był sobie fajter
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja powiem drogi Fiodorze tylko tyle:Wszędzie mowa o superherosach, fajterach niszczących innych fajterów, przenoszących góry, zakładających balachy, turlających się z sześcioma w parterze (hello seiken :wink: ).
Jednym słowem super macho. ale jak wiadomo czas nie stoi w miejscu i mijają latka a nasz fajter zaczyna powoli dostrzegać że powoli zmienia się z fajtera w dziadka.
Jak wygląda później życie takiego fajtera w "podeszłym wieku"? chodzi mi "pozostałości" po "fajterowaniu", kontuzje, złamania, etc.
Ali
:roll:
Napisano Ponad rok temu
więc na obozach klubowych unikam piłki nożnej i koszykówki
Skads to znam, zwlaszcza jesli pilka nozna odbywa sie na bosaka, a kosz przypomina rugby
Napisano Ponad rok temu
Większośc ludzi jest jak gwiazdy na niebie, i choćby dziś umarły to my to przeoczymy. Niektórzy zaś są jak komety, żyją spalając się aż w końcu znikają, lecz jest to koniec godny życia.
Swietnie napisane, Twoje, czy cytat z kogos ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1) masz (miałeś) atomowe kopnięcie
2) nie wyrosłeś z typowej dla nastolatkow we wczesnej fazie okresu dojrzewania cechy opowiadania ludziom bajek by zwrócić na siebie uwage
Złamanie brzuski o 8 cm średnicy to duża sztuka nawet pomijając fakt, że ma ona podparcie tylko w jednym punkcie. Napewno nie można połamać jej od tak po obejrzeniu filmu dla dzieci. Taki wyczyn wymagałby wielu lat trenigu a każdy kto przez taki przechodzi jest zwyczajnie za dojrzały na takie głupoty jak łamanie drzew. Zatem takie kity to możesz swojej żonie wciskać (Pani Flankerowej nie obrażając)
P.s. dlaczego złamałeś młodą brzuskę? zrobiła Ci coś złego? niedobry chłopiec - WSTYDŹ SIĘ
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nawet bez tych obitych gnatów i łamań na zmiane pogody w podeszłym wieku przeciętny dziadek będzie miał wielki brzuch ,nadwyrężony kręgosłup ,zapchane żyły i cały układ krwionośny i może zawał w wieku 50 lat :?
ps. tak czy inaczej - starość nie radość
Napisano Ponad rok temu
trzeba korzystac puki sie da, a potem to joz chyba tylko...
.
.
.
.
.
.
.
VIAGRA ;]
Napisano Ponad rok temu
Wiem ze to dosc skrajne ( calosc byla na duzym zarcie mowiona ). Ale jak to juz zostalo powiedziane lepiej zyc i umzec "na cos" niz dlugo sie starzec i zalowac ze zmarnowalo sie zycie i nie ma czego wspominac.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ali to kiepski przyklad fajtera ktorego sport uczynił wrakiem, to poprostu chlowiek chory na parkinsona i boks nie ma tu chyba nic do rzeczy, choć na pewno tej chorobie nie zapobiega. Jest za to wielu fajterow ktorzy trzymaja sie cakiem niezke a Geordge Foremam ma w wieku 55 lat powrocić na ring .
Moim zdaniem sporty walki powinno sie trenowac dla zdrowia na tyle na ile to mozliwe Bo co mi po osiagnieciach jak za 20 lat miałbym nie móc nawet iść z dzieciakiem pograć w piłke?
Napisano Ponad rok temu
hmm to chyba raczej wielka sztuka buehehehhe
poklon
masakra
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
era, plus, idea na treningu
- Ponad rok temu
-
cieszy oko
- Ponad rok temu
-
z kim seminarium?
- Ponad rok temu
-
Cass Magda
- Ponad rok temu
-
Taoizm
- Ponad rok temu
-
co wybrać?
- Ponad rok temu
-
Atmosfera na treningu oraz jaki powinien być nauczyciel?
- Ponad rok temu
-
Krzyk, wrzask, kiai?
- Ponad rok temu
-
SEKS przed zawodami.
- Ponad rok temu
-
Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
- Ponad rok temu