23 odpowiedzi w tym temacie

[Centek]

Witam wszystkich   jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość.

 

Poczytałem prawie wszystkie tematy z informacjami na forum w sprawie diety, treningów, sterydów i wszystko co potrzebne do idealnej sylwetki.

Kilka tygodni temu postanowiłem się w końcu wziąć za siebie. Mam 21lat, 176cm wzrostu i tylko 57kg wagi.

Na poczatek mała .... "zapowiedź"? Opisze siebie i mój styl życia:

 

Jestem człowiekiem wysportowanym (4 lata w reprezentacji śląska w koszykówce, ale dawno temu to rzuciłem ze względu na wypadek samochodowy), do tego pracuje fizycznie. Moja masa tłuszczowa to praktycznie nic. Skóra cieńka jak kartka papieru. Mam za to spore mięśnie z racji sportu i pracy fizycznej. Kaloryfer widoczny bez napinki.  

Ponad rok się zaniedbywałem. 2l coca-coli dziennie, 2-3kawy rozpuszczalne. Ostatnio rzuciłem colę i kawę, zacząłem lepiej jeść i przytyłem 7kg. Z 50kg na 57kg w ciągu 4miesięcy, rzucając tylko te 2 rzeczy i jeść więcej ryzu, makaronu i ogólnie więcej w ciągu dnia.. Patrzę na ludzi wyrzeźbionych i włączają mi się marzenia więc zacząłem do nich dążyć.

 

Mam strasznie szybki metabolizm, potrafię od razu po obiedzie iść wszystko wydalić. Czasem nawet w trakcie obiadu

 

Od miesiąca przeglądam wszystkie strony internetowe na temat diety, treningów, sterydów, suplementów.

Nakręciłem się strasznie, tym bardziej że za rok się żenię i do tego czasu chcę przytyć minimum 15kg czystych mięśni i odrobinę tłuszczu. Czeka mnie dużo pracy.

 

Nakręcił mnie na to wszystko kolega z pracy, wyrzeźbiony gość z dostępem do supli, odzywek i sterydów, a także siłowni.

 

Moja codzienność (która od poniedziałku się ostro zmieni) to:

6:00 pobudka, mycie się i do pracy (nie jem śniadań gdyż z rana jedzenie mi strasznie rośnie i chce mi się wymiotować).

7:00-9:30 - praca

9:30-9:45- przerwa na której jem jednego tosta max 2 (ser ketchup, szynka)

o  godz 12:00 znowu przerwa, znowu tost x2

O 15:00 przerwa, tost + ogórek zielony ew pomidor

O 17:10 w domu, dobry obiadek. Micha ziemniaków, lub ryżu, jakieś mięsko, surówka. Czasem inne rzeczy ale najczęściej tak to wygląda 

0d 19 do 22/23 jest sporo żarcia serków, lodów, ciastek itp. Przedsenna wyżerka.

 

Zamierzam to wszystko radykalnie zmienić.

 

Żyję w Holandii więc kasa na wszystko co związane z tym jest i nie będę żałować na nic. Niestety dostęp do dobrej diety jest nieco utrudniony gdyż produktów trzeba strasznie szukac w sklepach no ale trudno.

 

Mam cudowną kobietę która mi w tym pomoże przygotowując to wszystko razem ze mną i pomagać także z gotowaniem problemów nie ma 

 

Miałem już stycznośc z hantlami, siłownią ale były to bardziej wygłupy z powodu wolnego czasu, nic poważnego (a szkoda).

 

DIETA

 

Na początek mój pland diety: (nie będzie idelanie wygórowany gdyż zawodowcem nie jestem, po prostu będzie dobra micha)

Czytałem tematy dietetyczne na tym forum i zamierzam się stosować tego, przynajmniej na razie:

http://forum-kultury...-ruszyć-z-masą/

Z zastosowaniem do mojej masy i wzrostu

Do tego na pewno dojdzie carbo lub gainer po treningu, kreatyna i jakieś standardowe suple i odżywki o których także czytałem na tym forum.

