62 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomasz]

wiecie ja tak sobie mysle ze ta palka w plecaku to nie bardzo pomaga bo kiedy bede ja mial czas wyjac

zanim wyjechal w bialy dzien o drugiej po poludniu napadlo mnie dwoch kolesi w srodku miasta na skwerku i na prawde nie mialbym szas wyjac cokolwiek, za to kopnelem jednego w krocze, a ze wrocil to poprawilem z kopa w brzusio a ze sie okazalo ze sa z kolegami to pozniej sobie troche pobiegalem


i tak sobie teraz mysle ze jakbym mial nawet is spluwe to tez bym jej nie maila szans wyjac jako ze bylo to lato ja w krotkich spodenkach i tshircie no i plecaczek

co wy myslicie?

[budo_lord von banan]

No logiczne, ten sam sens ma noszenie przez kobiety gazu w zamkniętej torebce. Ja całe "uzbrojenie" mam zawsze przy sobie w zasięgu ręki. A w plecaku dodatki, takie jak opatrunek i inne takie...

[budo_aklaw]

zalezy czy ktos na ciebie czatuje czy masz jakis zatarg to faktycznie mozesz nie zdarzyc wyciagnac ale w wiekszosci przypadkow to zaczepiaja cie o kase lub o fajki zawsze mozesz powidzec mam w plecaku i jeszcze zalezy jaki plecak masz czy kupe odpinania czy tylko jeden zameczek po za tym zawsze pewniej sie czuje jak widze grope ludzi a ja wiem ze w plecaku mam pale ,po za tym w lecie mozna nosic palke np teleskop w kieszeni w krotkich spodenkach np w bojowkach


___________
Marcin

[budo_lord von banan]

No w kieszeni to luz, sam noszę masę złomu, ale plecak - to mnie nie przekonuje.

[budo_sikor]

Mnie nie przekonuje wogole noszenia zlomu.Taka palka tez czeba umiec sie poslugiwac, a nie machac na oslep.Najlepszy chyba jest kranik.

[Gość]

Każdy "sprzęt" wyrównuję szanse gdy przeciwników jest wielu i tego sprzetu nie mają.

[budo_tomasz]

Lord ja mam pytanie mowisz ze chodzisz ze spluwa nawet smiecie wyrzucic ale tak naprawde to spluwy nie masz w dloni tylko np w kaburze pod kurtka czyli jak ktos z bliska nagle dojedzie do ciebie to i tak nie masz szans je wyciagnac czy sie myle

[budo_lord von banan]

Lord ja mam pytanie mowisz ze chodzisz ze spluwa nawet smiecie wyrzucic ale tak naprawde to spluwy nie masz w dloni tylko np w kaburze pod kurtka czyli jak ktos z bliska nagle dojedzie do ciebie to i tak nie masz szans je wyciagnac czy sie myle

No nie mylisz się, jak przechodzeń będzie mi chciał dać w ryj to da. Na krótki dystans tylko walka wręcz. Ale ćwiczę wyciąganie giwery, więc moje szanse rosną. Mogę np. salwować się ucieczką tylko po to, aby tą broń wyciągnąć. Scenariuszy jest wiele.

[budo_mrnikt]

TAk jak juz ktos pisal - jak zaatakuje ktos od razu ... no to palka w plecaku nie ma sensu .. ale jak podchodza, gadaja , groza .. to reka niby po kase .. a paleczka w lape .. i bach w leb a on robi 8O .
(Oczywiscie nie bijemy w glowe. Jeden Lepper wystarczy A poza tym lepiej nie robic za duze krzywdy bo prokurwator moze nie uznac obrony koniecznej )

[budo_luki]

Lord ja mam pytanie mowisz ze chodzisz ze spluwa nawet smiecie wyrzucic ale tak naprawde to spluwy nie masz w dloni tylko np w kaburze pod kurtka czyli jak ktos z bliska nagle dojedzie do ciebie to i tak nie masz szans je wyciagnac czy sie myle

No nie mylisz się, jak przechodzeń będzie mi chciał dać w ryj to da. Na krótki dystans tylko walka wręcz. Ale ćwiczę wyciąganie giwery, więc moje szanse rosną. Mogę np. salwować się ucieczką tylko po to, aby tą broń wyciągnąć. Scenariuszy jest wiele.

