ZAPRASZAM DO LEKTURY.
Technika podnoszenia ciężarów podobnie jak cała nasza rzeczywistość podlega zmianom. Najbardziej widocznym tego przykładem był okres, kiedy to ciężarowcy niejako przestawiali się z techniki nożycowej na przysiadową (w skrócie zwaną "na siad"). Z przekazów byłych zawodników wynika, że w Polsce po raz pierwszy technikę dźwigania na siad zaprezentował Amerykanin Isaac Berger w roku 1959 podczas Mistrzostw Świata ( w Hali Gwardii w Warszawie).
Niezależnie od zmian z techniki nożycowej na siad, stale i to w różnych krajach prowadzone są badaniai,aby doskonałą, perfekcyjną technikę jeszcze bardziej uskutecznić. Wg teoretyków sportu "techniką nazywamy sposób wykonania zadania ruchowego określony przepisami obowiązującymi w danej dyscyplinie sportu uwzględniający cechy somatyczne, motory czne i psychiczne zawodnika". Z drugiego członu tej formułki wynika bardzo ważna wskazówka dla trenerów i zawodników aby w procesie nauczania techniki dopasować ją do cech zawodnika. Często bowiem niedoświadczeni trenerzy kopiują technikę danego mistrza i uczą wszystkich swoich podopiecznych aby dźwigali ściśle jednakowym sposobem. Wielkość trenerów przejawia się również w tym, że odważnie poszukują nowych rozwiązań m.in. w technice oraz że mobilizują samych zawodników aby byli samodzielni i twórczy.
Reasumując, trenerzy stale winni mieć świadomość, że ich podopieczni muszą dysponować techniką skuteczną a nie ładną wizualnie. Tylko taka technika jest dobra, która jest skuteczna.
I Technika rwania.
Zawody w podnoszeniu ciężarów zawsze rozpoczynają się od rwania. Bój ten szczegółowo określony jest przepisami IWF (Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów), których cytowanie wychodziłoby poza ramy niniejszego opracowania. W związku z tym ograniczymy się do przytoczenia jednego zdania: "sztanga musi być uchwycona nachwytem i prowadzona jednym ciągłym ruchem z pomostu do pełnego wyprostu obu ramion ponad głową przy jednoczesnym wykonaniu podsiadu ..." Chociaż bój musi być wykonany w sposób ciągły, to dla dokładnej analizy tego aktu ruchowego dokonano umownego podziału na fazy. Na rycinie nr l autorstwa Augustyna Dziedzica przedstawiona jest technika rwania sztangi w wykonaniu Waldemara Baszanowskiego z uwzględnieniem faz tego boju jak również podaniem wartości kątowych w stawach. (U innych zawodników te wielkości są różne).
Z rysunku wynika, że zawodnik po dojściu do sztangi przyjmuje pozycję startową (sylwetka a) i rozpoczyna ciągnienie sztangi dzięki stopniowemu wyprostowi w stawach kolanowych. Zakończenie I fazy rwania (zwanej zawieszeniem) następuje umownie z chwilą maksymalnego wyprostu W stawach kolanowych a linia barków została wysunięta w przód przed gryf sztangi (sylwetka .
W ten sposób zostały stworzone warunki do wykonania kolejnej fazy zwanej poderwaniem (sylwetka c i d).
Poderwanie (III faza) kończy się z chwilą największego wyprostu w stawach biodrowych (sylwetka d). W wyniku dynamicznego poderwania, sztanga dzięki sile bezwładności przesuwa się ku górze. Czas w którym sztanga dzięki tej bezwładności przemieszcza się do góry wykorzystuje zawodnik na obniżenie swojego środka ciężkości i wejście pod nią. Jest to faza bezoporowa, która kończy się w momencie kiedy sztanga przyjmuje swoje najwyższe położenie (sylwetka e).
Ciężarowiec nie może być biernym w tej fazie i niejako odpychając się od sztangi stara się przyśpieszyć wejście pod nią. Moment kiedy sztanga zaczyna opadać na zablokowane ramiona zawodnika nosi nazwę fazy oporowej. Ta z kolei kończy się w chwili kiedy sztanga przyjmuje najniższe położenie (sylwetka f). Z tego położenia należy jeszcze wstać, przyjąć nieruchomą pozycję zaliczając w ten sposób podejście.
