Skocz do zawartości


Zdjęcie

uderz no uderz!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

uderz no uderz!
Sytuacja taka:
Gość was wkurwił podchodzicie do niego a on spękał i wrzeszczy: uderz no uderz... olewacie czy jak chce to proszę bardzo?
A może pertraktacje?
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!

Sytuacja taka:
Gość was wkurwił podchodzicie do niego a on spękał i wrzeszczy: uderz no uderz... olewacie czy jak chce to proszę bardzo?
A może pertraktacje?


OOOOOOOO to nie wiedzialem ze ciebie mozna wkurwic, ponoc mienisz sie artysta wojennym... a on jest jak gora :wink: nieruchoma i bez emocji :lol:

po drugie widac wyraznie ze chce miec fizyczne dowody zeby cie podac do sadu za napasc :wink: a skoro sie prosi... 8)
  • 0

budo_ko-jot
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Około 3-4 lat temu miałem ciekawą sytuację, której początek odbył się w ruchu ulicznym, a mianowicie:
Jadąc samochodem zajechał mi drogę w sposób delikatnie mówiąc niewłaściwy pewien delikwent - na oko około 40 lat, brylantyna na włosach etc. Zwróciłem na pierwszych światłach uwagę na fatalne zachowanie na drodze. Na to mój adwersarz stwierdził, że mogę mu ... tutaj wpisz co uważasz za stosowne - ruszając spod świateł oczywiście. Pech chciał, że udaliśmy się w to samo miejsce, na parking pod sklepem. Z tym że ja już o całym zajściu zapomniałem - wychodząc z auta spostrzegam człowieka kulącego się co nieco za swoim pojazdem, ale go ignoruję i idę w obranym kieunku, pech chciał, że zaparkował samochód na jedynej drodze biegnącej do sklepu. Kiedy zbliżyłem się do owego typa (naprawdę bez złych zamiarów) zaczeła się litania - cytat: "no co, co bić się chcesz ja jestem chory na nerki łobuzie jeden itp. itd." Uśmiechając się zignorowałem człeka - poczym bojowy kierowca doszedł do mnie podczas wykonywania zakupów i ładniutko przeprosił za swoje zachowanie, zrzucając winę na stan swoich zszarpanych nerwów. W sumie miła osoba, której naprawdę nie warto było robić nic złego. Czasem naprawdę warto być ponad pewne sprawy.
Pozdrawiam
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
oj Fiodor, Fiodor, taki stary a taki.... :)

olac, olac i tyle, jak chcesz cos czaderskiego rzuc tekst typu : "jak masz problem z orgazmem i potrzebujesz emocji kup sobie gumowa lale i pejcze", albo stare i oklepane "nie chce mi sie z toba gadac" , ineteligentny jestes wiec cos wymyslisz :)
  • 0

budo_dieselp
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Siemianowice Śląskie
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!

Sytuacja taka:
Gość was wkurwił podchodzicie do niego a on spękał i wrzeszczy: uderz no uderz... olewacie czy jak chce to proszę bardzo?
A może pertraktacje?

...a znacie taka sytuacje... gosc ryczy, ze masz przejeb... i zaraz spusci ci taki wpierd... ze sie sie nie pozbierasz - podchodzisz do niego, a on zaczyna uciekac... - takich dzieci nawet nie gonie
  • 0

budo_stando
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1196 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Warszawy
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
>>>> "jak masz problem z orgazmem i potrzebujesz emocji kup sobie gumowa lale i pejcze" <<<<

No ale tekst :D :D poklon
a ja zawsze tak miło że, - jak masz problem to napisz skargę do ONZ-tu -
a tu pejcze i lala no siuuuper
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Kiedyś miałem takie zdarzenie - koleś też powiedział "no uderz!". A ja podciągnąłem koszulkę, pokazałem giwerę i powiedziałem, że się nie biję...
Efekt - opad kopary, jakiś tekst w stylu "no to ja już pójdę" i w długą, oglądając się co chwila za siebie...

Ale generalnie ja bym takich kolesi olewał i mówił im, że z cieciami się nie biję. Zresztą ja nigdy sam nie zaczynam, chyba że w czyjejś obronie.
  • 0

budo_dieselp
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Siemianowice Śląskie
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!

Kiedyś miałem takie zdarzenie - koleś też powiedział "no uderz!". A ja podciągnąłem koszulkę, pokazałem giwerę i powiedziałem, że się nie biję...

wow... mocne... chocby dla tego warto kupic guna (?!)

pozdrawiam
  • 0

budo_czempion
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Ja mam inny tekst:"Ej kolezko,jak ci sie nudzi to wez zdejmij ubranie i sobie popilnuj czy cos..."
A jak cie konkretnie podkurwil to walisz mu bombe na watrobe.Sladow nie bedzie a zapamieta napewno-gwarantuje :twisted:
  • 0

budo_gelo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 212 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belfast

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Fiodor
w jakim filmie to było? :)
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
[quote name="Fiodor"]wrzeszczy: uderz no uderz... quote]

No jak ktoś tak ładnie prosi to nie można się długo opierać i dobre wychowanie nakazuje spełnić tą prośbę :D .... ale najlepiej bez świadków i bez nadgorliwości . Jedna konkretna plomba i fajrant. Wystarczy :twisted:
  • 0

budo_kasiag
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!

