Skocz do zawartości


Zdjęcie

Słaby- walka z bezsilnością..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
255 odpowiedzi w tym temacie

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..

Ja spróbuję parter + siłka ; )


:) a tak jak Ty rozpisales, to gdzie czas na nauke i na studia? i musisz byc bez pracy. Nie wiem czy to takie kolorowe :P Jak masz duzo kasy, to spoko da rade. Jak nie, to lipa :P
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Jeśli chodzi o mnie załozyłem własną firmę, dostałem jeszcze sporą dotacje z UE której jeśli ją dobrze rozkręce nie bede musiał spłacac, jesli cos nie pójdzie to mam pokrycie u starszych. Więc siedzenie na dupie i rozwój, nikt nademną nie siedzi i w końcu jest legalnie :). Dzisiaj małą uwaga co do diety, walnąłem ostatnie 2 nocki po 5 i 6 jajek przed snem, spało się super o 6 rano już byłem w pełni sił, wiem ile to tłuszczu, ale będe tak zarzucać dziennie dopóki nie zobacze różnic w obwodzie ;) ?Dzisiaj praca na budowie, cały dzien na słoncu i grill, lipa, zagryzłem hepatilem :hyhy: i nadrobiłem przed chwilą. Jeszcze jeden lub dwa dni przerwy aż organizm wypocznie a potem trening Bic i tric, całkiem fajnie sie tak robi bez rozpiski, ale oczywiście trzeba mieć na to czas :). Aha, i spoko wchodzi mi też mleko sojowe z biedronki 3.99 zł za litr, niby białko roślinne a z rana na śniadanko dwie szklany i czuje już dobrą moc:) Waga rośnie siła rośnie, przede wszystkim nie czuje sie jak piecdziesieciolatek co dokuczało mi od połowy roku(załapałem jakiegos doła, picie i jaranie.) Czuje sie tak młody że moge jechać na dupy pod gimnazja póki wakacje się nie zaczęły :cool:
  • 0

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Własnie wyłowiłem z serka wiejskiego silikonową część z dozownika, metalową kulke i jeszcze gumową uszczelkę. Smacznego. Musiało się coś posypać na produkcji, tak wiec znowu gotuję 5 jajek przed snem.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

Kancik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1276 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:południowy zachód
  • Zainteresowania:Sport, muzyka..

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Do sądu, hajs ściągniesz :D
  • 0
"Proście, a będzie wam dane.. szukajcie, a znajdziecie"

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Powiem że nie pozwolili mi z regenerować organizmu i dopadł mnie potreningowy katabolizm.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

Kancik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1276 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:południowy zachód
  • Zainteresowania:Sport, muzyka..

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Idź do lekarza niech Ci zaświadczenie wystawia że się zatrułeś :P
  • 0
"Proście, a będzie wam dane.. szukajcie, a znajdziecie"

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Dzisiaj zaś pojawiły się odwieczne problemy Karku, nerw uciśnięty. Od rana jestem nie w sosie, troche zablokowane cięższe ruchy głową. Jaskrawo mi się patrzy itroche ciężko wszystko do mnie dochodzi. Nie przestane trenować, mam nadzieję że trening wzmocni mięśnie wokół dysków i powoli będe zawyżać ciężary, na razie treningi barków po 12-20 powtórzeń, mniejsze ciężary. Do tego ból dyńki i duża ospałość, być może przemęczenie też ma w tym udział bo przespałem 9 godzin, zjadłem serek wiejski i poszedłem kimać jeszcze na 3. A teraz wtryniłem 600 mg witaminy c, nic tak nie stawia na nogi :)
  • 0

zerdzewialy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 104 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
jak sie przetrenujesz to nic nieosiagniesz... ale skoro dopiero zaczynasz powrot do sprawnosci to pewnie organizm strajkuje :) ja 3 pierwsze tyg nie w sosie bylem... uwazaj co sie na starcie kontuzji nienabawisz bo bedziesz mial przymusowa przerwe i tyle z planow bedzie...
  • 0

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Dzisiaj w trakcie sparingów dostałem szota w kark, dziwnie sie poczułem chciałem usiąść i troche spłynąłem.. nieciekawie z tą szyją. Póki co skupie sie na barkach kapturach i plecach walne jeden trening lub dwa w tygodniu na lzejszych obciazeniach na te partie i wzmocnią sie jeszcze na worku treningowym, licze ze plecki sie wzmocnią i z czasem karczycho nieszczęsne nie będzie mi tak dokuczać. Na razie wstrzymam takie ostre sparingi bo doprowadzić mogą jedynie do kalectwa. Jutro bic tric przedramię pojutrze klatka, zrezygnowałem na razie z nóg.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

Rychu1418048785
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1274 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
No to już by nie korzystał nic z życia tylko siłownia i SW a tak się nie da ;].
  • 0
Powrót do formy po dłuższej przerwie.

