Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego karate skostnialo...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
80 odpowiedzi w tym temacie

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

Konfrontacja jest zawsze taka na jaka pozwala ci przeciwnik. Jezeli nie jestes bandyta i nie napadasz na gostka to nie masz zbytniej mozliwosci wyboru rodzaju konforntacji. Uwawianie sie na walke, konforntacja sportowa itp. To nie o to chodzilo mi. Konforntacja czyli jakies tam wzajemne stracie na zasadach najbardziej zblizonych do rzeczywistych. Zalozenia teoretyczne: Dwoch zawodnikow o podobych warunkach psychofizycznych. Potem jeden trenuje jedna metoda drugi druga przez jakis tam okres x czasu. Nastepnie po pewnym czasie robi sie sprawdzian w ten sposb ze obaj teoretyczni zawodnicy walcza. Wynik konforntacji zapisujesz i robisz to tak zeby uzyskac w miare reprezentatywna probe skladajaca sie z pewnej grupy ludzi. Takie cos moze dopiero odpowiedziec na pytanie co jest lepsze.

Czyli walka sportowa lub quasi-sportowa, nadal jestem zdania, że to nie świadczy o wyższości stylu. Ale, jeśli ktoś nie ćwiczy nic innego, tylko karate, to shidokan i podobne mu style rzeczywiście dają przewagę. Tutaj przyznaję 100% racji. Oglądałem sobie walki na necie z różnych nowoczesnych stylów, rzeczywiście wygląda to fajnie i widowiskowo, zastanawiam sie tylko, jak się czują znokautowani (pomimo kasków), potem: czy rzeczywiście nie mają uszczerbków na zdrowiu z tego powodu? Raczej nie sądzę...Ale na pewno te style muszą mieć coś do zaoferowania dla tych, którzy nie walczą sporotowo, bo inacze, to by mieli mało uczniów

Fenomenalny timing chyba za duzo aikido sie tutaj klania.......... nik nie bedzie pedzic na karateke czekajacego z piescia jak torpeda tylko po to zeby dostac bu. Tutaj wchodzi sie inaczej o czym zapewne wiesz...

Hym nie rozmawiamy tutaj o wadach i zaletach aikido, zresztą to nie ja mam ten fenomenalny taiming :oops: :nie: , tylko on i wcale nie chodzi o atak huuraa, tylko o normalne sportowe cykanie, naprawdę facet jest niezły; zresztą sam możesz go sprawdzić, czasami przyjeżdża do Polski na seminaria, aczkolwiek ja na seminariach tej organizacji już nie bywam(PZKT) :nie_powiem:
  • 0

budo_dawpytel
  • Użytkownik
  • Pip
  • 14 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
Najgorsze jest to, że niektórzy z nas nie wiedzą jak wyglądają treningi w innych klubach. Moja organizacja jest tak chermetyczna, że nawet nie potrafię określić różnic :(
Jedno jest pewne, fakt, że karate ma stare podstawy ale u mnie nikt nie boi się tego zmieniać.
Niektórzy sądzą, że to głównie przez kata, treningi karate są nudne i jak to mówią początkujący "do bani" :mrgreen: . Jednak ja miałem to szczęście, że dzięki seminarium z tkaimi osobami jak Hanshi Steve Arneil oraz Sensei Piotr Szeligowski (chyba jeden z najlepszych karateków w Polsce) poznałem kata od innej strony. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że nawet najmniejszy ruch w kata można bez problemu wykorzystać w walce (przekonałem się na własnej skórze). I to jest błąd jeżeli ktoś sądzi, że techniki w karate można wykorzystać tylko przeciw precyzyjnie zadanym technikom pochodzącym z tej samej sztuki walki.

Wracając do kata, zastanówcie się nad pewną sprawą. Czy karate jest dla Was sposobem na życie? Jeżeli tak to co będzie za powiedzmy 20 - 30 lat? Ciało nie będzie już tak wysportowane jak wtedy gdy przystępowało się do zawodów. Co nam zostanie? ... kata. Dzięki niej osoba mająca nawet 70 lat może dalej trenować sztuki walki z takim zapałem jak w latach młodości. tak więc kata jest największym skarbemkarate, jest jego esencją. - Są to przybliżone słowa Hanshi Steve Arneila przekazane mi przez Sensei Piotra Szeligowskiego.
Dlatego, jeżeli ktoś uważa, że karate jest skostaniałe przez kata (i kihon), to lepiej niech zasatnowi się nad sztuką walki do kata to karate.

