Jak powinien wyglądać trening?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czyżby Julineczek zmarchwiwstał?
Przepraszam - ja tu nowy od siedmiu miesiecy - kto to ten Julineczek?
Affictor- przychylny na razie jeszcze.
Napisano Ponad rok temu
Jakiej chemii sie ten gosc nawdychal? :wink: To nie intelektualizm, to choroba!
Sluchaj przyjacielu drogi (chyba z a przjaciela sie nie obrazisz( - hemia, horoba - wytlumacz mi prosze co ma to z ultymatywnym idelalnymtreningiem karate?
Czy zanczniemy sie tu Anal-lizowac nawzajem?
Pozdrowienia dla przyjaciolki - Affictor.
Napisano Ponad rok temu
No i cos na stopy żeby mieć stabliną podstawę nogi podporowej.
YO! 8)
Napisano Ponad rok temu
...żeby mieć ładne zgrabne stopy nie?No i cos na stopy żeby(...)
Sory ale musiałem popuścić
(znaczy nie mogłem się powstrzymać)
Napisano Ponad rok temu
jest cos takiego jak "dolny brzuch"?
Znaczy sie morfologicznie czy fizjologcznie nie jesto biologicznie dla mnie zbyt jasne.
Wytlumaczysz mi ten "dolny brzuch"?
yo ... i ta noga podporowa - czyz nie jest to objaw postepujacej impotencji?
Problemem moze nie impotencja jako taka , ale jak postépuje w postepie matematycznym czy geometrycznam.
Pozdrowienia - Affik.
Napisano Ponad rok temu
Wpisz sobie w wyszukiwarke 'core muscles' to bedziesz wiedział.
Pozatym kazdy wie, że tzw brzuszki czyli unoszenie tułowia wzmacnia głownie górę brzucha. No i zapomniałem, jeszcze jakies fajne ćwiczenia powinny byc na treningu na mieśnie boczne tułownia.
Brac sie za trening! :twisted: a nie sie czepiać słowek :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Pozatym kazdy wie, że tzw brzuszki czyli unoszenie tułowia wzmacnia głownie górę brzucha.
Alez, alez - czepianie sie slowek wlasnie umozliwia nam sedno sprawy zglebic drogi Skrypt.
Wiec wytlumacz mi anatomicznie sprawe postrzegajac co to jest "dolny Brzuch " i gorny Brzucch" - podpowiem Ci np: Bi-ceps brachii- znaczy: (biceps) podwojna glowa (brachi - ramie) - wiec miesien sklada sie z dwoch glow : Caput longum (dluzsza glowa) und Caput breve (krutsza glowa), wiec mozna te glowy poprzez rozne ustawienie dloni (szerokosc uchwytu celowo trenowac ) - a brzuch?
Znaczy sie Miesnie brzucha Rectus abdomini slkladaja sie z trzerech czesci:
-miesien prosty brzucha (Musculus Rectus Abdominis (abdomen - brzuch rectus :prosty prawdziwy bezposredni, morlanie wlasciwy )
- Zewnetrzny skosny miesien brzucha: Musculus obliquus externus abdominis
- wewnetrzny skosny miesien brzucha:l Musculus obliquus internus abdominis
- poprzeczny miesien brzucha :Musculus transversus abdominis
Wiesz drogi Skrypcie moze zamiast marychy kupilbys se jakis atlas anatomiczny co by Ci umozlwil pobiezny wglad w Twoja wlasna anatomie ?
Ale jak juz tak sobie dyskutujemy to powiedz mi skad masz ta "wiedze" o brzuchu?
Trener Ci wbil?
A , ze sympatyczny jak sie wydaje jestes to moze zmienilbys trenera - zanim Cie oglupi do konca ?
Jak se sam wymasliles te "brzuszki" jednak to idz to trenera swojego - on Ci potwierdzi moje slowa.
Affictor - zrozpaczony .
PS.
Cwiczenia miesni brzucha : wznoszenie tulowia nie aktywuje mocno m. brzucha prostych - dopiero wznoszenie nog wywoluje jego wieksze (jako calosci) obciazenie (wykazuja wszystkie Elektromyographiczne testy ) .
Dlatego najpierw wznoszenie nog(kolan np: w zwisie i potem dopierow "wznoszenie tulowia).
Pozdrowienia.
PS. core Muscles trening proponowal bym uzupelnic poprzez cha cha cha - podobno podwyzsza prace bioder i koordynacje ogolna oczywiscie zrezygnowac na ten przyklac ze martwego ciagu bo szkodzi na glebsze warstwy i kregoslup :http://www.youtube.com/watch?v=csNAtMK0MW4
Napisano Ponad rok temu
no i troche na plytkie warstwy miesni - nie te glebokie dla modeli co ladnie kcom wygladac :
Napisano Ponad rok temu
a czy chacha nie jest wersją rumby?to cha cha czy rumba???