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
dzisiaj poszedł bic tric przedramię, trening spoko ale cały czas strzela mi dzis w karku i chrupie, nawet przy lekkich ruchach. Do tego czuje jakby dwa ukłucia po bokach potylicy. nie wiem co jest, ale wiem ze to z ignoruje :hyhy: .Będe delikatnie rozgrzewać kark kilka razy na dzien i rozciągać. Dzisiaj na siłerce był jakis koks około 120 kg na oko, z 195 wzrosu, miał jungle warfare, potrząsł buteleczką, zobaczył że ma tam z tego co dostrzegłem 4 albo 5 tabletek i zbuteleczki wsypał wszystko w ryło, wyglądało nieapetycznie :wstyd: A sam koleś tak mnie wkuuu...... cały czas na wszystkich krzywo patrzał z nikim sie nie witał wbijał na sprzet, jak ja takich nie cierpie :zdegustowany: Jutro pisze technika a pojutze na ślub, więc na siłerke dopiero w środe. Zauwazyłem że strasznie ostatnio schudłem po nogach, nie wiem co może być przycyzną ale idąc po siłce pod górke do kumpla miałem wrażenie jak by załamywały się pod moim marnym ciężarem. Jak uda mi sie uzbierać na karnet będe katować wszystko razem z nogami, koniec opieprzania. Jak nie uzbieram zainwestuje w rozsądne jedzenie i będe cisł w domu, ewentualnie raz w tygodniu klatke robic w koscielnej siłowni. Dzisiaj lasia mi powiedziała ze podoba jej sie jak koleś jest duży w łapach, bicepsie rosnij , jutro widze 0,3 cm wiecej albo zakatuje sie fast foodami :rotfl: !
  • 0

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Ale wczoraj pochlałem, dziś miał być trening, jestem zjebany do granic. Na swoją obronę dodam że było to wesele brata i wódka nie dała mi żyć.
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

Dr.Joint
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Siłownia

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Takie gadanie. Ćwiczysz nie pijesz. Ja wypije 2 piwa no ale jak mam przerwe ale vodka to zlo.
  • 0

Rychu1418048785
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1274 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Daj spokój ja też bym sobie nie odmówił na weselu brata wódki bo mi bic nie urośnie :rotfl: .
  • 0
Powrót do formy po dłuższej przerwie.

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Poszedłem na trening uzbrojony w 3 carbo, na pusty żołądek. Poszły plecy i barki, z ciekawości z rana zmierzyłem łapkę i o dziwo pokazało się więcej niż zwykle, 37,2tak więc prawie 3 cm w 3 tygodnie :rotfl: . Moja dzisiejsza dieta to zajadanie kurczaka naprzemiennie z sernikiem, a pomiedzy carbo. Nic cięższego mój zołądek nie przyjmie, trening też poszedł całkiem dobrze, założee sobie zeszyt i będe pisał serie i ciężary aby spamietąc ciezary i nie robic pierwszych próbnych serii z ciężarem, oraz żeby widzieć fajnie postępy. Na czasie wrzuce też wwagę i wymiary, tylko musze zobaczyc czy domowa wag pokazuje wszystko dobrze, ostatnio ją naprawiałem i mam co do niej pewne obawy. Kur, a teraz do lasi puścić jakąś scieme i przekonać że nie piłem :wstyd: nienawidze jej kłamać :wstyd: ale ode mnie wali żulem, może nie urywał bym sie tak ziłki gdyby było inaczej. Szczyt lenistwa bo nawet nie chce mi sie umyć. :cool: :ok:
miałem cel zrobić 37 w ręce do 20 lipca i zwiększyć wagę o 5 kg. nie wiem jak z wagą, ale teraz wezme się porządnie za plecki i może zaczne robić na spokojnie nogi bo w udach mam prawie tyle co w łydkach :looka: (To chyba jakaś rodzinna dysproporcja 42 cm w łydce przy wadze 70 kg i bracia też tak mają) Waga myślę ze tez mi zaczęła fajnie isc i w pasie powoli spadam :) a widzę po sobie że nawet partie których nie trenowałem jakoś się poszerzają :) Jest dobrze, w koncu lepsze samopoczucie usmiech na twarzy słoneczko też u nas swieci wszystko wraz z masą i obwodami idzie ku lepszemu :) Aaa muszę sie poskarżyć na kark, jak zebrałem na sparingach jakis czas temu tubere czuje taki ból od kręgu który miałem uszkodzony po cały prawy bark, i cały czas chrupał przy robieniu barków, dogrzewałem ile sie da a chrupanie nie opuszczało, więc zrobiłem po 15 powtórzeń na lżejszych obciążeniach, nie ma co na początek obciążać stawów. Zauważyłem też ze lepsze efekty dają mi treningi z mniejszą ilością powtórzeń, tak więc koniec już z 15 seriami na bica jak jeszcze kilka treningów temu, teraz po 3 cwiczenia 3 serie starannie z mądrze dobranymi ciężarami w czym pomoże mi też założony kajecik.
  • 0

BODYGUARD
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 7885 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Motoryzacja, kompy,sztuki walki, sex, kobitki, książki fantasy,muza techno

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
słaby, weź se proviron po tygodniu będziesz jak nowo narodzony :P
  • 0

słaby
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1728 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Ostatnio w serkach z biedronki znalazłem śrubki, dzisiaj w serku wiejskich z kauflanda znalazłem szczypiorek i cos czerwonopoobnego, fart :rotfl:
  • 0
Trening jest niczym, wola jest wszystkim

zerdzewialy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 104 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
hehe jakbys dobrze kombinowal to moze by ci zasponsorowali zapas serkow na miesiac :)
  • 0

Moralezz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 848 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Sport, SW

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..

Ostatnio w serkach z biedronki znalazłem śrubki, dzisiaj w serku wiejskich z kauflanda znalazłem szczypiorek i cos czerwonopoobnego

Ha ha :D
  • 0

Kancik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1276 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:południowy zachód
  • Zainteresowania:Sport, muzyka..

Napisano Ponad rok temu

Re: Słaby- walka z bezsilnością..
Tak jak pisałem, walczyłbym o swoje prawa, dużo możesz zyskać..
  • 0
"Proście, a będzie wam dane.. szukajcie, a znajdziecie"



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024