Chciałem to bardzo napisać, bo mi te słowa dużo dały dzięki czemu oprócz walki z równie dużą pasją zacząłem trenować kata. Przyjmijcie to jako dobrą radę, nie chciałem nikogo urazić :)

Pozdrawiam
  • 0

budo_piotrek_123
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 912 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
NO coz czlowiek to inne spojrzenie na karate, ale taka jest wlasnie nasza uroda. Zeby nie przedluzac dyskusji w nieskonczonosc proponuje konsensus i wzajemne uznanie racji kazdego z nas, gdyz kazdy robi to co lubi i trenuje tak jak chce. :D Jedni wola kata inni krwawe sparingi inni jeszcze cos innego. Dlatego porponuje pax :D Bo i tak nikt z nas nie przekona drugiej strony do czegos co sam prefreuje a drugi raczej neguje. Sprobowac potrenowac zawsze mozna, pojsc zobaczyc to nawet jest wskazane, a to kto jak woli trenowac to jest juz kwestia indywidualna.
Piotrek
  • 0

budo_slawnur
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
Niestety trenerzy którzy twardo trzymają sie "starego"karate powoli wymierają,młodzież ery kompa i mac donalda nie jest wstanie zrozumiec wartosci kata,mokusoh,tysiace razy ten sam kihon ,chcą sie bić najlepiej po 3 treningu .Przez lata obserwuję jak zostaja na dojo ci którzy zaczynają rozumieć lub już zrozumieli co to jest KARATE ,ale ci nieliczni nie utrzymają dojo.
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
Z tym się zgodzę, miałem jeszcze do wyboru muay-thai ale nei chcę zaczynać czegoś co zrujnuje mi zdrowie, czy też uszkodzi móżg (co oni tam na treningach wyprawiają :? tydzień treningu miesiąc rehabilitacji szczeże móiąc to może i będą skuteczniejsi od karatekó ale jak długo? 7-10 lat? co potem chodzi mi o metodykę treningu w tej sekcji którą znam), już wolę sobie uzupełnić karate np. paroma latami bjj. Karate można porównać do świecy która pali się długo i powoli, a style typu muay-thai czy boks do sztucznych ogni. Pozatem ciekawi mnie jak będzie wyglądać walka 40 letni karateka vs. 40 letni thaibokser? (który pewnie od lat już nie ćwiczy bynajmiej nie w normalny sposóB) Jak by to więc powiezieć karate jest drogą na całe życie, jak sama częśc nazwy wskazuje "do". I zgodzę się też z tym że mało osób to rozumie, i mało kto decyduje się na tą drogę wejść.

PS: Za ew. głupoty sory.
  • 0

budo_linek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 16 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
taaa... poza tym karate ma też ogrromny wpływ na charakter. Nie wiem jak to jest w thaiu czy kicku, ale sądzę, że tam głownie walka, walka i walka. A tu mozna pocwiczyc nie tylko walke, ale tez jest troche o honorze (Karate ni sente nashi), uczy tez pokory (poprzez kata, ktore jest doskonaleniem formy... potem w walce taka technika z kata moze byc zabojcza). Oczywiscie to wszystko po wielu latach cwiczen, bo jak pisał WNUK w wieku kilkudziesieciu lat szanse karateki w porównaniu z osobami cwiczącymi inne SW zaczynają rosnąć :)
  • 0

budo_slawnur
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
Chłopaki wreszcie doszliśmy do istoty sprawy,jezeli karate kostnieje to na pewno nie w głowach tych ludzi którzy,poznali drogę karate ,lizneli choc trochę filozofi wschodu,i to nie tylko bushido ale może buddyzm,hinduizm,taoizm.Pamiętajmy że życie mamy tylko jedno a dane zostało na pewien okres czasu, więc nie zmarnujmy GO tylko na ćwiczeniu "śmiertelnych"sztuk ,rozwijajmy ducha i o to chodzi.
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
Boszzzzz rece opadaja :(

ale nei chcę zaczynać czegoś co zrujnuje mi zdrowie, czy też uszkodzi móżg (co oni tam na treningach wyprawiają tydzień treningu miesiąc rehabilitacji szczeże móiąc to może i będą skuteczniejsi od karatekó ale jak długo? 7-10 lat? co potem chodzi mi o metodykę treningu w tej sekcji którą znam)


