Re: ...nie robiąc krzywdy.
> A na stronie piszecie ze trninegi wyłacznie dla kobiet
[/quote]
nienie. Robimy dwie zupelnie rozne rzeczy, ktore nijak sie nie lacza ani skladem osobowym trenujacych ani programem ani miejscem ani metodyka i opisane sa na roznych stronach.
Pierwsza rzecz to jest to skad sa filmiki ktore tu zostaly (przyznam, ze
nie bez pewnej slusznosci) zjechane i to jest szkola Hoenkai ktora opisano na stronie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Druga rzecz to jest system samoobrony dla kobiet WSDP opisany na stronie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]W Hoenkai cwicza takze i kobiety, ale to sa treningi, ze tak powiem klasycznego typu, gdzie wchodzisz do szatni, przebierasz sie w ciuchy robocze, wchodzisz na sale, robisz rozgrzewke i trenujesz. Program szkolenia jest tam w skrocie taki:
a. techniki walki za pomocą uderzeń i kopnięć
b. techniki obaleń – rzuty i podcięcia
c. walka na ziemi (w wiekszosci ukradzione z bjj)
d. łagodna samoobrona – dźwignie na małe stawy, uwolnienia z niegroźnych uchwytów
e. obrona przed atakiem niebezpiecznym narzędziem – pałka, pistolet itd.
przy czym forma wolnej walki jest stosowana w zasadzie tylko do a, b i c bo to sa najistotniejsze rzeczy ktore robimy i temu sie poswieca najwiecej czasu, a to co mozesz zobaczyc na filmach to jest jakis niewielki fragment punktu d, ktorym zainteresowal sie koles co cwiczyl tylko karate i chcial zobaczyc jak to wyglada i dlatego akurat to zostalo sfilmowane jako pierwsze.
Cwiczone to jest u nas w zasadzie jako ciekawostka, dodatek czy jak to zwac. Tego typu techniki sluza wlasnie do bezkonfliktowej samoobrony przed kims upierdliwym, kto sie czepia ubrania, cos tam belkocze itd. i ich zaleta jest to, ze mozna je zrobic w miare lagodnie a jesli nie wychodzi to mozna z tego zrezygnowac i przejsc do srodkow bardziej konkretnych. Jest tych technik w Hoenkai cos kolo 350 podstawowych plus kombinacje i niektore rzeczywiscie przypominaja te aikidockie, ale to wszystko jest z Filipin.
A WSDP jest opisane gdzie indziej i tam jest zupelnie inna metodyka, inne rzeczy sa cwiczone itd. i tam cwicza faktycznie wylacznie kobiety.
Na bardzo zaawansowanym poziomie w WSDP tez cwicza lapanie za palce i wykrecanie nadgarstkow, ale to sa techniki dosyc precyzyjne i nikt na krotkim kursie na czyms takim nie smialby sie opierac, bo po roku od skonczenia szkolenia dziewczynie w glowie zostaloby tylko wspomnienie, ze "jak kiedys trenowalam samoobrone to cos takiego bylo i to chyba bylo jakos tak...".
A jak chcesz wiecej wiedziec to przyjdz na zajecia, rozwal nas po scianach jak tych gosci z Kyokushinu i pogadamy :-)
Powaznie, zapraszam.
Pozdr,
Pawel Drozdziak