To Szczepan: nie sadze,aby geniusze mieli ulatwiony start,moze u Ciebie w Kanadzie,ale u nas? Nie sadze.
Malo ze paskudna, to jeszcze zlosliwa :roll: :wink:
Geniusz w ogojetnie jakiej dziedzinie nie idzie ta sama droga co my smiertelni. Np w treningu mowi sie zeby nie palic etapow - znaczy nie uczyc ludzi rzeczy na ktore nie sa jeszcze przygotowani technicznie czy psychicznie. No to geniusza to nie obowiazuje. I to obojetne w jakim kraju mieszka
Nie trzeba odkrywac kola,ale nawet kolo ktos genialnie ogumil i wsadzil w resory
Czy ja w tym watku sugerowalam ,ze poczatkujacy lub swiezy czarny pas ma tworzyc nowe techniki?
paskuda! popatrz co sie dzieje dookola np u ciebie w dojo. Przykladowo wasz Mistrz pokazuje jakas technike - ok teraz rozejrzyj sie dookola, ilu ludzi robi dokladnie takjak on pokazal? - jak dobrze policzysz to rezultat = ZERO. Taki sam rezultat osiagniesz przeprowadzajac identyczne doswiadczenie na dowolnym stazu prowadzonym przez jakies 8 dana - gdzie uczestnicza rowniez ludzie majacy stopnie 5 i 6 dan...Ludzie nie sa w stanie powtorzyc dokladnie PODSTAWOWYCH technik, nie sa one w ogole dokladnie skodyfikowane(moze poza Iwama aikido) to i nie mozna ich nauczyc porzadnie, no nie?
Trzymajac sie twego przykladu z kolem, ludzie probuja na kolo zelazne od wozu wlozyc opone od Formuly 1, bo nie rozumieja ze choc oba kola sa okragle, to jednak konstrukcja jest nieco inna :wink:
Piszesz o przewadze nad przeciwnikiem wynikajace z roznicy wagi.Czyz aikido nie ma wlasnie dac szansy pokonania,czy odparcia ataku wieksego i silniejszego(nie twierdze,ze od razu po chwili trenowania :wink: )
Nie wydaje Ci sie,ze pewne elementy klasycznego aikido,np. sposob ulozenia stop sa niezdrowe i nalezy je wyeleminowac (jak to czesc aikidokow zrobilo)?
zaraz,zaraz....czy ja raczej nie pisalem ze neutralizuje sie technike przesuwajac ciezar ciala? o to ci chodzi? to nawet duuuuzo lzejszy czlowiek moze zastosowac, choc oczywiscie tylko do pewnego stopnia :wink:
Jak atakujacy jest ciezszy, ale ma mniejsze umiejetnosci, to mozna duzo skompensowac technika, umiejetnoscia przesuwania sie, zrecznoscia..itd...
Problem zaczyna sie jak ma podobne do nas umiejetnosci. Wtedy moze zadecydowac czynnik zaskoczenia i odpowiedni stan umyslu(np wieksza determinacja)
Co do modyfikacji pracy stop, to pozostawilbym taka decyzje 8 danom :wink: U nas np stopy sa rownolegle do siebie podczas poruszania sie i w momencie rzutu, ale jednak technike zaczynamy w hanmi..
Musze dodac,ze mowiac o zmianach w aikido mialam na mysli efekt rozmyslan mistrzow (np.6-10 dan),wiec moze nie wracajmy do motywu,ze jakis domorosly i niedouczony aikidoka chce wszystko zmieniac ( dla mnie to oczywiste,ze taki tylko sie wyglupia :twisted: )
Nie chce pomniejsac roli Dziadka,ale coz,juz taka jestem-u mnie nie ma swietych (sadze,ze Ci ktorych ludzie wznosza na oltarze,wcale tego nie chcieli).
och, tu nie chodzi i slepe wynoszenie Dziadka na piedestal 8) raczej o zrozumienie, ze on byl zwyklym geniuszem(jak np Leonardo da Vinci) i trzeba widziec jaka przepasc nas od niego dzieli. A to mozna zobaczyc porownujac poziom dzisiejszych 6 danow z ich instruktorami co maja 8 dany ...