45 odpowiedzi w tym temacie

[budo_soma]

Co prawda ,ten temat odbiega od aikido ale może podobna sytuacja mieć miejsce w każdym dojo.Przyda Wam się informacja na ten temat i może unikniecie podobnej przygody.
Kilka dni temu, w Szczecinie , przyszedł w połowie zajęć gość i powiedział że ćwiczy aikido w innym mieście,przyjechał na kilka dni do Szczecina i czy może przyjść na następne zajęcia. Był zorientowany w światku aikido gdyż podał nazwisko instruktora oraz miejsce treningów.Zgodziłem się na udział jego w zajęciach z tym że spytał się czy może wczesniej wyjść bo ma jakieś sprawy .W pierwszych zajęciach nie brał udziału .W połowie następnych zajęć wziął klucze do szatni i wyszedł . Po zakończeniu zajęć okazało się ,że z szatni zginęły pieniądze i telefon komórkowy .
Facet ma ok 22- 27 lat,szczupłej budowy ciała ,ok.185cm. wzrostu, ma ciemne włosy i jest trochę łysiejący - ma tzw. "zakola".
Uważajcie na takiego gnojka bo może postarać się o następne okazje. Jak złapiecie takiego gnoja to skopcie mu dupę .

[budo_aiki]

hmm to juz nie pioerwszy raz.. ostatno bylo cos takiego na stazu z Savegnago..
zastrzelic to malo..

Aiki

[budo_matriss]

Niektórzy to mają tupet....a w tym przypadku to i odwagi mu nie brakło, przecież gdybyście go dorwali to...ojoj... limo

[budo_pedro]

.. sa ludzie i taborety..

[budo_przemek]

zastrzelic to malo..

Aiki

Witam :twisted:
Tu sie zgadzam!!!!!!
Poćwiatrować drania....z d...nogi powyrywać....wypatroszyć i wbic na palisko!!!! :snipersmile: :2gunfire: limo limo :fist: :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_grey]

Strzyżonego Pan Bóg strzyże.
Czasem zastanawia mnie niefrasobliwość adeptów SW. Ostatnio byłem u R.Jóźwiaka w dojo (kempo tai jutsu) i sam zwróciłem uwagę gospodarzom, by nie zostawiali mnie, ani nikogo innego samego w szatni, bo nigy nic nie wiadomo.

W moim pierwszym dojo z każdym wrześniem/październikiem przez dojo przechodziła fala kradzieży. Bardziej zaawansowani wiedzieli o tym i zabierali rzeczy na salę. A gdy sam prowadziłem treningi w zastępswie senseia nigdy tak po prostu nie wypuszczałem nikogo samego do szatni. Zazwyczaj wysyłałem kogoś zaufanego za nim.

Może zakrawa to na paranoję, ale nie wzięła się z powietrza.

[budo_grey]

Przeczytałem jeszcze raz opis i ten tego... nie zabijcie mnie przez przypadek Odpowiadam temu rysopisowi... hmm... zaczynam się bać...

[budo_snajper]

Potwierdzone są przypadki, że kolesie specjalnie się nawet zapisują (koszt nieduży) a mozna sporo fantów ściągnąć.
....na poczatku zero zaufania (później też )

S.

[budo_gambit]

Inna sprawa to to że na trening zabiera się cenne rzeczy, czasami oczywiście nie można ich zostawic w domu, ale po co dawać komuć okazję, należy ograniczac ryzyko strat do minimum nie zabierając wartościowych fantów na treningi.
A jakbym dopadł takiego gościa , to szybka smierć czy nawet tortury to dla niego za mało, proponowałbym raczej przyspieszony kurs nauki padów, z rzutów wykonywanych przez hakamowca, i to bez mat :twisted:

[budo_evendim]

U nas w szatni sa szafki zamykane na klucz. Ludzie biora te klucze ze soba i czesto wieszaja na specjalnej tablicy w dojo.
Raz pamietam jak jeden koles tak zrobil i jak po treningu przyszedl to jego szafka byla zupelnie pusta, nawet buty mu zabrali 8O

Dla zlodzieji zadnej litosci

[budo_snajper]

Ja tam szprzęt audio/video zostawiam jednak w domu

S.

[budo_evendim]

Ja tam szprzęt audio/video zostawiam jednak w domu

S.

To jak sie chcesz uwiecznic dla potomnosci

[budo_snajper]

...i tak klechdy i legendy trafią do maluczkich pod strzechy....

S.

[budo_evendim]

Ja bym tak do konca na te legendy nie liczyl bo moga tam czlowieka niezle obsmarowac .... no chyba ze sie je samemu pisze. :-)

[budo_astor]

u nas w warszawie tez nas odwiedzil Robin Hood.........i to nawet ten sam....tak wynika z rysopisu.....podobnie sie zachowywal i tez wczesniej wyszedl z treningu a pozniej okazalo sie ze brakuje komorek i pieniedzy.....niestety widze ze odwiedza nie tylko stolice...........skopcie mu tylek.........mo

[budo_soma]

u nas w warszawie tez nas odwiedzil Robin Hood.........i to nawet ten sam....tak wynika z rysopisu.....podobnie sie zachowywal i tez wczesniej wyszedl z treningu a pozniej okazalo sie ze brakuje komorek i pieniedzy.....niestety widze ze odwiedza nie tylko stolice...........skopcie mu tylek.........mo

Kiedy przyszedł na zajęcia powiedział że jest z Warszawy, od R.Hofmana.
Może gdyby nie to ,to by nas nie oskubał. Uważajcie na gnojka .

[budo_kunichiro]

Hej! Cześć! Ćwicze u Pmasza we Wrocku! Słuchajcie, nie dawno u niego też miała miejsce podobna sprawa! Gostek gwizdnął komóry i kase i.. stary sweter! Co można dodać do opisu pana? Jeżeli to ten gostek który mi chodzi po głowie to bardzo charakterystyczne jest to że zachowuje sie jak klasyczy homo, takie rozwleczone cóś... Gostek zapisał sie , podobno już kiedyś ćwiczył u PMasza. Tak powiedział. Więcej go nie zobaczyliśmy na treningach.

[budo_gambit]

Może zgłosimy to do "997", albo ja wiem możę CBŚ powinien się tym zająć.

[budo_mariuszm]

proponuje GROM oni są niezli

A tak poważnie to trzeba przyznać że sku.....el jest odważny.Ale przyjdzie i na niego czas a wtedy skopcie mu dupsko i odemnie :2gunfire:

[budo_pyton]

Ten temat powraca /czytałem o identycznej sytuacji na innym forum/.
Panowie a może trzeba sporządzić "list gończy" - podać rysopis gościa i sposób działania i porozsyłać po sekcjach /lub organizacjach / SW ? Koszt nie byłby tak wielki - większość organizacji ma dostęp do internetu.
Pozdrawiam.