Rozczarowanie Policja - chyba off-topic (off-forum?)
Napisano Ponad rok temu
Probowalem dodzwonic sie na 997 i dwa numery zaufania przez pol godziny i nikt nie odebral.
Ciekawe gdzie zadzwonie jak ktos bedzie mi kradl samochod.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mowisz, ze 112 odbieraja?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przypomniałem sobie akcję, która mi się kiedyś zdarzyła, i znów się we mnie lekko zagotowało.
Byłem kiedyś świadkiem paskudnego wypadku. Kobieta wyskoczyła na ulicę tuż pod nadjeżdżający samochód. Na czerwonym świetle. Gość nie miał szans reagować... Pisk huk, kobita pada... i dostaje się pod samochód. Samochód jedzie dalej hamując, słuchać jak chrupią łamane kości. KasiaG z którą akurat byłem rzuca się w stronę stojącego już samochodu, ja za nią wyciągając z kieszeni komórkę, i wybierając 112.
I teraz kilka miłych szczegółów:
Sobota. Godzina druga w nocy. Centrum niemal Warszawy. 112 nie odbiera. Kobita skręcona wokół własnej osi, ze złamaniem otwartym ręki leży pod samochodem i krzyczy. Krew cieknie jej ze wszystkiego. Ja się nie mogę dodzwonić... Samochodu nie da się ruszyć.
Mijają DŁUGIE minuty. Dodzwaniam się do zaspanej panienki z numeru alarmowego, kiedy pokazuje się przypadkiem jakiś samochód z wojskowymi, którzy przez radio wzywają pomoc.
Tu kończy się narzekanie na telefony, a zaczyna na wszystkich skurwysynów, co akurat mieli dyżur na pogotowiu, policji i straży pożarnej...
Karetka (centrum wawy, środek nocy, najszersza chyba ulica w mieście, można jechać i 200km/h) jechała dobre 15 minut. Panowie z karetki powiedzieli, że nic nie mogą zrobić, bo nie dadzą rady jej wyciągnąć. Czekanie na straż pożarną... Kobieta ciągle krwawi, ale już nie kryczy...
Straż przyjeżdża... i zanim rozpakowała "niezbędny sprzęt" zebrało się dość chłopa żeby im powiedzieć że mogą spierdalać z powrotem do remizy... zanim ci artyści zabrali sie do roboty, samiśmy podnieśli ten skubany samochód. A Policja, co pojawiła się znikąd chyba jeszcze po straży - chodziła i marszczyła się na tych, co stali wokół i się wqrwiali na nieporadność działań służb ratowniczych....
Koniec końców: i wspaniały numer 112, i Pogotowie, i Straż Pożarna, i Policja moim zdaniem DAŁY DUPY NA CAŁEJ LINII.
Pozdrawiam,
AdamD
PS: kurna, to chrupanie kości mielonej kobiety to chyba będę pamiętał do końca życia...
Napisano Ponad rok temu
A numer 112 to sobie można powykręcać jak się komuś nudzi wieczorem w domu, i zamiast liczenia baranów przed snem chce posłuchać miarowego "biiiip... biiiip... biiiip..."
Te same wrazenie, Podlasie, knajpa przy drodze, wpadlismy na kawke w podrózy. Zaczyna sie zadyma miejscowych, czysty folklor, ławy, brukowce. Nas nie ruszaja, ale pijane bysie leja tuz obok zaparakowanych przy stoliku, wózków z naszymi dzieciakami. Ewakuujemy się pośpiesznie, pospuli nam kawę, to my im zabawe. 112 mówie co i jak i słyszę, to niech pan dzwoni na policje do ... (tu nazwa pobliskiej miejscowosci). Mowie, ze miszkam 200 km i nie znam lokalnych numerów, a w ogóle to kto przyjął zgłoszenie. Nazwisko, stopień, numer służbowy ? (Mama w resorcie dużo lat przepracowała) Koleś odkłada słuchawke.
Napisano Ponad rok temu
No i stalo sie - dzisiaj padla moja dobra opinia i szacunek dla Policji.
