był sobie fajter
Napisano Ponad rok temu
Jednym słowem super macho. ale jak wiadomo czas nie stoi w miejscu i mijają latka a nasz fajter zaczyna powoli dostrzegać że powoli zmienia się z fajtera w dziadka.
Jak wygląda później życie takiego fajtera w "podeszłym wieku"? chodzi mi "pozostałości" po "fajterowaniu", kontuzje, złamania, etc.
Napisano Ponad rok temu
Majorka i mlode laski - jak sie cwiczylo duzo parter za mlodu, to teraz "stojka" sie przyda
Wybor nalezy do nas?
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Może i taki Dziadek odczówa zmiany pogody na własnym ciele, ale serce i formę to on napewno ma.
Napisano Ponad rok temu
Intuicyjnie, poprzez kolana i kręgosłup wyczuwalne zmiany pogody. I w ogóle do d...
Panowie, tak naprawdę to rzuccie w miarę szybko te wszystkie sztuki walki, sporty walki, combaty. To bez sensu. Ile ja lat straciłem i zdrowia. Życie jest takie piękne mogłem sie uzależnić od fajek, wódeczki, dać se w żyłę a tak już za późno i mi się niechce. Odruchem Pawłowa po pracy pakuję komono - idę na trening - te same mordeczki moich :roll: 8O
Napisano Ponad rok temu
Pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
wszystko boli , najbardzej biodra ( dzieki kyokushin) , ale to tylko przy zmianie pogody.
Na codzien narosla na lapach ( znowu kyoku), 3 krotnie zlamanay nosek , zaczatki kalafiora na uszach ,peknietych paluchow nie licze , szyja po zapsniku , i chyba 4..5..7 blizn po nozu.Aha ... kolano przeciez prawie nie moge chodzic.
Oczywiscie, psychicznych nie wliczam ..................
PS
Zapomnialem o krzyzu , nawet ze spaniem mam klopoty.
Ale tych lat nie zamienil bym na inne
Napisano Ponad rok temu
Ale tych lat nie zamienil bym na inne
Raz się żyje, proszę Państwa. Ja jestem dumny z tego, że wybrałem drogę MA, niezależnie od konsekwencji.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
(znów biały?),sprane kimono,trzęsące się łapy ,zamknę oczy ,uśmiechnę się dziąsłami i pomyślę,że ... było warto ,bardzo warto.
Salem alejkum
Napisano Ponad rok temu
No ale moze sie rozwinie - tyle nowych ludzi...
Napisano Ponad rok temu
Mam podobnie - ponad 7 lat SW, a największa moja kontuzja była na siatkówce ze znajomymi :roll:Z moich doświadczeń wynika, że najwięcej kontuzji złapałem podczas... gry w piłkę nożną i koszykówkę (czasem na rozgrzewce) - raz złamany palec u nogi, 3 razy wybity paluch u nogi. To samo tyczy się innych osób, więc na obozach klubowych unikam piłki nożnej i koszykówki
(na szczęscie nic nadzwyczajnie groźnego, ale palec ze stawu wyszedł i wyglądał strasznie - dla grającego na gitarze podwójny szok.)
Biodra, kręgosłup, stawy w dłoniach juz czuję czasami, ale nie zamieniłbym tych lat wiedząc co mnie czeka...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No, w sumie takna teningach złamanie obojczyka, palców, wybicie barku i zwichnięcie nadgarstka, parę lim i siniaków, w sumie nic poważnego.
Dobrze, że nie grywam w piłkę nożną
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Znowu namieszalem ale chyba wiadomo o co mi chodzi.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
era, plus, idea na treningu
- Ponad rok temu
-
cieszy oko
- Ponad rok temu
-
z kim seminarium?
- Ponad rok temu
-
Cass Magda
- Ponad rok temu
-
Taoizm
- Ponad rok temu
-
co wybrać?
- Ponad rok temu
-
Atmosfera na treningu oraz jaki powinien być nauczyciel?
- Ponad rok temu
-
Krzyk, wrzask, kiai?
- Ponad rok temu
-
SEKS przed zawodami.
- Ponad rok temu
-
Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
- Ponad rok temu