Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sens zawodów sportowych w karate


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
80 odpowiedzi w tym temacie

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Sens zawodów sportowych w karate
Jaki jest wg was sens zawodów w karate?
Czy warto uczestniczyć w zawodach,bo:
- można powalczyć z osobami inne niż na treningu,
- można zyskać doświadczenie,
- można sprawdzić swoją psychikę,
- można "obić się", czyli wszystko razem :D
A może coś jeszcze?

I jak to wygląda wg was w róznych formułach zawodów, np. bezkontaktowe kumite, full-contact i innych?

No i jak mają się zawody sportowe do walki, nazwijmy ją, realnej? Czy warto to w ogóle robić, z racji że te dwie sprawy są dość odległe od siebie? Oczywiście głównie chodzi tu o dystans, zakres dozwolonych technik no i warunki, w jakich odbywa się walka (mata vs dowolne miejsce, niekoniecznie wygodne do walki).
  • 0

budo_piotrek_123
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 912 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate

Jaki jest wg was sens zawodów w karate?

Poryszules dosc wazny i grzaski temat. Ja juz kilka razy probowalem zaczac podobny watek tyle ze wplyw przepisow rywalizacji sportowej na obraz danego stylu. Nie ma co ukrywac, ze w wiekoszsci sekcji jest tak, ze kazdy instruktor che sie czym wykazac, a najlepszym polem dla niego sa wlasnie zawody, a jego "mistrzostwo nauczania" czesto mierzy sie iloscia medali jakie zdobyli jego zawodnicy. Ja stoje na stanowisku, ze zawody spotowe swoja formula powinny byc jak najbardziej zblizone do formuly rzeczywistej walki. Dlaczego? Poniewaz bardzo czesto jest tak, ze na treningach szlifuje sie przede wszystkim techniki, ktore sa uzyteczne na zawodach, takie jakie preferuja przepisy danego stylu. Dochodzi czesto do kuriozalnych sytuacji ze cwiczy sie dwie gora trzy techniki, tylko w okreslony sposob, a na pozostale nie ma miejsca, gdyz na zawodach rzako albo prawie wcale sie ich nie urzywa. NIektorzy twierza ze pewnych rzeczy mozna sie nauczyc samemu i jest to prawda, ale prawda jest tez to, ze wiekszosc osob przychodzacych na sale ogranicza sie tylko do tego, co pokaze im instruktor na sali i wydaje mi sie, ze problem nalezy rozpatrywac pod tym wzgledem.
Co do formul zawodow, to ani semikontakt ani knockdawn mi sie nie podoba:
- semikontakt wyrabia nawyk pykania jednym ciosem, oraz brak obicia
- knockdawn - zbyt czesto przeobraza sie w bezsensowna napierduche prostymi ciosemi, bez pracy w dystansie :evil: chociaz i tak wydaje mi sie lepszy od semikontaktu pod wzgledem przygotowania do realnej walki
Prawda jest ze ani semikontakt ani knockdawn nie maja bezposredniego przelozenia na realna walke :evil:
Mi osobiscie najbardziej podoba sie formula zawodow jaka posiada Shidokan, taka formula triatlonu wydaje mi sie byc najbardziej wszechstronna poniewaz wymaga tego, zeby zawodnicy byli biegli nie tylko w jednym aspekcie walki, ale we wszystkich.
Pozdrawiam
Piotrek
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Taka jest prawda, że jeździsz na zawody, bo chcesz a nie dlatego, bo ci kazali. Więc zawody dają ci to, co sam chcesz osiągnąć. Jeśli ćwiczysz semikontakt i chcesz się obić, to idziesz to kolesi z kicka czy boksu. Nie chodzi o to, co zawody dają w ogóle, tylko co zawody dają starującemu. Ja startowałem, żeby się sprawdzić na tle innych osób, żeby trochę porywalizowac i poczuć adrenalinę. A zawody do walki realnej maja się tak, jak pięść do nosa. Trudno jest znaleźć styl, którego walka odapowiada zachowaniom na ulicy. Na zawodach ćwiczy sie tylko stereotypowe zachowania, charakterystyczne dla danego stylu techniki, za które dostanie się maksymalnie dużą ilość punktów.
  • 0

budo_piotrek_123
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 912 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate

Taka jest prawda, że jeździsz na zawody, bo chcesz a nie dlatego, bo ci kazali. Więc zawody dają ci to, co sam chcesz osiągnąć. Jeśli ćwiczysz semikontakt i chcesz się obić, to idziesz to kolesi z kicka czy boksu. Nie chodzi o to, co zawody dają w ogóle, tylko co zawody dają starującemu. Ja startowałem, żeby się sprawdzić na tle innych osób, żeby trochę porywalizowac i poczuć adrenalinę. A zawody do walki realnej maja się tak, jak pięść do nosa. Trudno jest znaleźć styl, którego walka odapowiada zachowaniom na ulicy. Na zawodach ćwiczy sie tylko stereotypowe zachowania, charakterystyczne dla danego stylu techniki, za które dostanie się maksymalnie dużą ilość punktów.


