 
Szkolenie ochroniarzy
Napisano Ponad rok temu
kurs to tylko kurs trwa tam ze 2-3 miesiące za dużo wiadomości za mało czasu na praktykę, są szkoły 2 letnie zabiera to dużo czasu ale jest więcej materiału niż na kursie, więcej czasu na przyswojenie wiedzy i więcej czsu na praktykę i nie w supermarkecie polecam "Sulime" na WAT-cie w Wawie wykładowcy nie są teoretykami i co istotne po szkole wychdzi się z dyplomem technika po czym jedziesz po odbiór licencji II stop. bez egzaminów (składasz papiery, opłacasz i czekasz)
co do supermarketów to ja się wole nie wypowiadć
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 szanowna komisja o malo nie zleciala z krzesel na ten widok.................
  szanowna komisja o malo nie zleciala z krzesel na ten widok.................
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 ksiązke można by napisac o numerach niektorych orłów, ze wspomne odwrotnie ladoawne naboje do magazynka, ba co silniejsi potrafili nawet magazynek wcisnac odwrotnie do broni
  ksiązke można by napisac o numerach niektorych orłów, ze wspomne odwrotnie ladoawne naboje do magazynka, ba co silniejsi potrafili nawet magazynek wcisnac odwrotnie do broni  .panowie a jakie jaja sie dzialy jak jeden nadkom. wsadzil naboj ćwiczebny
 .panowie a jakie jaja sie dzialy jak jeden nadkom. wsadzil naboj ćwiczebny  
    .wieszkosc sprawdza "mechanicznie" komore z przeswiadczeniem ze jest pusta. i schody sie zaczynaja jak cos tam siedzi
 .wieszkosc sprawdza "mechanicznie" komore z przeswiadczeniem ze jest pusta. i schody sie zaczynaja jak cos tam siedzi  
    i co z tym zrobic? ale tak prawde mowiac to po co dziadkowi ktory jest dozorca czy pod inna nazwą pilnuje budowy czy za przeproszeniem wysypiska śmieci - obsluga broni?i tak jej do rąk nie dostanie (i dobrze) a jak ja dostanie (to b. źle) istnieje duze niebezpieczenstwo jej odebrania. gorzej jak młode chlopaki, po wojsku (niektorzy po elitarnych jednostkach) robia takie rzeczy.........moim zdaniem - szkolenie na kursach to w wielu przypadkach fikcja i wyciaganie grubej kasy  - moze to zabrzmi patetycznie ale w wielu przypadkach zalezy od tego co umiecie wasze zdrowie a nawet życie.... a ustawa do porawki
   i co z tym zrobic? ale tak prawde mowiac to po co dziadkowi ktory jest dozorca czy pod inna nazwą pilnuje budowy czy za przeproszeniem wysypiska śmieci - obsluga broni?i tak jej do rąk nie dostanie (i dobrze) a jak ja dostanie (to b. źle) istnieje duze niebezpieczenstwo jej odebrania. gorzej jak młode chlopaki, po wojsku (niektorzy po elitarnych jednostkach) robia takie rzeczy.........moim zdaniem - szkolenie na kursach to w wielu przypadkach fikcja i wyciaganie grubej kasy  - moze to zabrzmi patetycznie ale w wielu przypadkach zalezy od tego co umiecie wasze zdrowie a nawet życie.... a ustawa do porawki  .
  .
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kilka setek??? w PŁOCKU???co do ochroniarzy i ich super wyszkolenia. swego czasu mialem przyjemnosc byc w resorcie w wydziale zajmujacym sie m.inn. wydawaniem licencji a co za tym idzie sprawdaniem, egazminowaniem "orłów".rowniez z technik interwencyjnych.momentami zaslanialem usta zeby nie ryknac smiechem.a bylo z czego uwierzcie mi.oni nie potrqafia NIC. a w czasie mojego pobytu w wydziale przewinelo sie ich kilka setek. moze ze 20 poradzilo by sobie w sytuacji realnego zagrozenia.
Napisano Ponad rok temu
a gdzie to jest napisane , że ochroniarz osobisty (?) nie może miec swojej broni jak jest w pracy?Kumam, kumam - to chyba Ty Lordzie nie kumasz! Ty mówisz o praktyce, a ja o teorii - o tym że zgodnie z ustawą ochroniarz osobisty nie może mieć broni służbowej a prywatnej tym bardziej! Już kumasz o co mi chodzi?
Pozdrawiam.
tak z cieklawości pytam bo nie wiem..;-)..
Napisano Ponad rok temu
Pozwolenie na broń jest wydawane w jakimś określonym celu - np. sportowe - broni używasz tylko na strzelnicy sportowej, do obrony osobistej - używasz w obronie koniecznej, pozwolenie na broń obiektową lub konwojową. O broni /a właściwie o specjalnym pozwoleniu na broń/ dla tzw. bodygardów nie słyszałem i jest to prawdopodobnie kolejne niedopatrzenie tej cudownej ustawy.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Ponieważ w Warszawie było zawsze najtrudniej zdać na pozwolenie czy licencję to ludzie specjalnie przemeldowywali się do innych, ościennych województw /sam znam kilka takich przypadków/.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
naczelna zasada w prawie jaka obowiązuje to , że jesli coś nie jest zabronione to jest dozwolone.skoro nikt nie zabrania ochroniarzowi miec przy sobie broni na którą ma pozwolenie oznacza, że może ją mieć.słyszałem o zakazach wydawanych przez szefów agencji ale to już są wewnętrzne sprawy danej firmy.reasumując: uważam, że jeśli ochraniasz np.sklep bez przydzielonej broni a masz takową na podstwie wydanego ci pozwolenia na broń (raczej tylko do ochrony osobistej) i z niej skorzystasz w sytuacji zagrożenia adekwatnej do uzycia broni to nic sie nie stanie.A gdzie jest napisane że może - tak z ciekawości pytam?