Zawsze bylem pelen podziwu dla fachowcow od giwery ale powiedz co sie stanie gdy naprawde puszcza Ci nerwy i za.... jakiegos frajera......co dalej sprawa w sadzie....zasrane papiery....tylko dlatego ze frajer chcial Cie skroic z kasy....

Jakie masz zdanie na temat uzycia broni na ulicy....prosze o powazna odp. bo temat ten mnie interesi

[budo_lord von banan]

Myślę, że przy pewnym stopniu nastawienia psychicznego i wytrenowania nerwy grają juz małą rolę. Działa się raczej instynktownie.

tylko dlatego ze frajer chcial Cie skroic z kasy....

Tylko? Zwykle łączy się to z pobiciem, nie raz w ruch idzie sprzęt.

Ja nie zawaham się użyć broni, ale tylko wtedy, gdy będzie to absolutnie konieczne. Ale zrobię to z głową i nie postrzelę/zastrzelę gościa, który mnie popchnie bo mu nie dałem zapałek.

Co do używania broni na ulicy, to jestem jak najbardziej za. Im większa będzie ilość skutecznych samoobron z użyciem broni palnej, tym gnoje będą więcej myśleli o konsekwencjach.

[budo_fox]

Fiodor gdzies w walce bronia dal linki do filmow z wyciaganiem nozy przystosowanych do walki. To jest 1 sek . Jesli chodzi o palke w plecaku to robilem takie przymiarki i doszedlem do wniosku ze to nie ma sensu. Zbyt niewygodne i czasochlone .

[budo_luki]

Myślę, że przy pewnym stopniu nastawienia psychicznego i wytrenowania nerwy grają juz małą rolę. Działa się raczej instynktownie.

tylko dlatego ze frajer chcial Cie skroic z kasy....

Tylko? Zwykle łączy się to z pobiciem, nie raz w ruch idzie sprzęt.

Ja nie zawaham się użyć broni, ale tylko wtedy, gdy będzie to absolutnie konieczne. Ale zrobię to z głową i nie postrzelę/zastrzelę gościa, który mnie popchnie bo mu nie dałem zapałek.

Co do używania broni na ulicy, to jestem jak najbardziej za. Im większa będzie ilość skutecznych samoobron z użyciem broni palnej, tym gnoje będą więcej myśleli o konsekwencjach.

Zgadzam sie z toba ze opanowanie i zimny umysl sa konieczne zeby bronic sie z 'glowa' ale czy nie uwazasz ze agresja rodzi agresje i byle gowniarz siega dzis po bron....jak dostaniesz w rylo to trudno a jak dostaniesz kulke w lepetyne zza rogu.....nie zrozum mnie zle ale uwazam ze bron nie jest rozwiazaniem sytuacji...

[budo_sikor]

Co do używania broni na ulicy, to jestem jak najbardziej za. Im większa będzie ilość skutecznych samoobron z użyciem broni palnej, tym gnoje będą więcej myśleli o konsekwencjach.

Ale wtedy kazdy gnojek bedzie mogl sie tez poslugiwac bronia paln.Ja mysle tak jak LUKI, bron palna nie powinna byc wogole brana pod uwage.

[budo_lord von banan]

nie zrozum mnie zle ale uwazam ze bron nie jest rozwiazaniem sytuacji...

Dla mnie jest, bo ja ją mam .

[budo_lord von banan]

Ale wtedy kazdy gnojek bedzie mogl sie tez poslugiwac bronia paln.Ja mysle tak jak LUKI, bron palna nie powinna byc wogole brana pod uwage.

Przestępczość chuligańska w państwach, gdzie jest stosunkowo łatwy dostęp do broni, jest mniejsza niż w innych. Ja jestem za powrzechnym dostępem do broni.

[budo_spuud]

..oj...Lord...przyjrzyj sie statystykom ukazujacym ilosc przestepstw z uzyciem broni palnej w USA........wlosy staja deba......to ja juz chyba wole naszych rodzimych chuliganow.....
spuud
pozdrawia

[budo_lord von banan]

Statystycznie, spuud, statystycznie...

[budo_spuud]

.....a jakie dane by cie sadysfakcjonowaly?.....statystyka to sucha informacja.......ilosci...liczby...a za tymi liczbami niczym cienie stoja trupy i ranni........bron palna? nie dzieki.....
spuud
pozdrawia

[budo_eax]

Jezeli ktos bardzo bedzie chcial dac w morde to nie pomoze nawet palka w rece bo udezy od tylu.