Napisano Ponad rok temu
w tej prezentacji mało kroków podstawowych
a że figury są podobne, to sam nie wiem
bardziej mi to wygląda rumbowato...
edyta
a więc najpierw rumbowato
potem początek tańca w parze - cha cha
potem trudno powiedzieć - parę razy krok z rumby
i erotyzm wykonania przemawia na korzyść rumby...
Napisano Ponad rok temu
Wiec bede pisal jak mnie sie podoba - kropka.
zalozymy sie ze nie bedziesz... ??
teraz pewnie dzialasz z powrotem jako Julineczek
PS. jeszcze jeden OT i zamkne temat
Napisano Ponad rok temu
Pozatym kazdy wie, że tzw brzuszki czyli unoszenie tułowia wzmacnia głownie górę brzucha.
Alez, alez - czepianie sie slowek wlasnie umozliwia nam sedno sprawy zglebic drogi Skrypt.
Wiec wytlumacz mi anatomicznie sprawe postrzegajac co to jest "dolny Brzuch " i gorny Brzucch" - podpowiem Ci np: Bi-ceps brachii- znaczy: (biceps) podwojna glowa (brachi - ramie) - wiec miesien sklada sie z dwoch glow : Caput longum (dluzsza glowa) und Caput breve (krutsza glowa), wiec mozna te glowy poprzez rozne ustawienie dloni (szerokosc uchwytu celowo trenowac ) - a brzuch?
Znaczy sie Miesnie brzucha Rectus abdomini slkladaja sie z trzerech czesci:
-miesien prosty brzucha (Musculus Rectus Abdominis (abdomen - brzuch rectus :prosty prawdziwy bezposredni, morlanie wlasciwy )
- Zewnetrzny skosny miesien brzucha: Musculus obliquus externus abdominis
- wewnetrzny skosny miesien brzucha:l Musculus obliquus internus abdominis
- poprzeczny miesien brzucha :Musculus transversus abdominis
Wiesz drogi Skrypcie moze zamiast marychy kupilbys se jakis atlas anatomiczny co by Ci umozlwil pobiezny wglad w Twoja wlasna anatomie ?
Ale jak juz tak sobie dyskutujemy to powiedz mi skad masz ta "wiedze" o brzuchu?
Trener Ci wbil?
A , ze sympatyczny jak sie wydaje jestes to moze zmienilbys trenera - zanim Cie oglupi do konca ?
Jak se sam wymasliles te "brzuszki" jednak to idz to trenera swojego - on Ci potwierdzi moje slowa.
Affictor - zrozpaczony .
PS.
Cwiczenia miesni brzucha : wznoszenie tulowia nie aktywuje mocno m. brzucha prostych - dopiero wznoszenie nog wywoluje jego wieksze (jako calosci) obciazenie (wykazuja wszystkie Elektromyographiczne testy ) .
Dlatego najpierw wznoszenie nog(kolan np: w zwisie i potem dopierow "wznoszenie tulowia).
Pozdrowienia.
PS. core Muscles trening proponowal bym uzupelnic poprzez cha cha cha - podobno podwyzsza prace bioder i koordynacje ogolna oczywiscie zrezygnowac na ten przyklac ze martwego ciagu bo szkodzi na glebsze warstwy i kregoslup :http://www.youtube.com/watch?v=csNAtMK0MW4
Z anatomii mialem tylko dostatecznie i egzamin poprawkowy, ale wlasnie dlatego - przy ustalonym tylowiu zgiecie stawu biodrowego wykonuje MIĘSIEŃ BIODROWO – LĘDŹWIOWY (ILIOPSOAS), a miesnie brzucha ruch tylko wspomagaja.
Unoszenie nog w pozycji lezacej raczej wspomaga szybkie chodzenie. podobnie w zwisie.
pozdro.
Napisano Ponad rok temu
Trener Ci wbil?
A , ze sympatyczny jak sie wydaje jestes to moze zmienilbys trenera - zanim Cie oglupi do konca ?
No fajnie, jeszcze sie przypiernicz do senseja :?
Napisano Ponad rok temu
zapytam:
1.Czy na tym samym treningu powinno się ćwiczyć walkę (zadaniową, wolną, + uderzenia na tarczach itp) i kata (bunkai) i klasyczny kihon w długich pozycjach?
2. Czy trening powinien mieć jedną myśl przewodnią walkowaną w różnych kombinacjach i ustawieniach czy być bardziej przekrojowy?
