budo_jersey napisał
Kwiat staram Ci się wytłumaczyć, że w momencie kiedy decyduje czynnik ludzki a nie umiejętność obsługi sprzętu mają więcej do stracenia. Zmusza to je do przezwyciężania większej ilości przeszkód niż mężczyzn.
Jersey umiejętność obsługi sprzętu w walce (strzelanie z karabinu czy pilotowanie samolotu) to właśnie czynnik ludzki.
budo_jersey napisał
Ta historia o lotniczce jest dziwacznym przykładem. Czy uważasz, że zestrzelenie mężczyzny było by innym rodzajem sukcesu?
Uważam, że zestrzelenie Białej Róży było powodem do dumy dla niemieckich pilotów, dlatego dwóch się do tego przyznawało. Nie chodziło im o zestrzelenie jakiegokolwiek samolotu tylko jaka pilotowanego przez Białą Różę. A wiesz dlaczego- bo miała na rozkładzie m.in. trzech niemieckich asów myśliwskich mających 11, 30 i 80 indywidualnych zwycięstw powietrznych.
budo_jersey napisał
Czy uważasz, że w walce 6 myśliwców powinno czekać na swoją kolej, po pojedynku jeden na jeden? Czy w walkach powietrznych chodziło o strącenie maszyny wroga, czy o polowanie na pilota?
Już w 1940 roku niemieccy piloci dostali rozkaz od dowódcy lotnictwa niemieckiego Hermana Geringa nakazujący strzelanie do nieprzyjacielskich pilotów ratujących się skokiem ze spadochronem.
budo_jersey napisał
Czy jej walka opisana przez autorów radzieckich nie jest zwykłym propagandowym chwytem? Od kiedy piloci latali w pojedynkę, czy to nie błąd?
Przebieg jej służby wojskowej czy informacje o ostatnim locie to dość łatwe do znalezienia informacje.