54 odpowiedzi w tym temacie

[budo_xaimoon]

lewy prosty, prawy sierp/łokieć, lewy hak, lowkick

ps. z tym uciekaniem to różnie jest w sumie, kiedyś na mnie wjechali z zaskoczenia i trudno było uciekać :?

[budo_wodnik szuwarek]

cóż nie jestem oryginalny...
lewy prosty ewentualnie prawe mae geri w brzuch..
proste, skuteczne i nie wymaga rozgrzewki przed wykonaniem..
i generalnie w cokolwiek bysmy nie byli w chwili ataku ubrani nie powinno nam przeszkadzać w wykonaniu tych prostych technik..
a co dalej?! zależy jak się akcja rozwinie.. nie wszystko jesteśmy w stanie przewidziec..

[budo_kubas§]

to jest dobre na zwykłych typków kozaczących na ulicach a tak naprawde liczących, że jak zrobią groźną mine to ktoś niebędzie sie bronił/odda portfel/telefon, nie ma recepty jak pokonać kogoś na ulicy, przecież każdy może coś trenować, może nie trenować nic i być strasznie silny i wytrzymały na ciosy, powtarzanie takich samych combosów przez x postów jest bezcelowe, ludzie trenujecie by być dobrymi w tym co robicie więc po co pisać jakieś wg. mnie bzdurne schematy postępowania w takich sytuacjach
pzdr 8)

[budo_hincóś]

Zgadzam się z Kubas$em - nie można układać sobie schematu na każdą sytuację, bo tyle sytuacji ile ludzi. Nie ma co sie nastawiać na jakies techniki czy kombinacje, tylko robić to co wyjdzie odruchowo, a najlepiej w nogi

[budo_psycho boy jack]

moja firmowa technika to negocjacje. nawiazuje rozmowe i staram sie stworzyc przyjazna atmosfere. oczywiscie temat jest powazny np. "czy mam komorke/pieniadze?" (zazwyczaj) albo "czy chce wpierdol?" (zadziej - wlasciwie to chyba tylko raz i zdaje sie ze powiedzialem "nie dzieki - mam dostac 2 na gwiazdke" ale nie jestem pewien). wowczas rozmawiam z jednym uzywajac takich zwrotow jak "przykro mi - ale nie mam" lub "stary - gdybym mial forse to bym sobie jakies zarcie kupil". rozmowca widzi ze wykazuje chec jednak nie mam mozliwosci i sam jestem w potrzebie (bo przeciez glodny chodze). i nie zdazylo sie jeszcze zebym musial sie z kims bic (raz stracilem na tym 2 zuzyte karty telefoniczne i gumy do zucia - to moja najwieksza strata).

[budo_warhead]

Mradu lepiej odgrzebac stary wartosciowy niz zakladac nowy - najwyzej Adam zmoderuje z glupich wypowiedzi i zostawi te co maja sens

[budo_chrystianek]

thai klinch i dwie dynki
jak trzeba to poprawic kolanem w jaja paluchem po oczach i jescze raz glowka
ale wiekszosc bastuje po 2 pierwszych baniach

[budo_slakuss]

psyho boy jack - pododba mi sie twoj post !!

dobre pytanie.... co ineteligętego odbowiedziec na zaczepkę, żeby napastnik (przyszły naapstnik) był zaskoczony ale i zeby zamiar ataku rozszedł sie po kosciach ....???

Ja nie mialem zadnej zaczepki (no moze ze 2 ale jeszcze jako dzieciak i oddalem kase, ale si epotargowalem) i zastanawiam sie co bym powiedzial .........

Wolalbym jakos zbyc typka niz robic bojke na ulicy.....

Wiec kto moze niech poradzi jak najfajniej zbyc goscia..............

pozdrawiam

[budo_risto]

Osobiście uzywam dwóch prostych na twarz (nie musza dojść, ważne żeby skupiły uwage napastnika), a potem mocny, połaczony ze skręceniem bioder cios na brzuch. Najczęściej napastnik traci w takim wypadku oddech i jest czas na ucieczke

A jak większa ilość osób to tylko ucieczka ;D

[budo_gambit]

Brawa z odkopanie tematu. Na prawdę szacunek. Firmowa technika. Hmmmmmmmmmmmm nie ma takiej Zalezy od sytuacji.

[budo_spider89sc]

Brawa z odkopanie tematu. Na prawdę szacunek. Firmowa technika.

Nie wiem czy to nie ironiczne, jesli nie to dzieki, moja robota:) Jesli ironiczne to ja nie wiem co za pajac to wygrzebał :twisted:

[budo_sneferu]

Pewnie będziecie zszokowanii... cóż to było jakiś czas temu...
Zaczepił mnie koleś w skórze i glanach "kolego dawaj komóre!", jakiś taki ucieszony był... pewny siebie... i lekceważąco trzymał ręce w kieszeni.... totalna olewka na mnie...
Teraz jak o tym myśle to było to strasznie ryzykowne, ale się udało.... Zrobiłem Tomenage 8)
Rzut wszedł książkowo :twisted: Szybko się podniosłem i przed siebie...

[budo_kamasz666]

Jak kolo mnie niedajboże trzyma ręką za habety to łycha na dłoń i do gleby, delikatna dźwignia i gotowe Na ogół prosty w kinola frontkick i już później jakoś leci... kiedyś musze spróbować od razu wejściem frontem na głowe, powinno być dobre

[budo_zreczny]

na ostatnimtreningu biegalismy okolo 30 min w tym 10 min sprintem gdy spytalismy sie czemu tak dlugo odpowiedzial ze wlasnie uczy nas najlepszej techniki na ulice i chyba troche a nawet duzo prawdy w tym jest

[budo_wodnik szuwarek]

Pewnie będziecie zszokowanii... cóż to było jakiś czas temu...
Zaczepił mnie koleś w skórze i glanach "kolego dawaj komóre!", jakiś taki ucieszony był... pewny siebie... i lekceważąco trzymał ręce w kieszeni.... totalna olewka na mnie...
Teraz jak o tym myśle to było to strasznie ryzykowne, ale się udało.... Zrobiłem Tomenage 8)
Rzut wszedł książkowo :twisted: Szybko się podniosłem i przed siebie...

chciałbym widzieć mine kolesia i zrobić fotkę .. ryzykowny chłopak jesteś ..
va banque?! szkoda zębów