Walka z psem.
Napisano Ponad rok temu
Żołnierz Specnazu nie boi się niczego z wyjątkiem psów...
Napisano Ponad rok temu
Ale to co napisales to bzdura.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pisal o tym andy mcnab (SAS) ale niestety nie pamietam gdzie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To zalezy od psa . Na wiekszosc nie ma rady!!!Jak to według was wygląda z taktycznego punktu widzenia?
Ja słyszałem, że będąc bez wyjścia i bez sprzętu możemy "podać" psu lewą rękę, a gdy chwyci za nią zębami to prawą ręką wydłubujemy mu oczy.
Stracic przytomnosc owszem lecz nawet jak nie stracisz to bol bedzie taki ze nie bedziesz mogl walczyc.Jak masz sytuacje bez wyjscia (np. przy sptkaniu z pit bullem ) to ci nic nie da a nawet gorzej. Trzeba chronic tetnice .
Pytanie jest następujące: czy od silnego bólu nie zamroczy nas/nie stracimy przytomności oraz czy po takiej akcji lekarze nie będą musieli amputować nam łapki...
To jest dobry pomysl na slabsze psy na pitbula jedyne co mozesz robic to spieprzac na drzewo.Zapomnijmy o owijaniu ręki kurtką, jak biegnie na nas wkurwiony pit bull, to raczej jej zdjąć nie zdążymy.
Pisze to co juz rozwazalismy i to dlugo.Więc czy macie jakieś doświadczenia?
P.S.
Lord nie mialem zamiaru ciebie obrazic tylko mowie ze informacje ktore uslyszales w wiekszosci to bzdura.
P.S.
Nie ma juz tego tematu poniewaz ten temat rozpoczal Boruta a jego tematy zostaly wykasowane. Czyli wiekszosc.
Napisano Ponad rok temu
P.S.
Lord nie mialem zamiaru ciebie obrazic tylko mowie ze informacje ktore uslyszales w wiekszosci to bzdura.
P.S.
Nie ma juz tego tematu poniewaz ten temat rozpoczal Boruta a jego tematy zostaly wykasowane. Czyli wiekszosc.
Peace .
Które informacje to bzdura? Ja napisałem tylko o jednej, nie kumam o jakie inne ci chodziło. Jeśli te posty zostały wykasowane ze względu na obywatela Borutę, to może dobrze było by odświeżyć temat.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozatym podczas walki z psem nie istnieje walka turowa ani pauza gdzie możemy ocenić co to za pies jaka rasa rok urodzenia stany/zaklecia itp.
bo normalnie w tym czasie pies odwiedzi nas swymi zebami w skórze ( o ile jej nie odgryzie bo jest głdony
jeśli chodzi o uzbrojenie to moim faworytem jest miatacz ognia tani i skuteczny
co do ciosów ala Hagar , King czy zangiew ( marchewa , łamania ) to cóz pomysł niezły ale musiał bym być armorKing albo sadomasochistą
a na poważnie popieram kopaniem w nos W OBRONIE KONIECZNEJ
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wiesz mi w styl walki manga to dosc zabójcze
wpuść go do piekarnika i daj 300 stopni powinno go obezwładnić
ba nawet da sie go zjeść zwłaszcza jak ktos ma braki w węglu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zaduzo Monty Paytona ogladalesja mam małego króliczka i chciałbym się dowiedzieć jakie sa metody walki z nim.Jak go wypuszczam z klatki to nie chcę z powrotem wrócić,aha zapomniałem króliczek jest szablozębny i rozwścieczony rzuca się do szyji.Kilka razy próbował mnie dziabnąć,ale na szczęście dzięki unikom udało mi się ominąć śmiertelne ciosy.Na giełdzie sprzedawca polecał mi Kałacha,ale boję się że postrzelę mojego ratlerka.Proszę o porady.
Napisano Ponad rok temu
Słyszalem o tym ale osobiscie w to nie wieze.Podobno Ralph Gracie udusil kiedys pitbulla i stad jego przydomek, wiecie cos o tym zdazeniu
Napisano Ponad rok temu
Sa psy ktore za huja nie puszcza poniewaz maja szczeke ktora jak juz zacisnie to nie pusci . A co do oceny jest bardzo wazna bo jak to jest malutki szczeniak to nawet nie ma co walczyc jak ogromny tym bardziej . Doskonale wiem z ze jest na to malo czasu ale podejmowac walke "niebezpiecznymi" psami jest niewytlumaczalne i najczesciej konczy sie :evilbat:
Napisano Ponad rok temu
Przytocze historie jakiegos uczestnika . W niemczech czlowiek zostal zaatakowany przez pit pulla mial szczescie ze obok wracala druzyna basbolla . Wyjieli kije i zaczeli w psa napieprzac pies puscil ale dopiero po chyba 10 min gdy juz czlowiek byl zagryziony.