Chyba nigdzie nia na takiej sekcji jak opisales.

taaa... poza tym karate ma też ogrromny wpływ na charakter. Nie wiem jak to jest w thaiu czy kicku, ale sądzę, że tam głownie walka, walka i walka. A tu mozna pocwiczyc nie tylko walke, ale tez jest troche o honorze (Karate ni sente nashi), uczy tez pokory (poprzez kata, ktore jest doskonaleniem formy... potem w walce taka technika z kata moze byc zabojcza)

8O Prosze napisz Linek, ze to taki zart... albo ze masz 13 lat i niedlugo takie myslenie Ci przejdzie.
Kata nie uczy zadnej pokory, honoru...!!!! Pokory to moze cie nauczyc ciezki trening, sparing- nic wiecej!
A charakter cwiczysz w kazdym sporcie!!!!!!!


Pamiętajmy że życie mamy tylko jedno a dane zostało na pewien okres czasu, więc nie zmarnujmy GO tylko na ćwiczeniu "śmiertelnych"sztuk ,rozwijajmy ducha i o to chodzi.


Od rozwijania ducha to sa religie, sekty czy inne wynalazki. A nie sztuki walki!

SZTUKI WALKI SA DO WALKI!!!!!

Pozdrawiam
[/url]
  • 0

budo_kamikaze
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 333 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z tej strony ekranu

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
hehehe,

czytam, czytam i oczom niedowierzam...zabojcze teksty (to pewnie od cwiczenia kata ;) )
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

Prosze napisz Linek, ze to taki zart... albo ze masz 13 lat i niedlugo takie myslenie Ci przejdzie.
Kata nie uczy zadnej pokory, honoru...!!!! Pokory to moze cie nauczyc ciezki trening, sparing- nic wiecej!
A charakter cwiczysz w kazdym sporcie!!!!!!!


Kto ma ten ma :? kata to część treningu sam sobie zaprzeczasz, a wykonaj jakąś ciężką kata ntą ilość razy na maksa, a potem niech ktoś cie spyta czy się zmęczyłeś.

Co do sekcji to założona została w wrześniu i odpadło wielu chętnych, moze dlatego że po niedługim czasie ok. miesiąca, zaczeli się naparzać na serio bez ograniczeń. Dla przykładu mój kolega z klasy, opwiadał jak w pozorowanej walce (miał się przed dwoma bronić), natrzaskał tak iż jeden nie pamiętam już w jaim był stanie, a kolejny miał zakrwawioną kichawę i pewnie też złamaną, kolega ma siłę :) ) do tego dochodzą ciekawe czwiczenia na rozgrzewce któe rypią tylko stawy łokciowe (i je przy okazji utwardzają), sparingi po których do chaty wraca się jak prosto z zadymy na jakimś meczu w siniakach (albe bynajmiej się z kosy nie dostaje), zdaje mi się albo ich trener chce poprostu sobie poczwiczyć i nie miał z kim to założył tą sekcję, razem z swoim kolegą księdzem :twisted: żeby sobie na kimś poczwiczyć (bo napewno nie dla zysku od znajomych księdza nikt nie pobiera opłat), a opłąty miesięczne nie wiem nawet czy wystarczają za opłącenie sali zdaje mi się że nie raz że stawki są zbyt niskie, dwa zbyt mało ludzi już tam zostało.

Mi osobiście na wyglądzie jeszcze trochę zależy, co mi z tego że ktoś zmieni moją twarz w koparę, a na ulicy karate i tak pewnie wystarczy bo trzeba będzie szybko biegać :)
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

Prosze napisz Linek, ze to taki zart... albo ze masz 13 lat i niedlugo takie myslenie Ci przejdzie.
Kata nie uczy zadnej pokory, honoru...!!!! Pokory to moze cie nauczyc ciezki trening, sparing- nic wiecej!
A charakter cwiczysz w kazdym sporcie!!!!!!!


Kto ma ten ma :? kata to część treningu sam sobie zaprzeczasz, a wykonaj jakąś ciężką kata ntą ilość razy na maksa, a potem niech ktoś cie spyta czy się zmęczyłeś.