Dopiero teraz? :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Śpie sobie spokojnie a tu nagle ktoś zaczyna napieprzac w drzwi i drze się "co wy tam kur.. robicie?"
Zerwałem się podchodze do judasza a tu przed drzwiami stoi około 4 typków a że nie zaświecili światła na klatce nie wiedziałem ilu ich gdzies dalej stoi. Moja dziewczyna wystraszona pyta kto to sie po 2.00 w nocy do mnie dobija a ja że niemam kur.. pojęcia. A że nie mam w chcie telefonu stacjonarnego to dzwonie z komurki na 112 i mówie babce że jakies typki dobijają się do mnie i że zaraz wejdą z futryną!
No to laska spokojnym głosem że policja jest już w drodze i... rzeczywiście jakoś po 2-3 minutach wpada na klatke 4 policjantów a przed klatkę zajeżdża radiowóz 8O
Kur.. jaki byłem zdziwiony. Krutka szarpanina i po sprawie 8O
Potem tłumaczyli że po ciemku popierdo... piętra bo nademną była kiedys agencja towarzyska A wszyscy 4 byli zdrowio skuci :drinking:
A miąło to miejsce we Wrocławiu na Grabiszyńskiej, widać "nasi" lepiej działają niż w W-wie
Suma sumarów to chłopaki uwineli się szybciutk!
Ale i tak skur... nie nawidze
Kiedys spałowali mnie po nogach za darmo
Napisano Ponad rok temu
Kiedys spałowali mnie po nogach za darmo
HWDP
Napisano Ponad rok temu
CHWdP (ech, gramatyka sobie, skroty myslowe sobie )
Pozdroofka
3mbri0n
Napisano Ponad rok temu
Albo od biedy ChWDP...
Bo czemu CHWdP to dojść nie mogę
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Pozdroofka
3mbri0n
Napisano Ponad rok temu
8OJa zazwyczaj krece 112...
Napisano Ponad rok temu
niestety takie są fakty to nie jest nadzwyczajne dostać pałą za nic- przynajmniej z mojego doświadczeniaza darmo? ee, cosik nie wierze.
3mbri0n
no choćby ostatni raz- 3 dni temu nad wisłą (pad parasolamy )
5min przed tym zwijali kilku zadymiarzy i z tłumu posypało sie kilka Chwdp i takie tam "jebać policje"- ot konstruktywna krytyka . W każdym razie ja z kumplami spokojnie dopijaliśmy piwko. No i za te 5 min podjeżdżają 2 transportery chłopaki sie wysypują i zaczynają pałować min. nas- taka ścieżka zdrowia.
takich przypadków można mnożyć- u nas to zwykłe działanie prewencji
Napisano Ponad rok temu
niestety takie są fakty to nie jest nadzwyczajne dostać pałą za nic- przynajmniej z mojego doświadczeniaza darmo? ee, cosik nie wierze.
3mbri0n
no choćby ostatni raz- 3 dni temu nad wisłą (pad parasolamy )
5min przed tym zwijali kilku zadymiarzy i z tłumu posypało sie kilka Chwdp i takie tam "jebać policje"- ot konstruktywna krytyka . W każdym razie ja z kumplami spokojnie dopijaliśmy piwko. No i za te 5 min podjeżdżają 2 transportery chłopaki sie wysypują i zaczynają pałować min. nas- taka ścieżka zdrowia.
takich przypadków można mnożyć- u nas to zwykłe działanie prewencji
wypadek przy pracy :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Uzbrojony napastnik
- Ponad rok temu
-
Bójka z dresiarą
- Ponad rok temu
-
Kędy uciec !!!
- Ponad rok temu
-
Wlamanie na śniadanie i poranne bieganie
- Ponad rok temu
-
Lowkick.
- Ponad rok temu
-
iii.... z baśki!!!
- Ponad rok temu
-
uderz no uderz!
- Ponad rok temu
-
Pociąg
- Ponad rok temu
-
czy są halscy w policji?
- Ponad rok temu
-
pytanie do psiarzy
- Ponad rok temu