3. Co sądzicie o treningu "tysiąca uderzeń" opartym głównie na klasycznym kihonie?
4. Kiedy kumite (środek treningu, czy koniec) i jaki nacisk (jedno z ćwiczeń czy podstawowe) czy przez cały trening "oszczędzamy siły" na kumite, czy też walczymy jak jesteśmy już porządnie zmęczeni...
Stara temat ale istotny. Przypominam pytanie Kselosa bo uwazam ze sa wartosciowe. Mysle ze trzymajac sie glownego watku mozna podyskutowac w wartosciowy sposob
Tylko prosze bez tych egocentrycznych podjazdow o staropolskim zybarwieniu typu liberum veto
Napisano Ponad rok temu
zapytam:
1.Czy na tym samym treningu powinno się ćwiczyć walkę (zadaniową, wolną, + uderzenia na tarczach itp) i kata (bunkai) i klasyczny kihon w długich pozycjach?
2. Czy trening powinien mieć jedną myśl przewodnią walkowaną w różnych kombinacjach i ustawieniach czy być bardziej przekrojowy?
3. Co sądzicie o treningu "tysiąca uderzeń" opartym głównie na klasycznym kihonie?
4. Kiedy kumite (środek treningu, czy koniec) i jaki nacisk (jedno z ćwiczeń czy podstawowe) czy przez cały trening "oszczędzamy siły" na kumite, czy też walczymy jak jesteśmy już porządnie zmęczeni...
Stara temat ale istotny. Przypominam pytanie Kselosa bo uwazam ze sa wartosciowe. Mysle ze trzymajac sie glownego watku mozna podyskutowac w wartosciowy sposob
Tylko prosze bez tych egocentrycznych podjazdow o staropolskim zybarwieniu typu liberum veto
metod sa setki i piszac to nie odkrywam Ameryki.
Klasyczny trening karate oparty o schemat rozgrzewka- kihon-renraku-kata-walka jest punktem wyjscia.
To co instruktor robi na treningu jest definiowane przez cele treningowe ktore zamierza osiagnac.
Tradycyjny kihon i "tysiac uderzen" to nic innego jak metoda powtorzeniowa, ktora przydatna jest w nauce i doskonaleniu techniki oraz sprawdza sie w treningu wytrzymalosciowym (w przypadku treningu technicznego - wytrzymalosci specjalnej).
Walka. Tu rowniez mozna uzyc wielu metod, w zaleznosci od celow treningu.
Raczej nalezy pamietac o zasadach, ktore sa pomocne w treningu, np. Nauka w warunkach duzego zmeczenia jest nieefektywna, wiec pokazywanie jakis nowych rzeczy na koncu treningu jest bledem.
To co ma stanowic glowna czesc treningu powinno sie robic bezposrednio po rozgrzewce, gdy miesnie sie rozgrzane i dobrze odzywione, a umysl nie jest zmeczony i wszystko sprawnie funkcjonuje.
Nie wykonuje sie cwiczen szybkosciowych na koniec treningu - to metodyczny blad, ktory czesto sie spotyka. Po pierwsze nie ksztaltuje sie szybkosci bo organizm jest zmeczony i przez to wolny, po drugie, wzorem innych dyscyplin koniec treningu to proces "cooling down", wiec lekkie cwiczenia, delikatny stretching.
Po rozgrzewce cwiczy sie od strony motorycznej najpierw szybkosc, potem sile, w koncu wytrzymalosc.
Od strony dydaktycznej po rozgrzewce jest czas na nauke nowych elementow, potem rekapitulacja tego co juz wczesniej sie umie, w nawiazaniu do nowych elementow.
Metoda powtorzeniowa jest niezbedna bo tylko w ten sposob utrwala sie nawyk ruchowy- stereotyp.
W innych dyscyplinach, np. w judo randori to czasami 80% czasu treningowego. W karate to malo efektywna metoda, zwlaszcza jak grupa jest nie przygotowana. Ale jak zaczynalem w latach osiemdziesiatych swoja przygode z karate to w kazdy piatek byla rozgrzewka i poltorej godziny walk, a potem lizanie ran prze weekend. No i lekko kulawy trening w poniedzialek. Nie ja bylem instruktorem, ale w tym szalenstwie byla jakas metoda.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Do uprawiajacych Kyokushin
Guest_budo_Robert Flynn_* - Ponad rok temu
-
Jak ćwiczyć dystans?
- Ponad rok temu
-
Sens zawodów sportowych w karate
- Ponad rok temu
-
Dźwignie w karate
- Ponad rok temu
-
Goju Ryu vs Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Wasza najcięższa i najbardziej dotkliwa walka
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia z partnerem
- Ponad rok temu
-
Seminaria - gdzie jeździć, czego szukać?
- Ponad rok temu
-
walka bronia w karate
- Ponad rok temu
-
Credo Wojownika
- Ponad rok temu