To ze trenujesz wiecej niz inni nie zmienia faktu ze 90% osob trenujacych ogranicza sie tylko do tego co robi sensei na sali, a oni zazwyczaj robia to co potrzebne jest na zawody. Taka jest prawda :( I nikt mnie nie przekona ze jest inaczej. CHyba ze poda fakty, ktore dotycza wiekszosc a nie tylko pojedynczej sekcji.
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate

To ze trenujesz wiecej niz inni nie zmienia faktu ze 90% osob trenujacych ogranicza sie tylko do tego co robi sensei na sali, a oni zazwyczaj robia to co potrzebne jest na zawody. Taka jest prawda :( I nikt mnie nie przekona ze jest inaczej. CHyba ze poda fakty, ktore dotycza wiekszosc a nie tylko pojedynczej sekcji.


Ooops, niestety :( Sport za bardzo się rozpanoszył :)
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Faktem jest, że w moim stylu - Shotokan - na treningach ćwiczy się głównie z nastawieniem na zawody. I jesli ktoś nie ćwiczy sam dla siebie pewnych elementów, to jest nieco "ograniczony". Dlatego ja np. chodzę do znajomych poćwiczyć full kontakt.
  • 0

budo_piotrek_123
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 912 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
A tak przy okazji to czy to z Gdanska wlasnie jest najstarszy klub karate w Polsce?
Piotrek
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Tak, sprawdź link www przy moim poście. Gdański Klub Karate - Do oficjalnie powstał w dniu 19.03.1977r, jednak zajęcia prowadzone były od października 1975r.
  • 0

budo_marcin954
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2861 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Manchester UK
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
ja ze swojej strony na zawody się nie nadaję, jakieś 10 lat temu jak zaczynałem trenować karate trener wysłał mnie na zawody abym się sprawdził, byłem porzerażony tym wszystkim i z light-contact w moim wydaniu zrobił się full-contact, lewym podwórkowym podbiłem jednemu gościowi oko, drugiego kopnąłem w niedozwolony sposób. DO ZAWODÓW TRZEBA DOROSNĄĆ BY UDZIAŁ W NICH MIAŁ SENS.
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Popieram stwierdzenie ,że karate zbyt mocno sie staje sie usportowione co negatywnie wpływa na szkolenie ludzi w klubach czy sekcjach.Jest to slepa droga ,która jako pierwsi zaczeli biegnąc shotokańcy z myśla o olimpiadzie ale prawda jest taka ,ze WKF to zła sprawa i olimpiada to bajki dla robienia kasy
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Ćwiczyć pod zawody- żle!
Pojechać sobie na zawody, od czasu do czasu, dla zabawy, adrenalinki itd.- dobrze.


:idea: Zawody nie są złe, dopuki ich wygrywanie nie staje się celem, priorytetem treningów :!:
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Test......
Kurna, gdzie moj post :?: :evil:
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
OK sprobuje jeszcze raz...

A wiec dla mnie usportowianie karate to nic zlego. Najwazniejsze sa przepisy rywalizacji sportowej.
Taki np. shotokan i przepisy WKF. Dla mnie nieporozumienie... dlaczego? Shotokan z zalozenia to styl twardy, twarde bloki, stabilne pozycje itp. A zawody rozgrywane sa w zupelnie innym "klimacie". Zawodnicy skacza jak ping-pongi, formula light-contact, skutecznosc gora trzech technik. I w tym przypadku sport jest "wrogiem" stylu.
Ale np. juz w shidokan przepisy sa inaczej skonstruowane. Zawody daja mozliwosc "wykazania sie stylowi" Tzn. cala charakterystyka stylu, metody walki cwiczone na treningach i strategia maja swoje zastosowanie na zawodach. I to jest wlasnie wielki plus.
Przeciwnicy sportu nie powinni zapominac o korzysciach jakie daje rywalizacja sportowa: nabieranie pewnosci siebie, wyrabianie w sobie ducha walki, walka ze strachem, weryfikacja swoich umiejetnosci...itd. To sa wszystko cechy ktore sa potrzebne do ewentualnej konfrontacji "na ulicy". Moze sie okazac, ze sztuka walki spelni swoje zadanie (obrona przed napastnikami) wlasnie dzieki sportowi :twisted:

