15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aviator]

No właśnie, wyobraźmy sobie taką sytuację: wracam sobie wieczorkiem do domu, zaczepia mnie jakiś dupek i dochodzi do bójki. On dostaje wpierdol i nagle pojawia się policja. Oczywiście na pobitego wygląda tamten, a świadków jak zwykle nie ma. Jak mam wytłumaczyć, że to on mnie zaatakował. Czy np. środowisko z jakiego się wywodzimy (ja grzeczny student, on blokers notowany za pobicie) ma wpływ w sądzie na wagę naszych zeznań?

Pozdrawiam, Aviator

[budo_kubuś puchatek]

Ma.
K_P

[budo_hose]

W tym przypadku twoje środowisko ma znaczenie dla sądu.A odpowiadać będziesz za pobicie,przy odrobinie szczęścia za bójkę a jak będziesz miał dużo szczęścia to podciągną to jako obrone konieczną.Niestety pały i tak zawsze słuchają tego co jest bardziej pobity.

[budo_jarek]

No tak, nawet wówczas kiedy pobitych jest 3 aTy jesteś sam
Autopsja

[budo_lord von banan]

Panowie, papier przyjmie wszystko. Dobre zeznania to podstawa. Nie wolno się motać, kręcić itp. A poza tym, jak się bronicie z zamiarem wołania Policji, to lepiej nie masakrujcie gościa do nieprzytomności, bo dostaniecie działę. Prędzej dajcie dyla.

[budo_aviator]

No tak, zwiać i zapomnieć. To dobre jak się jest w gościnie u Cioci po drugiej stronie miasta. Ale jak na osiedlu na którym się mieszka, to już nie tak pięknie. I co robić? Lecieć na policję i się tłumaczyć, czy siedzieć w domu i czekać aż gość pójdzie i zgłosi pobicie?

Aviator

P.S. Wg. mnie to wszystko zależy od inspektora na jakiego się trafi. Raz przesłuchiwał mnie taki buc, że żałuję iż dałem się namówić na świadkowanie.

[budo_lord von banan]

W takim wypadku zgłosić sie pierwszy na Policję. I zgłosic pobicie, rozbój czy co tam innego się działo. Wtedy ty na 100% będziesz uznawany jako poszkodowany.

[budo_mort]

Gówno prawda !!!
Według starego i nowego kodeksu karnego zarówno bójka jak i pobicie wymagają udziału trzech osób - patrz komentarz do kk , akurat jestem w temacie...

[budo_santiago]

To jak jestem ja i jeszcze jakis bandzior i doszlo do "starcia" to jak to sie nazywa?
Czy moze prawo to pomija?

[budo_silvio]

No właśnie, wyobraźmy sobie taką sytuację: wracam sobie wieczorkiem do domu, zaczepia mnie jakiś dupek i dochodzi do bójki. On dostaje wpierdol i nagle pojawia się policja. Oczywiście na pobitego wygląda tamten, a świadków jak zwykle nie ma. Jak mam wytłumaczyć, że to on mnie zaatakował. Czy np. środowisko z jakiego się wywodzimy (ja grzeczny student, on blokers notowany za pobicie) ma wpływ w sądzie na wagę naszych zeznań?

Pozdrawiam, Aviator

Co to znaczy "wyglada na pobitego"?
Ostatnio policja wezwana przez znajomych którzy mieli do czynienia z tzw. dymem zapytala ich, czy ktos zostal pobity. Odpowiedzieli ze nie, napastnicy poszli sobie ale troche sie poszarpali i rzucili troche bluzgow.
Policjanci powiedzieli im, ze nawet jakby ktos trafil do szpitala, musialby tam lezec ponad 7 dni.
Nie wiem, czy nie chcialo im sie spisywac protokolu, ale tak odpowiedzieli. Od tej pory uwazam ze wzywanie policji nie ma sensu.
Silvio

[budo_santiago]

Jeden policjant powiedzial mi ze ten co wezwie (pierwszy) jest w lepszej sytuacji. Ile w tym prawdy?

[budo_lord von banan]

Jedna rzecz: policjanci są także ludźmi. Jesli nie ma świadków zdarzenia, jest dwóch pobitych gości, i jeden przychodzi zgłosić pobicie i dobrze to opisuje to jest dopiero zagwozdka. Co wy byście zrobili?

[budo_santiago]

Tez prawda.

[budo_aviator]

Według starego i nowego kodeksu karnego zarówno bójka jak i pobicie wymagają udziału trzech osób - patrz komentarz do kk , akurat jestem w temacie...

Policjanci powiedzieli im, ze nawet jakby ktos trafil do szpitala, musialby tam lezec ponad 7 dni.

Ech cos wam nie wierzę. Czyli co - żeby gość mogł się poskarżyć, że został pobity, to musiało by go skopać conajmniej dwóch gości (albo panienek ) i musiałby po tym fakcie trafić do szpitala na conajmniej 7 dni? A po chuj wobec tego obdukcje? Czy jak skopie go jeden gość i po 5 dniach wyjdzie od konowałów to co to jest? Zakłócenie spokoju, czy molestowanie? Paragrafy proszę - sam sobie przeczytam.

Pozdrawiam, Aviator

[budo_lord von banan]

Poczytajcie Kodeks Karny. ( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ) - część szczegółowa, przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.
Artykuły:
- 156 - ciezki uszczerbek na zdrowiu,
- 157 - naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia; tam macie też o tych nieszczęsnych siedmiu dniach,
- 158 - bójka lub pobicie,
- 159 - bójka lub pobicie z użyciem broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu.

[budo_aviator]

I wszystko jasne Dziękuję Lordzie....
A co by nie było i tak zawsze możemy zostać pozwani z powództwa cywilnego.

Pozdrawiam, Aviator