Zdrzemnij się, a urośniesz!Zdrzemnij się, a urośniesz!
Napisano Ponad rok temu
data: 25.11.2009
Niestety, kulturyści rzadko, kiedy postrzegają sen jako element wpływający na trening, a niewątpliwie jest to jeden z ważniejszych jego aspektów, niezbędny do osiągnięcia sukcesu w sporcie, zwłaszcza, jeśli wybrało się ścieżkę wolną od substancji farmakologicznych.
Wyciskanie siódmych potów na siłowni dzień w dzień działa to czynnik stymulujący zwiększanie masy mięśni i ich siły, ale sam trening to nie wszystko. Kiedy już zakończycie ćwiczenia z ciężarami, konieczne jest dostarczenie właściwej ilości substancji mikro- i makroodżywczych, niezbędnych do tworzenia nowej odtłuszczonej tkanki. Jednakże, jeśli nie zapewnicie organizmowi odpowiedniej ilości czasu, aby mógł on przeprowadzić wszystkie procesy będące częścią skomplikowanego mechanizmu, jakim jest anabolizm, to będziecie dosłownie stać w miejscu. Pytanie brzmi więc, kiedy nasz organizm ma okazję wykonywać wszystkie „prace naprawcze i budowlane”? Proszę o ciszę… podczas snu! Właśnie w trakcie snu wszystkie procesy organizmu zaczynają zwalniać, umożliwiając intensywną regenerację całego ciała. Gdy nasz świadomy umysł nareszcie może chwilę odpocząć, zaczyna działać podświadomość, mająca za zadanie zapewnić nam rozrywkę (przy pomocy snów, miejmy nadzieję, że takich nieocenzurowanych), a maszyneria anaboliczna rusza pełną parą. Dodatkowo podczas waszej drzemki centralny układ nerwowy, kluczowe systemy organizmu i udręczone mięśnie oraz stawy mają możliwość trochę się zrelaksować i zrobić sobie małe wakacje.
Czy muszę przypominać, że to właśnie podczas snu wasze mięśnie zażywają kąpieli w hormonie wzrostu? A przecież wszyscy wiemy, jak bardzo anaboliczne działanie wywiera hormon wzrostu, prawda? Zostało nawet udowodnione naukowo, że brak snu może przyczynić się do redukcji ilości hormonów związanych z rozbudową mięśni i tych zaangażowanych w procesy spalania tłuszczu, a dokładniej hormonów tarczycy, testosteronu, hormonu wzrostu, IGF-1 i leptyny. Warto podkreślić też, że brak snu przyczynia się do zwiększania w naszym organizmie ilości „króla katabolizmu”, czyli kortyzolu. Tak jest, bez odpowiednio długich drzemek, stajemy się mniejsi i grubsi (aj!).
Warto, więc zacząć postrzegać sen, jako 8-godzinny okres rozbudowy mięśni, a jeśli jesteście w stanie załatwić jakieś nadgodziny, to w nagrodę spodziewajcie się dodatkowej jej masy.
Jedną z najczęstszych przyczyn niepowodzenia treningu jest brak odpowiedniej ilości snu! Całkowicie rozumiem potrzebę zabawy, pójścia na imprezę i okazjonalnego korzystania z życia aż do godzin porannych. Jednakże, jeśli stanie się to nawykiem, to możecie pożegnać się z możliwością osiągnięcia granic genetycznego potencjału waszych mięśni. Jeśli jesteście zdyscyplinowani i zaangażowani na tyle, by ćwiczyć jak maszyna 4–5 dni w tygodniu, jeść 6–8 posiłków dziennie i łykać niezliczoną ilość drogich tabletek, to nie istnieje żadna wymówka, na to żeby nie dostarczać sobie odpowiedniej ilości snu i odpoczynku. Z mojego doświadczenia wynika, że większość kulturystów powinna spać przynajmniej 7–9 godzin w nocy i dodatkowo ucinać sobie krótką drzemkę w ciągu dnia. Jeśli macie problemy z zasypianiem w nocy, oto kilka rad, które mogą być pomocne:
około 30 min przed planowanym położeniem się spać można zażyć suplement zawierający jeden z następujących składników: korzeń kava kava, korzeń waleriany, L-tryptofan, CMZ lub melatoninę;
Na 6 godz. przed pójściem spać nie spożywać nic, co zawierałoby substancje stymulujące, np. kofeinę, efedrę synefrynę, johimbinę;
w waszej sypialni powinno być ciemno i możliwie jak najciszej;
przed pójściem spać zróbcie coś relaksującego, pomedytujcie lub poczytajcie; unikajcie głośnej muzyki, intensywnych programów telewizyjnych i najnowszego wydania MD;
tuż przed planowaną porą snu unikajcie jedzenia dużych posiłków.
Pamiętajcie, że rozrost mięśni nie następuje, gdy jesteśmy na siłowni, lecz wtedy, gdy odpoczywamy i śpimy. Dlatego więc, jeśli chodzi o kulturystykę często używany przez nauczycieli okrzyk: „Nie śpij!” całkowicie się nie sprawdza. Tak naprawdę to w przypadku żelaznych wojowników, powinno się krzyczeć coś zupełnie odwrotnego. Równanie maksymalnej masy mięśniowej nie jest wyższą matematyką, lecz czymś zupełnie prostym: STYMULACJA (intensywny trening siłowy) + PALIWO (odpowiednie pożywienie i suplementy) + REGENERACJA (czyli sen) = MAKSYMALNY WZROST MIĘŚNI! Tak, więc trzeba dużo spać, aby stać się dużym.
zródło:Muscular Development
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Rosyjski wyczyn drogowy Ale urwał Niezapomniana osiemnastka |
Humor | Guest_GOLIAT_* |
|
|
|
Siema |
Przedstaw Się |
|
|
||
Odważ się pozbyć nadwagi z marszobiegiem |
Odchudzanie |
|
|
||
Rower wieczorową porą... a właściwie jesienno-zimową |
Inne sporty |
|
|
||
Czym sie rózni teleskop za 180 zeta od takiego za 500+ |
WALKA NOŻEM, BROŃ |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
siamano
- Ponad rok temu
-
CO DALEJ??
- Ponad rok temu
-
Brzuch
- Ponad rok temu
-
terening 4 dniowy ? Prosze o rady
- Ponad rok temu
-
Prośba o ocene i porade plan na mase!
- Ponad rok temu
-
plan treningowy excel
- Ponad rok temu
-
Dobry trening ???
- Ponad rok temu
-
Trening na start
- Ponad rok temu
-
ARMAGEDON - ogromne ramiona
- Ponad rok temu
-
nowy trening
- Ponad rok temu