Pozwolenie na broń jest wydawane w jakimś określonym celu - np. sportowe - broni używasz tylko na strzelnicy sportowej, do obrony osobistej - używasz w obronie koniecznej, pozwolenie na broń obiektową lub konwojową. O broni /a właściwie o specjalnym pozwoleniu na broń/ dla tzw. bodygardów nie słyszałem i jest to prawdopodobnie kolejne niedopatrzenie tej cudownej ustawy.
Pozdrawiam.
mało tego.śmiem twierdzić, że posiadając zezwolenie na broń do ochrony osobistej zostaniesz automatycznie wykorzystany z własną bronią do zadań gdzie broń jest konieczna lub wskazana.
to dywagacje bo tak na serio nie wgłębiuałem się w tematykę czy broń prywatną można wykorzystywać w agencji ochrony w przypadku gdzie określone są ilości jednostek broni np.w konwoju.ale tak na logikę jakbyś miał słuzbową (np.obiektową) i prywatną przy sobie to by ktos się doczepił??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Drugi raz zdawałem pod koniec roku i było zupełnie inne podejście do zdających - po prostu nie oblewali ich za głupoty. Wydaje mi się że albo ktoś ich op... za to że w Warszawie tak mało zdaje /a chyba nie mieszkają tu osoby głupsze czy mniej sprawne niż w ościennych województwach ?/ lub po prostu stwierdzili że ustawa o ochronie nie będzie mogła wejść w życie ze względu na zbyt małą ilość ludzi legitymujących się odpowiednią licencją!
Cougar - nie cytuj mi tu Wałęsy czy jego prawnika /to co nie zabronione.../. Tak się składa że krótko ale jednak studiowałem prawo i jego podstawy opanowałem. Podstawową zasadą prawa jest równość wszystkich wobec przepisów obowiązujących w danym kraju. Przypomnij sobie sytuację sprzed kilku lat kiedy ministrem spraw wewnętrznych był Miller /obecny premier/ i nielegalnie posiadał broń palną! Każdy inny obywatel zostałby ukarany, ale przecież nie pan Miller. Jak powiedział rzecznik prokuratury: "minister to nie jest Jan Kowalski!" - i tyle bym miał na temat praworządności i zasad prawa obowiązujących w Polsce!
Niestety jeszcze długo o tym "co wolno a czego nie wolno" nie będzie decydował na podstawie obowiązujących /czy nie obowiązujących/ przepisów Jan Kowalski - ale jakiś urzędas z "układu kolesiów". Ja o pozwolenie na broń starałem się 3 lata i nie zamierzam go tracić z powodu błędnej interpretacji przepisów prawa.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
i własnie to było do udowodnienia....: jesli broń służbowa nie wystarczy do odparcia zagrożenia (wiadomo, że bezprawnego i bezpośredniego a nieraz tez gwałtownego) dla wartości którą chronimy to użycie w dalszej kolejności broni prywatnej do ochrony tegoż będzie uzasadnione .I tu się mylisz - o ile nie zostaniesz skazany za użycie broni(róznie to bywa) to za użycie prywatnej broni do celów służbowych możesz mieć duże problemy - obecnie Policja i prokuratura podchodzi do sprawy w ten sposób, że pracownik ochroni musi posiadać wyłącznie broń obiektową którą wolno mu użyć do celów służbowych - patrz kategorie upoważnień do posiadania broni. Owszem w pracy każdy może posiadać broń prywatną - ale może jej użyć tylko w obronie koniecznej i w stanie wyższej konieczności
problemem jest tylko czy pracodawca zgadza się na posiadanie na słuzbie broni prywatnej ale....wolę żeby mnie 12 sądziło itd.......
poza tym spotkałem sie w swoim życiu (dość długim) z zatrudnianiem do ochrony dodatkowej osób posiadających broń palną bojową krótką którym płaci się za np...sprzątanie magazynu na umowę zlecenie....;-)...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a gdzie ty wyczytałeś o cofaniu licencji za posiadanie broni prywatnej przez pracownika agencji na słuzbie??Tylko, że za posiadanie przez pracownika ochrony broni prywatnej w pracy grozi utrata koncesji przez pracodawcę i tu jest cały problem. A co do zatrudniania pracowników na "lewo" to już zupełnie inna para kaloszy.
oczywiście mówimy tu o miejscach gdzie taka broń mozna nosic a nie na np. koncercie...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook
	10 następnych tematów
- 
			 Jeszcze raz o nożu w samoobronie Jeszcze raz o nożu w samoobronie- Ponad rok temu 
- 
			 Anatolij Taras z Minska bialoruskiego Anatolij Taras z Minska bialoruskiego- Ponad rok temu 
- 
			 Sens nauczania kombat w armii. Sens nauczania kombat w armii.- Ponad rok temu 
- 
			 Staz Staz- Ponad rok temu 
- 
			 Walka nożem Walka nożem- Ponad rok temu 
- 
			 male pomieszczenia male pomieszczenia- Ponad rok temu 
- 
			 grzeczni chopcy z US Army grzeczni chopcy z US Army- Ponad rok temu 
- 
			 Systemy Combat w Polsce Systemy Combat w Polsce- Ponad rok temu 
- 
			 KM - teoria i praktyka KM - teoria i praktyka- Ponad rok temu 
- 
			 Wejscie w nogi vs. Sistema (WAR czytasz?) Wejscie w nogi vs. Sistema (WAR czytasz?)- Ponad rok temu 
 


 
				
			
 
				
			 
				
			