No jak ktoś tak ładnie prosi to nie można się długo opierać i dobre wychowanie nakazuje spełnić tą prośbę :D .... ale najlepiej bez świadków i bez nadgorliwości . Jedna konkretna plomba i fajrant. Wystarczy :twisted:


hehe zgodze się w zupełności - kiedys na koloni koleżanka na pytanie czy chce w mordę? odpowiedziała tak.........więc jej przyłożyłam

KAsiaG
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!

Fiodor
w jakim filmie to było? :)

hehe, zapomniałem :)
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!

OOOOOOOO to nie wiedzialem ze ciebie mozna wkurwic, ponoc mienisz sie artysta wojennym... a on jest jak gora :wink: nieruchoma i bez emocji :lol:

A można szczepan, można wystarczy powiedzieć że winXP jest lepszy od MacOS hehe :wink:
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!

Sytuacja taka:
Gość was wkurwił podchodzicie do niego a on spękał i wrzeszczy: uderz no uderz... olewacie czy jak chce to proszę bardzo?
A może pertraktacje?


Odwracam sie na pięcie i idę swoją drogą... chyba bez sensu jest mówić : "nie chce mi sie z Tobą gadać" , ja nie chce więc nie gadam wogóle...
  • 0

budo_mkimura
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Takie sytuacje są niekiedy bardzo zabawne. Kiedyś wracałem do domu, po ciężkim dniu w pracy, głodny, zły itd. Jadę sobie lewym pasem, fakt, że dość pomału. Nagle prawym pasem wyprzedza mnie gość zdezelowanym Fiatem 125p zajeżdża mi drogę i chamuje zmuszając mnie do gwałtownego zatrzymania auta. Po czym odjeżdża. Trafił na pierońsko zły chumor, więc postanowiłem mu się odgryźć. Wyprzedziłem, zajechałem, zachamowałem. Na najbliższych światłach stajemy koło siebie, ja na lewym pasie, demon szos na prawym. Facet otwiera okno i drze morde "Nie myśl ....... , że się ciebie boję!!!". I tu mnie szlag trafił, otworzyłem drzwi i biegne do niego. Gdy obleciałem mój samochód, po gościu został kłębek kurzu, a bohater mknął dzielnie na czerwonym świetle, dając kolejny dowód swojej niebywałej odwagi. Śmiełem się sam do siebie do rozpuku, chumor mi się poprawił i dzień stał się piękniejszy. :peace:
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
A ja bylem świadkiem takiej sytuacji:

Idzie jakiś łobuz z dziewczyna środkiem jezdni i wrzeszczy na całe gardło różne obsceniczne teksty. Mija go dwu poważnych businessmanów, jeden dość kulturalnie zwraca mu uwagę. Gość na to "A co? Przyjebać ci?"
Businessman na to chwycił go za koszule na piersi, a ten stanal na bacznosc, dwa palce podniósł do góry (tak jak dzieci w szkole) i krzyczy "Ratunku! Na pomoc! Policja! Biją!". Dziewczyna spokojnym krokiem się oddala.
Ów businessman nawet raz go nie uderzył. Widząc taką reakcję rzucił jakiś obelżywy tekst a gostka cisnął gdzieś między zaparkowane samochody (dość silnie, gość ze trzy metry biegł próbując odzyskać równowage zanim upadł). Kompletne dno...

A w sytuacji takiej jak opisujesz - o ile to jest mozliwe, mozna np. goscia przycisnac do gleby jakas dzwignia albo obalic na ziemie (np. podcieciem) - ponizysz go tak samo, jakby dostal w pysk (albo jeszcze bardziej), a technicznie rzecz biorąc go nie uderzyles. Ale tak to sie chyba nie zawsze da.

Taki prawdziwy atak to byłby chyba przesadą - jak piszesz gosc nie stanowi fizycznego zagrozenia, nie ma co wiec przesadzac. Masz prawo do spokojnego zycia, bez wyzwisk i gróźb, wiec nikt nie moze od Ciebie wymagac puszczania plazem takiego zachowania. Ale nie przesadzajac w swojej reakcji okazujesz swoja klase. :-)
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Haqqax ma rację. takiego gostka należy poniżyć bo tak obrośnie w piórka , że następnym razem dla kogoś innego może to się źle skończyć. A jeszcze jak zobaczą to jego gnojkowaci kolesie to i u nich straci cwaniak respekt! limo I będzie to doskonała lekcja życia. następnym razem dwa razy pomyśli nim coś chlapnie !!! :twisted:
  • 0

budo_samir
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Mi się nigdy nie zdarzyła taka sytucja - jak coś było to już poważnie... nikt nie zwiewał. Ale jakby się zdarzyło to chyba lepiej olać ale jak będzie jeszcze się dar to jak była mowa lekko utemperować :wink:
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: uderz no uderz!
Usmiecham się, odwracam na pięcie i odchodzę.
Potem oskarży mnie o pobicie, a poza tym i tak juz po wszystkim.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024