Chyba trochę przegiąłeś. To chyba musieli być jacyś amatorzy po 15 lat, bo zawodnik baseballa to by sprawę zakończył jednym - dwoma uderzeniami. A co do kopnięcia w nos, to się zgadzam po całości, tylko ten cel trochę mały...
Napisano Ponad rok temu
Na wstępie zaznaczam że sam byłem atakowany przez psa tylko raz, ale
był to średniej wielkości kundel tak że spokojnie się mogłem ręką
zasłaniać (miałem kurtkę puchową i jej nie przegryzł, tylko siniaki mi zostały). Dla tego nie mam w tej kwestii doświadczenia. Ale będąc na wsi byłem świadkiem ataku psa na listonosza. To był duży wredny pies taki pól krwi bernardyn (ale ze zwichrowaną psychiką). Jak listonosz wszedł na posesję to pies urwał się z łańcucha i rzucił na niego. To był kilku metrowy dystans więc listonosz miał trochę czasu na reakcję. Rzucił torbę i złapał psa za uszy. Był oparty o płot więc się nie przewrócił. Odpychał pysk psa do siebie i z całych sił wykręcał mu uszy. Ale myślę że uratował się tylko dzięki temu że przybiegli sąsiedzi o i odciągnęli bydlę za resztki łańcucha.
Co do odporności psów bojowych to widziałem na Animal Planet #####
dokumentalny poświęcony atakom psów na ludzi. Jednego faceta taki pies
bez powodu zaatakował. Facet go walnął łomem w łeb pies się tylko
lekko cofnął i ponowił atak. Na szczęście mężczyzna wdrapał się na dach samochodu i z tamtąd wzywał pomocy. Policjant który zjawił się na miejscu zdarzenia oddał strzał i trafił w pierś psa, który pomimo rany nie zaprzestał ataków. Nie pamiętam dokładnie, która z kolei kula zaniła psa, ale jak widać potrafił znieść bardzo wiele, a co gorsza nie przestawał być agresywny.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
hmm... cel maly, ale gdy pies juz Cie trzyma to uderzyc znacznie latwiej.... poza tym dobrze celowac (np. noga) w cala tzw. "sznupe", czyli przestrzen od nosa do oczu psa... tylko w ostatecznosci, bo psu mozna tym wyzadzic bardzo duze szkodyA co do kopnięcia w nos, to się zgadzam po całości, tylko ten cel trochę mały...
no, ale jesli trzeba wybierac; ty albo pies to... wybor jest prosty
Napisano Ponad rok temu
Popieram i ta sa przyklady tego co mowilem o gory,Cześć
Na wstępie zaznaczam że sam byłem atakowany przez psa tylko raz, ale
był to średniej wielkości kundel tak że spokojnie się mogłem ręką
zasłaniać (miałem kurtkę puchową i jej nie przegryzł, tylko siniaki mi zostały). Dla tego nie mam w tej kwestii doświadczenia. Ale będąc na wsi byłem świadkiem ataku psa na listonosza. To był duży wredny pies taki pól krwi bernardyn (ale ze zwichrowaną psychiką). Jak listonosz wszedł na posesję to pies urwał się z łańcucha i rzucił na niego. To był kilku metrowy dystans więc listonosz miał trochę czasu na reakcję. Rzucił torbę i złapał psa za uszy. Był oparty o płot więc się nie przewrócił. Odpychał pysk psa do siebie i z całych sił wykręcał mu uszy. Ale myślę że uratował się tylko dzięki temu że przybiegli sąsiedzi o i odciągnęli bydlę za resztki łańcucha.
Co do odporności psów bojowych to widziałem na Animal Planet #####
dokumentalny poświęcony atakom psów na ludzi. Jednego faceta taki pies
bez powodu zaatakował. Facet go walnął łomem w łeb pies się tylko
lekko cofnął i ponowił atak. Na szczęście mężczyzna wdrapał się na dach samochodu i z tamtąd wzywał pomocy. Policjant który zjawił się na miejscu zdarzenia oddał strzał i trafił w pierś psa, który pomimo rany nie zaprzestał ataków. Nie pamiętam dokładnie, która z kolei kula zaniła psa, ale jak widać potrafił znieść bardzo wiele, a co gorsza nie przestawał być agresywny.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
P.S.
Mysle, ze jezeli psa mocno trafi sie w nos/glowe to moze go nie zabijemy jak Oyama byki, ale przynajmniej go ogluszymy na moment...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pomoc dla dziadka
- Ponad rok temu
-
przeciagniete duszenia
- Ponad rok temu
-
czy bać się to tchórzostwo?
- Ponad rok temu
-
Ojciec prać?
- Ponad rok temu
-
Walka z kilkoma przeciwnikami
- Ponad rok temu
-
W obliczu realnego zagrożenia
- Ponad rok temu
-
refleksje podczas walki
- Ponad rok temu
-
kiedy brak ci tchu, czyli "przepona attack"
- Ponad rok temu
-
Krotki dystans
- Ponad rok temu
-
Agresor >:
- Ponad rok temu