330 odpowiedzi w tym temacie

[budo_delereee]

witam...

ja uzupełniam aikido karate... dlaczego? bo chcę oprócz zakładania dźwigni również dobrze kopać... :wink:

gassho!

[budo_808]

Ja chodziłem kupę czasu na boks. Jednak zrezygnowałem z powodów natury osobistej.Póżniej kilka miechów na aikido. Nie czułem się w tej roli najlepiej. Teraz trenuję sam, bazując na tym, czego się nauczyłem i wreszcie jestem w pełni zadowolony.

[budo_p-chan]

Jak już pisąłem z Jeet Kune Do skończyłem zabawę z powodu tego, że trener był lipny. Niby coś tam potrafił, ale to on jedt dla mnie a nie ja do oglądania jego umiejętności. Wiec pa pa... Dalej nie wiedziałem co... Bardzo lubię oglądać filby na Discovery Civilisation i Discovery Chanel. Na dwójce oglądalem raz program o ochronie w samolotach. Tak więc Krav Maga. No i dobrze zrobiłem, bo nauczyłem się podstaw. I to było już coś innego, ale w tym samym czasie szukałem czegoś konkretniejszego. I zauroczyłem się zawodami Vale Tudo i MMA. Wiec w ferie myk, myk i wyladowalem na Bjj, na którym zostanę już na pewno. :-) :wink: Od września bedzie w moim klubie dostępne Muay Thai, wiec dołożę sobie treningów tego stylu. Może Macz wpóściłby mnie na zajęcia z Vale tudo. Przynajmniej żeby popatrzeć. :-)

[budo_mieczit]

Witam. Ja już kilkakrotnie zmieniałem styl, mieszałem etc. Nie popieram stania przy jednym, nie ewolującym stylu w końcu cały wszechświat się zmienia , rozwija więc stojąc też się cofamy. Inna sprawa, otoczka filozoficzna i moralna , nie oszukujmy się , już od dawna jest bardzo cieniutkim pomostem pomiędzy adeptami a ich stylami walki, nasze piękne społeczeństwa szukają prostych, realnych sposobów na osiąganie celu. Także sukces , choćby sukces wewnętrzy , naszej psychiki pojawiający się podczas wygranej z innym człowiekiem , czy to w czasie walki na zawodach , czy w czasie zwykłych sparingów ma duze zanczenie. Dlatego nie mogąc sprawdzić sie w stylu, lub właśnie sprawdzając jego skuteczność , sięgamy po następny.
Fakt nie chodzi o to , by co "chwile" zmieniać swoje przyzwyczajenia, czy raz to blokować raz pozwalać na wykorzystanie swoich predyspozycji. Ważne jest aby odpowiednio dobierać to co zamierza się ćwiczyć.
Ja na SW patrzę pod kątem możliwości , skuteczności ale każdy ma swoje cele, upodobania dzięki czemu ten świat przynajmniej nie jest nudny :-)

Pozdrawiam

[budo_karate kid]

Ja trenowalem 5 lat karate shotokan, a od wrzesnia 2003 trenuje bjj. Tak naprawde nigdy nie lubilem karate, ale ojciec mnie zmuszal do treningow. A z bjj jestem jak najbardziej zadowolony 8)

[budo_ryota]

witam
zmienilem styl z boksu na shooto (nie na bjj choc w klubie trenerem byl czarny pas bjj). powod: lubie uderzac a bjj tego nie daje, poza tym wkurza mnie gi. powod zmiany boksu na shooto: sparing z Hayato Kawabata.

[budo_mccoy]

zaczelo sie od kyokushin i tak zeszlo pare latek. rownolegle doszedl kickboxing i boks. potem skasowalem kolano i okazalo sie, ze juz wiecej lowkickow przyjac nie moge. pare lat temu sie napatoczylem na 4 doliniarzy w autobusie i jakos tam dalem rade, ale od tamtej pory nosilem juz zawsze noz (ruski automat za 12 pln . ...a teraz jest modern arnis, co okazalo sie naturalna konsekwencja zainteresowania nozem i to jest TO!
pozdro

[budo_p-chan]

Ja jeżeli chodzę po mieście z nozem to tylko z moja ulubioną dziewiędziesiątką ósemką. :wink: Super jest bo ma młotek, a młotkiem zrobi się w razie czego "mniej" krzywdy niż ostrzem.

[budo_jsobanski]

