Witam. Potrzebuję fachowej opinii w kwestii wspomnianej w tytule. Od niedawna zacząłem robić przysiady ze sztanga oraz martwy ciąg na siłowni (robiąc trening FBW), ale ostatnio wiele słyszałem na temat urazowości tych ćwiczeń i ogólnie o ich szkodliwości na stawy. Chciałbym wiedzieć jak bardzo i z jakimi negatywnymi konsekwencjami należy się liczyć przy dłuższym, tj. np. kilkuletnim i regularnym ćwiczeniu na siłowni martwego i siadów. Bardzo cenię sobie te dwa ćwiczenia, ale także nie chcę za 10 czy 20 lat kuśtykać czy na wózku jeździć

.
Ewentualnie inna sprawa, jakimi innymi ćwiczeniami można wesprzeć siady i martwy, żeby uniknąć późniejszych nieprzyjemności lub czym je można w miarę skutecznie zastąpić (chociaż z tym pewnie ciężko, bo te ćwiczenia są w sumie "niezastąpione").
P.S. Oczywiście mam na myśli wykonywanie tych ćwiczeń na poziomie amatorskim, nie ćwiczę trójboju

.
Pozdrawiam
Paweł