikniecia takiej konfrontacji. To tyle, bo tak jakos pomyslałem, ze to do mnie było... Jesli nie to soryTo t.z.w. prawo nowego. Wchodzę na Budo i widzę przy 10 tematach (czasem sprzed kilku mies.) ten sam nick. Oho, nowy na Vortalu, musi się wypisać. Większości przechodzi.
A film był niezły, trochę praktycznych porad, niezłych zdjęć. Może po nim miłośnicy noży/bejsboli pierw spróbują zagadać pieska i spokojnie się oddalić, niż od razu machać stalą.