Innym kryterium skuteczności podnoszenia ciężarów a rwania w szczególności jest dążenie do optymalnego zbliżenia środków ciężkości zawodnika i sztangi. Jeżeli zawodnik robi to prawidłowo droga sztangi przybiera kształt linii krzywej. Początkowo sądzono, że krzywa drogi sztangi podczas rwania (jak i zarzutu) opisana jest na linii prostopadłej do podłoża poprowadzonej z punktu oparcia sztangi o pomost. W wyniku dokładnych badań wykazano, że u najlepszych ciężarowców, krzywa drogi sztangi nie przecina tej Unii (ryć. 2).
W związku z krzywolinijnym torem ruchu sztangi występują tzw. siły poziome. Ich wartości zależą od ciężaru, prędkości i wielkości krzywizn. Zbyt duże zbliżenie środków ciężkości zawodnika i sztangi w I fazie spowodują ich proporcjonalne oddalenie w II fazie, powodując efekt wahadła. Zbyt duża amplituda tego wahadła jest niekorzystna ze względu na zmniejszenie prędkości pionowej sztangi, bądź jej upadek (ryć. 3)
Z ryciny widać wielkości sił poziomych jakie występują podczas rwania u konkretnego zawodnika.
Zawodnik podczas podnoszenia musi pokonać siły grawitacji i bezwładność sztangi.
Kluczem do skutecznego dźwigania jest silne, dynamiczne poderwanie sztangi aby sztanga poruszała się do góry (dzięki sile bezwładności). W wyniku tego poderwania układ zawodnik - sztanga znajduje się w górze bez kontaktu z pomostem. Wykorzystując ten moment zawodnik powinien "wejść" pod sztangę rozrzucając jednocześnie stopy na boki i lekko w tył. Niezależnie od tego, że oko ludzkie może dostrzec moment w którym zawodnik całkowicie traci kontakt z podłożem (pomostem) można również się o tym przekonać analizując wykres (ryć. 4) autorstwa K. Fidelusa.
Zmiana siły reakcji podłoża ® w funkcji czasu (t) podczas rwania sztangi.
Oceny podobieństwa ćwiczeń można dokonać na podstawie rejestracji zmian siły reakcji ® w funkcji czasu (t). Przykładowy zapis R(t) podczas rwania podano na ryć. 4 . Sztanga odrywa się od pomostu po upływie czasu t1, faza ciągu jest rówina czasowi t2 i połowie czasu t3. Faza poderwania zaczyna się w połowie czasu t3 i trwa przez t4, a wejście pod sztangę ma miejsce w czasie t5. Wstawanie ma miejsce podczas czasów t6 i t7. Na ryć. 4 zaznaczono również analizowane wartości siły reakcji w chwilach, gdy R rosła lub spadała poniżej wartości sumy siły ciężkości sztangi i zawodnika (Qsz -r Qzaw )
Podczas ciągnienia sztangi zawodnik może świadomie sterować przyłożeniem swoich sił w poszczególnych fazach boju. Może w umiarkowanym stopniu przyłożyć siłę w I fazie aby skupić się na fazie II, może też zarówno w I jak i II fazie przyłożyć maksymalną siłę. Liczne badania potwierdziły słuszność tego drugiego sposobu. W podsumowaniu tych krótkich rozważań nad techniką rwania należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny moment mający wpływ na skuteczność tego boju. Jak już podkreślano bardzo ważnym jest silne, dynamiczne poderwanie sztangi. Koniec tej fazy przypada na moment wyprostu w stawach biodrowych, jednak wartości kątowe w tych stawach nie powinny przyjmować wartości maksymalnych powodujących nadwyprost ciała. Mówiąc prościej, jeżeli zawodnik w fazie poderwania zbytnio wygnie się w tył, nie zdąży z wejściem pod sztangę w fazie bezoporowej.
II Technika podrzutu:
Drugim w kolejności bojem wykonywanym podczas zawodów w podnoszeniu ciężarów jest podrzut.
Wykonywany jest on na dwa tempa. Pierwsze tempo to zarzut na klatkę piersiową i powstanie z podsiadu (dawniej z nożyc). Po ustabilizowaniu zawodnik przygotowuje się do drugiej części (drugiego tempa) czyli wybicia sztangi na wyprostowane ramiona. W myśl przepisów IWF wszelkie dociskania są tu zabronione.
