8 odpowiedzi w tym temacie

[BARKY]

No wiec panowie,panie i rower hehe sprawa wyglada tak,chyba z 1,5 roku temu skrecilem sobie lewy bark...poszedlem do lekarza,zrobili przeswietlenie,ogolny wywiad i zakres ruchu i gosc powiedzial ze to tylko lekkie skrecenie, zeby sie oszczedzac i zrobic przerwe ble,ble,blee itp. zrobilem tak jak trzeba,niby sie wyleczylo,ale od tego czasu mam problem przy wyciskaniu zza karku ( a to moje ulubione cwiczenie ) tzn przy wiekszym ciezarze tzn takim gdzie zrobie z 6-8 powt. nie moge odchylic barku tak zeby sztanga poszla za tyl glowy mniej wiecej na wysokosc uszu ( mysle ze wiecie o co chodzi ) bo by mi chyba chyba ten bark pier.dolnal. Ogolnie problem jest taki ze przy moznym odchyleniu barku do tylu czuje w nim bol. Nie wydaje mi sie zeby to byl problem ze stawem bo ten byl przeswietlony i jest okej, wydaje mi sie tak na czucie ze to sciegna sa uszkodzone. Czy znacie jakies sposoby,leki,masci co by pomogly ?

[trihoo]

Miałem podobny problem,nie stosowałem
żądnych maśći itp.Tydzień przerwy od siłki,dał swoje
Ból był dość mocny w na środku,zdarzyło się że czasmi robiłem
mniejszymi ciężarami,Problem był w tym samym ćwiczeniu co ty masz.
I w unoszeniu hantli w przód.

Tydzień wolnego albo i dwa,powroty na siłownie zaczynać stopniowo
małymi ciężarami z progresja w około miesiąca powinno być wporządku,
a także zwróć dokładniejszą uwagę na rozgrzewce

Mi pomogło

[BARKY]

sama przerwa nie wiele da, bo tak jak pisalem to bylo juz ponad 1,5 roku temu i od tego czasu mialem juz kilka przerw zaplanowanych jak i nie zaplanowanych...

rozgrzewka normalka, ogolnie cwicze normalnie na barki i wyciskanie zza karku tez robie,tylko tak jak napisalem przy juz naprawde sporym ciezarze nie moge wykonac dokladnych powtorzen tylko opuszczam do poziomu 5 cm nad poziom uszu.

A za niedlugo wskakuje na cykl i wiadomo beda wieksze obciazenia a i licze jeszcze troche sily przyjdzie wiec nie chcialbym zeby miesnie wytrzymaly a sciegna zrobia kuku

a glukozaminy,msm,chrzastki rekina to bardziej na stawy,a nie przychodzi mi nic do glowy na sciegna...

[trihoo]

Wpadnie Body to pomoże

[szafik]

BARKY, wiem ze jest wielu zwolennikow wyciskania zza karku i Ty widze ze do nich nalezysz ale po co ryzykowac tak duzo? Tak samo dziala wyciskanie z przodu na siedzaco a nie masz mozliwosci nabawic sie kontuzji barku..Przy wyciskaniu zza plecow jest bardzo latwo uszkodzic obrecz barku a to juz nie przelewki..Zle wypchniesz, albo cos i pach i pozniej od ch*** czasu na wyleczenie. Moim zdaniem nei ma zadnego sensu i jak Cie boli to sprobuj sobie wyciskanie z przodu. Jak pisalem wyzej tak samo dziala a mniejsze ryzyko

[BARKY]

hehe nie no spoko, az tak nie boli zebym nie mogl robic,ale mnie troche ogranicza, a ze to juz troche trwa i zaczynam cyklon za niedlugo to chcialbym z tym w koncu zrobic porzadek...

nie ,nie,nie nie zamienie mojego ukochanego cwiczenia a na powaznie to wiadomo zmieniam sobie na hantle,na wyciskanie z klatki,na maszyne ale teraz przyszla kolej na zza karku,pozatym uwazam to za najlepsze cwiczenie na barki,najlepiej na mnie dziala,zawsze mi bardzo dobrze szlo i poprostu kocham je hehehehe

[szafik]

Jak uwazasz- najwazniejsze zebys nie przesadzil, ale leb na karku masz wiec wiesz co robic zeby nic Ci sie nie stalo

[adrian88]

no to może ja pomogę
a powiem Ci mianowicie tak...tobie nic nie pomoże:D
ja miałem zwichnięty dorobiłem się nawykowego wypadania stawu,rezonans teoretycznie nic wielkiego nie wykazał, a sam lekarz odradził mi operacji, bo łatwo coś skopać. a co do chrząstek glukozamin itp powiedział że one są cud miód ale jako profilaktyka.
mi problem sprawia rwanie i podciąganie na drążku toteż albo unikam albo robie tyle o ile i zastępuje czym innym;)

[BARKY]

ooo dokladnie zapomnialem o podciaganiu na drazku,tu mi jeszcze bardziej przeszkadza niz wyciskanie ...

NO ogolnie to mnie nie pocieszyles hehe ale tak wlasnie z obserwacji wlasnego ciala to mi sie wydaje ze to juz tak zostanie. Trudno,naszczescie nie jest to az tak upierdliwe i przeszkadza w niewielu cwiczeniach.