gadanie ze skręt stopami to to wszystko co potrzeba do mocnego uderzania to też niedorzeczność!
spróbuj mieć słaby tricek, barki, najszersze,
i uderzaj swoim "skrętem" przeciwko gościowu który nie trenuje zbytnio sw
tylko pakuje na siłce to jego cios cie wbije w ziemie a ty sobie będziesz skręcał stopami...
dobry przykład bruce lee owszem ne był napakowany
ale miał świetna technikę i... genialnie rozwinięty triceps
jak mozna mówić że triceps nie ma nic do uderzania?
to czym sie uderza kościami? ścięgnami?
jasne że technika i wspomniany skręt tułowia czy stóp
są szalenie ważne, ale w przypadku ulicznej amatorki
lepiej skupić się na poprawie techniki i szybkości za pomocą walki z cieniem przy użyciu sztangielek, treningu na worku i rozwijaniu siły wspomnianych wcześniej mięsni
zresztą aby mocno uderzać niezbędna jest masa w zakresie od 80 do ok 110 kg
w zależności od wzrostu bez odpowiedniej masy też nie da sie mocno bić
zreszta na jednej stronce którą mądrale z sfd mi przytoczyły
żeby mi wytknąć błędy było najpierw napisane jak byk
ze triceps nie ma nic do siły ciosu a kilkanaście linijek nizej na tej stronce
pisze cytuje:
Biceps nie ma związku z siłą uderzenia! Zresztą im większy biceps - tym zwykle słabszy przeciwnik (style uderzane).
Triceps, ramiona - owszem - ale nie można skupić się tylko na ćwiczeniach statycznych. Jednym z klasycznych ćwiczeń rozwijających tricepsy są pompki w wąskim rozstawie dłoni (na szerokość barków lub nieco wężej) i prowadzeniem łokci blisko tułowia.
czyli nagle tricpesy okazały sie przydatne...?
a tu kolejny przykład z sfd
"Nie wyobrażaj sobie nawet, że uderzając bez pojęcia w worek (nawet długie lata) w piwnicy lub na siłowni, czy też machając sztangielkami przed lustrem cokolwiek osiągniesz! Możesz zyskać kontuzje dłoni, stawów i inne urazy, - siły ciosu nie zwiększysz!"
"A więc najważniejszym treningiem w zakresie zwiększania siły ciosu powinnien być trening na worku, gruszce i piłce bokserskiej. Wykształca on technikę, szybkość, koordynację, dokładność, timing; rozwija równomiernie mięśnie rąk, klatkę piersiową, nogi. "
ta sama stronka przez nich podana ten sam artykuł!!!!
najpierw pisza że uderzanie w wora nic nie da zadnej siły ciosu nie zwiększ
kilka linijek nize juz uderzanie w worek jest po prostu rewelacją!!!
o i prosze wcześniej wspomniane rece i klatka do niczego niby nie przydatne bo bijemy przecież "skrętem" a tu już przydatne!
nie mam siły do drążenia tego tematu po prostu...
tak więc zanim ktos zacznie czytać rozsyłane linki przez psychopatów
i najeżdżac na mnie niech sie zastanowi...
więcej sie juz nie wypowiadam na ten temat jak ktoś sie czuje na siłach
oddam moda w SW prosze bardzo!
Trafiłem na te forum przez kolege i bardzo mu dziękuję bo forum jest naprawde świetne:) 
mi rowniez nie jednokrotnie powtarzano ze z calej reki najwazniejszym mięśniem jest triceps. jesli mamy go slabego to mozemy zapomniec o silnym ciosie. dlatego bokserzy niewiem jak w waszych miastach ale u mnie w starcie dostaja młotek i wbijaja gwozdzie co jest ponoc najlepszym treningiem. ale na sztukach walki sie nie znam wiec nie pisze nic wiecej co mi tam opowiadaja
Ponad rok temu
FaceBook