A co to ma do rzeczy???
Przebiegnij sobie z dziesiec razy wokol stadionu, tez sie zmeczysz!
Tak jak napisalem:
Pokory uczy cie ciezki trening- a nie kata same w sobie!!!! Jak sie zmeczysz robiac je OK, ale ta\k samo mozesz sie zmeczyc obijajac np. worek. Przestancie traktowac kata jak jakis magiczno/tajemny rytulal robiacy z karateki nie wiadomo kogo!

Pozdrawiam
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

A co to ma do rzeczy???
Przebiegnij sobie z dziesiec razy wokol stadionu, tez sie zmeczysz!
Tak jak napisalem:
Pokory uczy cie ciezki trening- a nie kata same w sobie!!!! Jak sie zmeczysz robiac je OK, ale ta\k samo mozesz sie zmeczyc obijajac np. worek. Przestancie traktowac kata jak jakis magiczno/tajemny rytulal robiacy z karateki nie wiadomo kogo!


A kata jest częścia tego treningu, tak trudno skapować? Co do pokory i szacunku to mozemy sie nauczyć też tego ciężką pracą fizyczną chociażby, jest wiele dróg, ale na boksie czy temu podobnych to poza salą treningową róznie bywa, z tym szacunkiem i pokorą.

Napisałem różnie więc są i tacy, którzy te walory i tam nabywają.
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
Moze przekomazanie sie powinniscie zaczac od tego czy obie strony mialy szanse poprobowac tego o czym mowi druga.
  • 0

budo_trzyule
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:centralna polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
z tego co zrozumiałem wnuk ćwiczy kyokushinkai... nie mam nic do tego stylu, ale zaskoczony jestem, że jego adept tak bardzo kata broni, toż nawet w stylach okinawskich się kata robi pod egzamin, a esencją treningu jest interpretacja kata, czyli w moim odczuciu łagodna odmiana sparingu zadaniowego...
co wesley trenujesz?
pozdrawiam wszystkie kłócące się strony :D
  • 0

budo_jagas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 120 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

Tak BTW ogladalem ostatnio strony shorin-ryu.
Albo cos zle zrozumialem, albo maja pelen kontakt procz ciosow na glowe
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A


ponieważ podałeś link do strony sekcji, w której ćwiczę to napiszę ci jak to u nas wygląda

1 pierwsze kumite mieliśmy po ok 3 mcach treningu. bez uderzania na twarz i lowkicków na wewnętrzną częśc uda.

2 od pasa żołtego (u nas 8kyu) mamy dozwolone wszystko poza: atakowaniem krtani z przodu (bo duszenie "w rozsądnym czasie" jest dozwolone), atakowaniem krocza i oczu, oraz atakami "na kontuzje" (kopnięcia z boku w kolana, niemarkowany atak łokciem na plecy... itp). za to jak najbardziej dozwolone (i chętnie używane :twisted: ) są techniki kolanem (no w sumie w twarz to nikt aż takim chamem nie jest żeby kumpla na treningu kolanem kopnąć...) i łokciem (jak dostałem od pomocnika senseja to tydzień szczękę czułem - ale przynamniej eksperymentalnie się przekonałem, że to naprawdę jest cios na knockout). oczywiście obowiązuje kontrola siły ciosu, przynajmniej przy technikach na twarz. w końcu większość walk odbywa się u nas bez ochraniaczy ...

3 ćwiczymy dzwignie, chwyty i duszenia, choć inny jest sposób dojścia do nich i np. duszenie powinno się wykończyć sprowadzeniem pacjenta na glebę i zrobieniem techniki kończącej (stąd ten "rozsądny czas", żeby nie było, że w kumite goście robią judo a nie karate)

4 dość popularne u nas w kumite (a w karate sportowym chyba niedozwolone z tego co słyszałem) są techniki z chwytaniem za gi (pociągnięcie za rękaw (nogawkę po zblokowanym mawashi - dobrze rozciąga partnera :twisted: )), albo wariant - lewą reką za gi na prawym ramieniu, a prawą tsuki)

5 praca nóg chyba boksrska (niższa pozycja i zmiany stron ale sprężynowanie jak najbardziej), nie znam się na tyle, żeby to zaklasyfikować.

6 co do ilości kumite. mamy w sekcji dwie osoby, które wcześniej ćwiczyły KK. mówią, że u nas jest sporo mniej. ja nie chcę ściemniać bo nie mam porównania. przynajmniej dwa razy w miesiącu po kilka walk to zawsze jest. mi to wystarczy, ale zgadzam się, że dla niektórych to może być za mało.

