131 odpowiedzi w tym temacie

[budo_stando]

ASW dla mnie i dla wielu nie jesteś "Tempym Osiłkiem" ale bujin to nie bardzo ma pojęcie oczym pisał albo ja nie łapie jego intencji praca w ochronie jest ciężka, czasem bardzo niebezpieczna i bardzo odpowiedzialna nie zależnie od tego czy piszesz plany ochrony, konwoju czy jeździsz w konwoju lub w gr. int. ale niestety większość społeczeństwa zna tylko tych panów z supermarketu za 3.5 zł/h lub tych dużych, silnych i ... tzw bramkarzy przed pubem bez licencji bez wiedzy o swojej pracy a o ustawie z dnia 22 sierpnia 1997 r nie wspomnę
I To mnie wq...a że takie teksty latają i wszystkich wykonujących zadania ochrony stawia się na jedlej linni
Pozdrawiam wszystkich P O

[budo_asw]

Święta racja...

[budo_dzikki]

Stando zejdz z bramkarzy co heheheh...

[budo_stando]

no, no i proszę wkurzam się za uogulnienia a tu taka wpadka co dzikki?
bramkarz - bramkarzowi nie równy
pozdro

[budo_dzikki]

Stando jak pamietam swoja bramke to obsade stanowili studenci .. nie mali wzrostem i waga - to prawda ale studenci i wojak. Wiec ja mysle , ze uogolniasz
MAM CIE

[budo_stando]

oops
no już nie będę
pozdro

[budo_bujin]

Juz zupelnie na marginesie. Okazuje sie, ze co drugi ochroniarz, to student, a co trzeci jest po doktoracie. Ochranianie supermarketu to w koncu praca glownie umyslowa.

[budo_pyton]

Bujin nie zapominaj że piszą tutaj ci ochroniarze którzy mają chęć i dostęp do komputera i internetu, więc być może ktoś może wysnuć błędny wniosek że ochroniarze są w większości studentami, doktorantami, intelektualistami i humanistami. A co do pracy umysłowej to trafiłeś w dziesiątkę - praca ochroniarza zalicza się do prac umysłowych /w końcu niczego nie wytwarza - tak samo zresztą jak prawnik/ - o czym z zaskoczeniem dowiedziałem się 10 lat temu w sądzie występując w charakterze świadka.
Pozdrawiam.

[budo_agent]

Licencjonowany Pracownik Ochrony to jedno, "Ochroniarz" z supermarketu to drugie, Cieć na parkingu to trzecie a Bodyguard z dyskoteki to już na marginesie....
Nie wrzucajcie ich wszystkich do jednego worka...

[budo_pepe]

A tak ogólnie chyba jest tak ze jest podstawowy kurs dla ochroniaczy np w supermarkecie i na dyskotece natomias rozszerzeniem tego jest robienie kursu na bodyguarda .Tak samo jak poprzednik uwazam ze nie mozna ich wrzucac do jednego worqa np bodyg ma inne zadania anizeli ochroniaz sklepowy ...

[budo_agent]

Jestem Licencjonowanym Pracownikiem Ochrony II stopnia.
Co prawda juz nie pracuję w tym zawodzie, ale z doświadczenia wiem, że bramkarze na dyskotekach nie przechodzą żadnego kursu.
Pracownicy Ochrony w supermarketach powinni taki kurs przejść, ale najczęściej też nic takiego nie mają. Jest to sprzeczne z ustawą z 22 sierpnia 1997 roku, ale tak niestety jest.

[budo_agent]

A tak ogólnie chyba jest tak ze jest podstawowy kurs dla ochroniaczy np w supermarkecie i na dyskotece natomias rozszerzeniem tego jest robienie kursu na bodyguarda .Tak samo jak poprzednik uwazam ze nie mozna ich wrzucac do jednego worqa np bodyg ma inne zadania anizeli ochroniaz sklepowy ...

Odpowiadając na Twój post Pepe: każdy pracujący w ochronie powinien mieć za sobą kurs na licencję, badania psychotechniczne i egzamin w Komendzie Wojewódzkiej Policji. Jeśli tego niema i nie posiada przy sobie dokumentu (licencji właśnie) to żaden z niego ochroniarz. Tutaj nie dzieli sie tego na kurs podstawowy i rozszerzony.
Licencję dzieli się na I i II stopnia.
I daje m. innymi prawo do użycia środków przymusu bezpośredniego.
II natomiast jest upoważnia do kierowania zespołem Pracowników Ochrony, sporządzania planów ochrony i konwoju itp.
Wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego (pałka służbowa - tonfa, siła fizyczna itp.) przez osobę, która nie posiada licencji pracownika ochrony jest przestępstwem.
I tak by jeszcze mógł pisać i pisać, ale jak bedzie za długo to i tak tego nikt nie przeczyta, więc kończę...
ufffff

