6 odpowiedzi w tym temacie

[Pronto]

witam, doznalem ostatnio kontuzji sciegien( chyba) laczacych przedramie z bicepsem.
silowalem sie na reke z mniej wicej rownym przciwnikiem, trwalo to dlugo( ze 3 min) przy maksymalnym wysilku i napieciu. w ten dzien bylo dobrze dopiero na nastepny poczulem ze cos nie tak jest. nie moge praktycznie cwiczyc na silowni, bol jest najmocniejszy kiedy miesnie sa zimne, czyli np jak robie pierwsze dwa powtorzenia i jak juz skoncze cwiczenie po jakichs 30 sekundach. mial ktos cos podobnego ? jak to leczyc ? jakies masci ? opatrunki ?
zalezy mi na szybkim powrocie do treningow. z gory thx.
ps. mam ta sama kontuzje w obydwu rekach w tym samym miejscu.

[Bic]

ja mialem cos takiego, silowalem sie na lape z cala klasa a potem z takim 90-kg wieprzem bol byl nie do wytrzymania, elastycznym bandarzem obwinalem i smarowalem ketopromem i po kilku dniach przeszlo

[Pronto]

hehe ja ze 110 kilowym wieprzem

[Bic]

ja ze 102kg kuzynem ale to sie nie liczy bo w 5 sec mnie zalatwil

co do kontuzji- powiesz jakiejs milej dziewczynie i ci wymasuje (bedzie git )

[MeeHau]

tez tak mialem, tak samo jak poprzednik posmarowac mascia, ja uzywalem naproxenu i owinac bandazem, mozna tez lod przykladac i przedewszystkim nie cwiczyc w tym czasie ...

[Bic]

przynajmniej na bicka i tricka nie cwicz przez 2 treningi chociarz , albo lajcikowymi ciezarami

[Moralezz]

Weź się tak najlepiej nie składaj, bo nawet możesz rękę złamać tam gdzie masz bicepsa ;] Widziałem filmy... Nie miałem takich urazów nigdy, ale na pewno są na to odpowiednie maści. Będzie dobrze zobaczysz