7 kata - dużo i bunkai też (kata kumiwaza rzadziej)

no i tak to wygląda. i nie jest to żadne reformatorstwo tylko naprawde trzymające się korzeni karate okinawskie.

ja się nie czuję jakbym ćwiczył coś skostniałego.
  • 0

budo_linek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 16 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

8O Prosze napisz Linek, ze to taki zart... albo ze masz 13 lat i niedlugo takie myslenie Ci przejdzie.
Kata nie uczy zadnej pokory, honoru...!!!! Pokory to moze cie nauczyc ciezki trening, sparing- nic wiecej!
A charakter cwiczysz w kazdym sporcie!!!!!!!

Mniemam, że trenujesz karate, skoro to wiesz... Albo choć trenowałeś :? Ja nigdy w sumie nie trenowałem nic innego, dlatego stwierdziłem, że nie wiem jak jest gdzieś indziej. Honoru nie uczy kata, tylko karate... Za to kata (jak z reszta napisalem) moze nauczyc pokory. Są takie kata, które po POPRAWNYM (tj. z max. siłą) zmęczą Cię tak, że drugi raz nie będziesz w stanie zrobić go w ten sposób (tj. po prostu dążenie do mistrzostwa formy, stylu, ktorego nigdy nie osiagniesz [sic!], bo bedziesz sie do niego tylko zblizal). Pokory uczy tez ciezki trening, owszem, u mnie akurat nieczęsto sa bardzo ciężkie, ale to zalezy glownie od cwiczacego - czy daje dużo z siebie. I zgadza sie, że inne sporty cwiczą charakter, ale karate jest moim zdaniem nie tylko sportem, bo związane są z nim rytuały, itd. Inna sprawa, że skutecznosc karateki, załóżmy gdzies na ulicy, moze byc mniejsza :roll:

Od rozwijania ducha to sa religie, sekty czy inne wynalazki. A nie sztuki walki!

SZTUKI WALKI SA DO WALKI!!!!!

Co to za walka, kiedy wojownik nie ma odpowiedniego nastawienia psychicznego, itp. Albo kiedy cwiczysz kogos nie patrzac na to, do czego on wykorzystuje to, czego go uczysz, czyli z brakiem honoru, itd. Ja wiem, ze to brzmi naiwnie, bo w dzisiejszych czasach to chodzi glownie o kase, ale kiedys.... Kiedys starzy mistrzowie przekazywali tajniki swej wiedzy tylko odpowiednim osobom. Dobra, bo sie rozpisalem i pisze jakies bzdury :P Jednym zdaniem: karate słuzy do rozwijania sily ducha i charakteru i w ogole wartosci, mozna by rzecz zwiaznych z religiami itp, a dodatkowo uczy sztuki walki. Z resztą w moim podpisie jest jedna z 5 przysiąg dojo (nie, nie znam ich na pamięć, mam w książce :P )
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
:) Sprostowanie czwiczę karate tradycyjne (dawniej moja sekcja należała do fudokanu).
  • 0

budo_slawnur
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

hehehe,

czytam, czytam i oczom niedowierzam...zabojcze teksty (to pewnie od cwiczenia kata ;) )




No to teraz ja nie wierze!! czy nikt nie nauczył cię co to jest i do czego zmierza trening kata,kiedyś mistrzowie cwiczyli tylko kata i jak przyszlo im stoczyc walke na smierc i zycie to na polu pozostawał tylko on .Widze kolego że nie znasz jeszcze siły prawdziwego karate ale bardzo chciałbym zebys poznal naszego trenera ma tylko 5 dan ale wielu "wielkich" nie dorasta mu do pięt.Mimo swojego wieku ciągle jest Mistrzem Polski dla oldboy-ów i to nie w kata ale kumite.Również pozdrawiam Sławek.
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...
Mistrzem Polski czego jest ?
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dlaczego karate skostnialo...

No to teraz ja nie wierze!! czy nikt nie nauczył cię co to jest i do czego zmierza trening kata,kiedyś mistrzowie cwiczyli tylko kata i jak przyszlo im stoczyc walke na smierc i zycie to na polu pozostawał tylko on .

Iiiiiijasneee. Powalali przeciwnika samą demonstracją formy. :)
Poczytaj może gdzieś z czego składał się trening karate na Okinawie, zanim zaczniesz pisać takie rzeczy.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024