Pozdrawiam
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Nawiązując do tego, co napisał wesley o sporcie nie wydaje wam się, że problemem staje się takie nastawienie, że przeciwnik umie mniej więcej to samo co my? Tzn. chodzi mi o to, że na zawodach ćwiczy się wg jakichś zasad i przeciwnik dysponuje mniej więcej tym samym repertuarem technik. Natomiast "na ulicy" takie założenie jest błędne... nie wiadomo, co umie przeciwnik i jaki styl walki preferuje. W takim przypadku doświadczenia wyniesione z walki sportowej nie wystarczają. I co wtedy?
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
Tak zgadzam sie z Toba Slaszysz... ale nie do konca :wink:
Trzymajac sie juz tych przykladow ktore podalem wczesniej:
- zawodnika A startujacego wg. przepisow WKF bedzie mozna latwiej zaskoczyc "na ulicy" poniewaz jego repertuar technik jest dosc waski (przy zalazeniu, ze cwiczy tylko pod zawody)
- zawodnik B, shidokanu jest juz bardziej wszechstronnie wyszkolony (uderzenia, obalenia, parter) i na pewno trudnie juz z nim bedzie wygrac.

Ale oczywiscie nie sam sport. Bo w.w. zawodnicy moga przegrac "na ulicy" przez np. kop w jaja, poniewaz zaden z nich tego nie cwiczyl.
Ale latwiej bedzie dodac zawodnikowi B kilka niesportowych technik do swojego repertuaru niz zawodnikowi A do kilku sportowych technik, cala reszte :twisted:

A wiec dalej jestem na stanowisku, ze najwazniejsze sa przepisy wg. ktorych organizuje sie zawody i co za tym idzie szkolenie w klubie.

Pozdrawiam
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
wesley negatywne aspekty sportu dotyczą wszystkich odmian karate i napewno tez shidokanu i innych.Bez względu na założenia sportowe i regulaminy to poprostu ślepa uliczka i jako przykład podaj tutaj usportowienie judo, gdzie podczas zawodów widownie świecą pustkami jak i w karate no i juz po mału w boksie jnie wspominajac o innych sportach walki.Do tego pozwole sobie dodac ,że nasze młode pokolenie nie jest juz zaintersowane sportami walki lecz jedynie sztuką walki.Na dowód tego proponuje rozejżeć się wokół siebie i spojrzec na sekcjie sztuk walk.
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate

Do tego pozwole sobie dodac ,że nasze młode pokolenie nie jest juz zaintersowane sportami walki lecz jedynie sztuką walki.


Ilość ćwiczących sztuki walk nie jest spowodowana brakiem sportu jako takiego, ale b. często tym, że w sekcji bez sportu często nie można się spocić, ani w zęby dostać- ot co! :roll: :?

Oczywiście nie uogólniajmy. Ja nie ćwicze w sekcji sportowej, a bania jeszcze mnie boli od wczoraj... :scrambleup:
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate

.Do tego pozwole sobie dodac ,że nasze młode pokolenie nie jest juz zaintersowane sportami walki lecz jedynie sztuką walki.Na dowód tego proponuje rozejżeć się wokół siebie i spojrzec na sekcjie sztuk walk.


Otoz jest dokladnie odwrotnie :!:
Tradycyjne sztuki walki mialy swoj rozkwit jakis czas temu. A obecnie wlasnie szuka sie klubow gdzie ucza walczyc szybko i bez zbednych "pierdol". I jako ze ostatnio mialem okazje bywac w paru klubach to widac, ze liczba osob cwiczacych np. bjj, czy thai boks- w wieku 18-28 lat- ( mowie tu o liczbie osob w jednym klubie) jest nieporownywalnie wieksza niz np. karate

Pozdrawiam
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
tak myslissz to czemu co raz częściej na mistrzostwach Polski np.karate full contakt czy kickboxingu startuje po 2-3 osoby w danej kategorii wagowej i i nie rzadko zdarza się tam ,że dane kategoria wagowa jest nie zoregrana związku z brakiem zawodników
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Sens zawodów sportowych w karate
czy sport jest zły
??
Zalezy czego oczekujemy po treningach. Wiadomoże jeśli trenujemy tylko pod sport to na ulicy będziemy błędnie reagować. I to nie ważne jaki to sport. Oczywiście że Najlepiej wyjdą thai boxerzy a najgorzej zawodnicy fusokanu ale jeśli mysłimy o realnym treningu to trzeba do treningu włączać sporo rzeczy których w sporci e zastosować się nie da. Nie wyobrażam sobie zawodów w combat. Sporo oczek by poleciało:)
Sekcje tredycyjne jak i sportowe cały czas będą mieć kogo uczyć bo są rózni ludzie, i ci ludzie chcą różnych rzeczy.
Dla mnie osobiście trening tylko pod sport jaki by on nie był jest bez sensu. Po prostu nie lubię ograniczeń w treningu.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024