To chyba jestem pierwszym na tym forum, który zmienił bjj na coś innego . Zacząłem właśnie od bjj, chodziłem przez ok. rok, w międzyczasie próbowałem uzupełnić judo, ale kompletnie mi nie podpasowało. Do naszej sekcji przychodzili też kick-bokserzy, żeby uczyć nas elementów stójki. Wtedy wyrobił się we mnie lęk przed dostaniem w twarz rękawicą. No, ale jak się czegoś boi to warto zajrzeć w paszczę lwa, więc poszedłem na boks. I wtedy się zakochałem w walce na same pięści. A oto dlaczego treningi boksu są dla mnie ciekawsze:
- na bjj co chwilę słyszałem "ulica", "na ulicy", ciągle takie podejście, dyskusje o jakichś ufc i innych turniejach (miałem wrażenie, że połowa tego towarzystwa przyszła na sekcję, bo się naczytali w internecie na ten temat - podobnie jak ja). Radziłem sobie z coraz lepszymi, ale to mi nie przynosiło zbytnio satysfakcji
- poszedłem na boks, ani razu nie słyszałem nic o ulicy, tylko piękne sportowe podejście, sportowa rywalizacja, czysta walka, zauważyłem, że walka przy takich mocno ograniczonych zasadach jest dużo ciekawsza niż walka, gdzie prawie wszystko jest dozwolone. Każda walka bokserska jest zupełnie inna, mnóstwo w niej psychologii - nie można być zbyt agresywnym, ani zbyt pasywnym, nie można dać się oszukać. Ludzie walczą przeróżnie - jedni pięknie pracują nogami inni świetnie balansują tułowiem, inny dobrze przewiduje moje kolejne ruchy, jeszcze inny refleks, a ktoś inny ma ciekawą psychikę. W każdej walce widać charaktery obu walczących, w bjj tego nie miałem. A do tego boks ma taką piękną oprawę, która od zawsze robiła na mnie wrażenie - ring, światła, czerwone, błyszczące rękawice, nazwisko zawodnika na spodenkach. I tutaj też rozwijam się bardziej ogólnie, poprawiam refleks, siłę, szybkość, wytrzymałość, motorykę, psychikę. W bjj wystarczyło tylko być dosyć dynamicznym, mieć bogactwo technik i dobrze "czuć" przeciwnika. Nie dało się w walce nikogo zastraszyć. Z tych sportów co trenowałem (bjj, kick, judo, troszkę thai, boks) to wszystko było mniej lub bardziej fajne, ale w boksie to się zakochałem! Mogę iść na trening, przegram z kimś walkę ale i tak jestem bardzo zadowolony, jeśli walka była ciekawa, przeciwnik stosował ciekawe rzeczy, dużo się nauczyłem. Mógłbym napisać książkę o tym, co mnie w boksie fascynuje

[budo_macias]

tez fajnie! ogolnie widze to nieco inaczej (choc fragment z gadaniem o ufc itd.dosc trafny:D ),ale jakbym mial sie hgdzies zapisac bedac zielonym,to bym poszedl na boks,po przeczytaniu tego posta;)

[budo_ryota]

i bardzo dobrze bys zrobil, jsobanski zapomnial jeszce dodac o fanatyzmie bjj-ow.

[budo_macias]

i bardzo dobrze bys zrobil, jsobanski zapomnial jeszce dodac o fanatyzmie bjj-ow.

ale tez nie przesadzajmy, wszystko zalezy od tego,kto trenuje na danej sekcji.u nas cwiczy sie zarowno boks jak i rzeczy zwiazane m.in z bjj, a nie ma fanatykow ( choc kto wie co siedzi w czlowieku:D ).

[budo_mccoy]

P-Chan, z ruskim automatem, to chodzilem w polsce. teraz jestem w chicago i jeden noz jest wart ok 50 ruskow )) nie wiem jaki to rodzaj sprzeta masz, w ktorym to dodatkowo wystepuje mlotek, ale benchmade bali lub typhoon ralpha sie rowniez swietnie nadaje do uzycia jako yawara. jezeli jednak go trzeba wydobyc, to lepiej otworzyc zawczasu...
pozdro

[budo_gonzo]

jsobanski ciekawy post . widać, że faktycznie zakochałes sie w tym sporcie 8) . ja sam też kilka razy zmieniłem styl. dwa lata tu dwa lata tam, chociaż nie dorabiał bym do swojej historii ideologii o "świecie idacym do przodu i stylu stojącym w miejscu". poprostu szukałem czegoś co najbardziej mi odpowiada . generalnie mógłbym zacytowac isobanskiego a w miejsce boksu wstawić bjj. też sie zakochałem :wink: . chyba fanatykiem nie jestem :wink: chociaz jeszcze nie spotkałem kogoś kto powiedział o swoim stylu ze jest gorszy od innego. "kazda sroka swój ogon chwali"

pozdrowienia dla wszystkich cwiczacych, bo w końcu to liczy sie najbardziej

[budo_herostrates]

Przejscie na inny styl powodowane było poszukiwaniem skuteczności i tyle

Obecnie Shidokan, może będe jeszcze coś robił (bjj)

Pozdrawiam

[budo_wodnik szuwarek]

ja trenuję ju-jitsu( sekcja) i karate kyokushin (z kumplem)..
obie sztuki wlaki mi się baardzo podobają.techniki obu są w moim arsenale fajterskim,ale...ostatnio narzekam na kręgusłup zwłąszcza po treningu na którym dużo rzucam..zwłąszcza kolesiami o 20 kg cięższymi..zastanawiam się by nie odejść od treningów jj,ewentualnie nie rzucać a dźwigniować..a moze bjj..tam sie chyba tyle nie rzuca a parteruje...ewentualnie zmienię sekcję na kk..pozdrawiam

[budo_gelo]

ja dałem sobie siana z aikido bo przez 3 lata klepalismy bez sensu te same techniki i odnosiłem wrazenie ze do niczego to nie prowadzi.potem na chwilke zawieruszylem sie na Krav Mage ale to to juz lipa totalna.dopiero kick boxing mnie na prawde wciągnął

[budo_jan smuga]

ja trenowalem kravmaga,a teraz zmienilem na bjj +boks i jestem bardzo zadowolony.Rzeczywiscie, moge sie zgodzic sie z GELO ,ze ogolnie rzecz biorac- techniki kravmaga to lipa w porownaniu z tymi ktore trenuję na bjj .....i nie jest to tylko moje zdanie

[budo_quasimodo]

a gdzie bjj, jesli moge z ciekawosci zapytac?

[budo_quasimodo]

a w temacie to trenowalem TKD przez kilka lat, ale trener wyjechal i rozpadla sie grupa, w miedzyczasie zaczalem trenowac jj, bo w zwarciu nie radzilem sobie zupelnie