[budo_pepe]

No mniej wiecej chodziło mi o te stopnie zaawansowania , nie wiedziałem jak to jest dokładnie dlatego opisałem to jak umialem

[budo_pyton]

Agencie - nie sądzę aby praca w supermarkecie wymagała ukończenia kursu czy posiadania licencji /mówię o zwykłych pracownikach, a nie o funkcyjnych/. Co do używania siły fizycznej to pracownik nielicencjonowany ma prawo do jej użycia, na takich samych zasadach jak każdy obywatel /obrona konieczna, stan wyższej konieczności, przeciwdziałanie naruszeniu miru domowego/. Wkońcu na podstawie tych "ogólnikowych" przepisów działaliśmy sporo lat /ja np. od 1988r./ do czasu wejścia w życie tej "cudownej" ustawy o ochronie osób i mienia - która to ustawa pozwoliła na konwojowanie transportu rakiet plot. przez inwalidów /o czym pisałem wcześniej/.
Pozdrawiam.

[budo_agent]

Praca w charakterze pracownika ochrony w supermarkecie nie wymaga posiadania licencji, ale taki pracownik nie może Cię skontrolować, przeszukać czy w jakikolwiek sposób utrudniać Ci wyjścia ze sklepu. Czyli praktycznie nie może nic, chyba, że zostanie zaatakowany.
Co do siły fizycznej - licencjonowany pracownik ma prawo do użycia środków przymusu bezpośredniego, może dokonać przeszukania itd. Nielicencjonowany pracownik siły fizycznej może użyć tylko zgodnie z art. 25 KK dot. obrony koniecznej.
Siłę fizyczną podałem w poprzednim poscie jako jeden ze środków przymusu bezpośredniego.

[budo_pyton]

Przepraszam ale z tego co wiem przeszukania może dokonać tylko ochroniarz /nazywany służbą porządkową czy jakoś tak/ przed wejściem na tzw. imprezę masową /mecz, koncert itp/. Ochroniarz sklepowy, nawet licencjonowany nie ma takich uprawnień - musi wezwać policję.
Pozdrawiam.

[budo_mrnikt]

TAk na marginesie prosze nie mylic kursu nawet 2 stopnia na licencje ze szkoleniem bodyguarda z prawdziwego zdazenia. To jak porownywac zwykle szkolenie armii amerykanskiej ze szkolenie np. Rangersow. To o kilka stopni wyzej. Bodyguard ma szkolenia ze strzelan sytuacyjnych non stop, nauka (nie wiek jak to nazwac) ofensywnego czy taktycznego prowadzenia pojazdow, inne techniki obezwladniajace - czyli nie rztuy, kombinacje bjj-kung-fu-karate - a proste dzwignie czy uciski na wrazliwe punkty - np by zastopowac ludzi w zasadzie niewinnych ale ogarnietrych entuzjazmem bo zomaczyli M. Jacksona, Madonne czy inna osobistosc. I JEDNA WAZNA RZECZ. Bodyguard ma zaslonic swoim cialem chroniony obiekt jak strzelaja .. a tu juz trzeba przelamac psychiczne zahamowania .....

Wiecej napisze jeszcze ... ale pozniej

[budo_pyton]

Mrnikt - jeżeli się orientujesz to odpowiedz mi - czy w myśl polskiej ustawy o ochronie osób i mienia ochroniarz ciała /bodyguard/ może być wyposażony w broń palną? Z tego co wiem broń palną mogą posiadać tylko chroniący obiekty o dużym znaczeniu dla gosp. nar., ujęte w wykazie... oraz członkowie grup konwojowych. A trudno sobie wyobrazić bodyguarda bez broni palnej, ma obrzucić uzbrojonego napastnika wyzwiskami?
Pozdrawiam.

[budo_stando]

każdy pracownik ochrony z licencją II stopnia może wystąpić o pozwolenie na broń.
może też dostać broń obiektową
Broni nie używa się (nie nosi) na
- na imprezach masowych
- na hali operacyjnej w banku, itp.

[budo_agent]

O pozwolenie na broń może wystąpić także pracownik posiadający licencję I stopnia.
Bez indywidualnego pozwolenia może także posiadać broń na służbie, ale do tego potrzebna jest osobna legitymacja uprawiająca do posiadania broni służbowej.
Taką legitymację wydaje Komenda Wojewódzka Policji na wniosek pracodawcy.
proponuję poczytać ustawę z 22 sirpnia 1997 roku, ale koniecznie z komentarzem - sama ustawa jest niestety napisana w bardzo niejasny sposób.