W niniejszych rozważaniach skupimy się wyłącznie nad podrzutem właściwym czyli drugiej części boju. Omawianie zarzutu na klatkę piersiową byłoby prawie dokładnym powtórzeniem analizy rwania bowiem te dwa akty ruchowe są podobne do siebie.
Poprzestaniemy zatem na zaprezentowaniu zarzutu graficznie z podręcznika A. Dziedzica pt. "Trening ciężarowca" (ryć. 5).
Również w tym podręczniku pokazana jest technika podrzutu właściwego, który będzie przedmiotem dalszych rozważań. Podobnie jak przy omawianiu rwania dokonano umownego podziału podrzutu na cztery fazy. (ryć 6).
I faza to zamach do wybicia, następuje w wyniku ugięcia nóg w stawach kolanowych (sylwetki a, . (Głębokość zejścia może wynosić od 8-13% wzrostu zawodnika).
II faza - wybicie sztangi - przypada na ruch dynamicznego prostowania nóg zarówno w stawach kolanowych i skokowych górnych (sylwetki b, c).>br> III faza - zejście nożycowe - następuje wówczas, gdy sztanga przesuwa się siłą bezwładności w górę a ciało zawodnika w dół do nożyc (sylwetki c, d) oraz kiedy sztanga przesuwa się w dół wraz z ciałem zawodnika w nożycach (sylwetki d, e).
IV faza wstawanie z nożyc - następuje w czasie prostowania w tył nogi wykrocznej (sylwetka f, ) i dalej w czasie dostawienia nogi zakrocznej (sylwetkag,).
Pozycja nożycowa jaką wykonują zawodnicy w podrzucie właściwym jest wyjątkowo trudna do utrzymania, ponieważ przyjmowana jest po wyczerpującym zarzucie oraz w wyniku tego, że środek ciężkości układu sztanga zawodnik znajduje się maksymalnie daleko od pola podstawy. Aby zatem skutecznie podrzucać, dążyć należy do wywołania maksymalnej siły nacisku na pomost w pierwszej i w drugiej fazie, zgodnie z prawem fizyki, mówiącym, że siła akcji daje równorzędną silę reakcji (w przypadku podrzutu siła nacisku wywołuje odpowiednią siłę odrzutu w górę) a w trzeciej fazie dążymy do ułożenia ciała w wysokich nożycach. Aby zatem uzyskać dużą siłę nacisku w I fazie (zamach do wybicia) ugięcie nóg w stawach kolanowych i biodrowych nie może być zbyt duże.
Oprócz dążenia zawodnika do tego aby możliwie z maksymalną siłą wybić sztangę z klatki piersiowej na wyprostowane ramiona, również ważne jest aby nie było znacznych przesunięć środka ciężkości sztangi w płaszczyźnie poziomej.
Na rycinie 7 przedstawiona jest droga środka ciężkości sztangi poprawnie podrzuconej. Z powyższego wynika, że przesunięcie środka ciężkości sztangi w kierunku do przodu i do tyłu są minimalne - rzędu kilku centymetrów.
Reasumując: aby skutecznie podrzucać ciężary oprócz umiejętności rozwijania sił w I i II fazie (czyli silnego wybicia sztangi),energicznego odpychania sztangi ramionami w III fazie, zawodnik nie może pozwolić sobie na zbyt duże przesunięcia środka ciężkości sztangi w kierunku do przodu lub do tyłu.
Technikę podrzutu technicznego zademonstrują na kadrach filmu wielcy polscy ciężarowcy - Marian Zieliński i Ireneusz Palinski.
III. Uwagi końcowe:
Potwierdzeniem faktu, że podrzut z klatki piersiowej jest relatywnie najtrudniejszym elementem podnoszenia ciężarów, jest pojawienie się pewnej liczby zawodników (w tym mistrzów olimpijskich) wykonujących podrzut na unik czyli z lekkim podsiadem (bez nożyc). Niewykluczone, że może to być przyszłościowy, powszechny sposób podrzucania.
Na zakończenie problem jak chwytać sztangę? Wszyscy zawodnicy znaczący w rwaniu i zarzucie stosują uchwyt zamkowy. Niektórzy wykonując podrzut po zarzuceniu i wstaniu zmieniają uchwyt z zamkowego na prosty lub jednostronny.
zródło szymiec.pl