Co do wyliczeń kcal, b, t i w to jutro policzę dokładne i bum na zakupy po wszystkie składniki.

 

 

TRENING

 

Mam dostęp do bardzo dobrej siłowni ale i tak na poczatek robię ogólnorozwojówkę minimum miesiąc, 3-4 dni w tygodniu przy pomocy doświadczonego kolegi z pracy. Przez tydzień zgodził się mnie uczyć co i jak wykonywać..

http://forum-kultury...olnorozwojowka/

 

Po ogólnorozwojówce będę kierował wszystko na mase mięśniową + wytrzymałość.

Zastanawiam się jeszcze czy po ogólnorozwojówce robić FBW czy po partii na trening. Ale na to mam czas do zastanowienia.. 

 

SUPLE I ODŻYWKI

 

Co do supli i odżywek to na pewno coś po treningu (carbo, gainer) + kreatyna i tyle mi na poczatek wystarczy (chyba?).

 

STERYDY

 

Najwięcej jednak czytałem o sterydach. Zastanawiam sie nad tym ( w przyszłości oczywiście, zobacze jakie będą postępy).

Ogrom informacji przetwarzam w głowie już od kilku tygodni. Codziennie po 4h przed komputerem czytam wszystko co możliwe. Znam skutki uboczne i wiem, że za młody jestem i bez doświadczenia dlatego napisałem, że się ZASTANAWIAM!

 

A zastanawiam się z tego względu iż:

żeby szybko urosnąć

dostać mocniejszej zajawki na to wszystko i nie rezygnować nigdy z siłowni.

 

Zrobić sobie jeden cykl na dobrą pompę i apetyt oraz siłę na to wszystko. Nawet sobie rozpisałem plan:

 

 

1-10 Testosterone Enhanate 250mg E5D + PROVIRON + w razie skutków ubocznych NOLVADEX

 

13-15 PCT (odblok) - Clomid 50mg ED przed snem przez 14dni + booster testosteronu ( 21dni )

8-18 Kreatyna 10-15mg ED 

 

Mam tez kilka łagodniejszych planów. A tą metodę polecił mi kolega który brał ten środek i nic osłonowo. Tylko dobre PCT i tyle.

Ale to temat na minimum za 3 miesiące jak będę nieco bardziej doświadczony i sprawdzę jak rosnę.

 

 

ZDJĘCIA

 

Za bardzo nie ma co pokazywać ale w końcu to dziennik więc sam bedę mógł ocenić efekty:

Jutro porobię świeże fotki bo na kompie mam tylko sprzed 3 lat.

 

 

Prosiłbym Was o ewentualną pomoc i napisanie coś co mogłoby mi pomóc w planie 

Pierwsze pytanie: czy jeżeli przyrządzę kurczaka czy inne mięso pod wieczór i dam do lodówki a zjem dopiero na drugi dzień w pracy na przerwie (zimne niestety) to czy te mięso nie straci swoich właściwości?

[Jozef230]

Siema. witamy na forum. odnosnie pytania do kuraka to nie straci na wartosci odzywczych.
Co do treningu to gdybym cofnal sie o 10 lat to zaczalbym treningi od samych podstaw
przysiady, wioslowanie sztangi, pomki na poreczach uginanie sztangi na bika , wyciskanie wasko i MC.
Co do diety to skoro pedzisz czesto na kibel to po gainerze w prochu byc moze utkniesz w tym kiblu:) jedz zdrowo + zdrowe tluszcze+ slodkie.. niestety kratki nie utrzymasz jak przytyjesz. z koksem daj sobie spokoj..ucierpisz ty a pozniej zona:) Pozdro

[Centek]

Szczerze mówiąc wydaje mi się, że częste wizyty w kibelku sa przez fajki. Niestety palę, ale tylko po jedzeniu, na ogół od tak nie zapalę. Na szczęście nigdy nie piłem i nie piję żadnego alkoholu. Palenie oczywiście rzucam z dniem rozpoczęcia diety i jest to ostro postanowione. Pierwszy tydzień, czyli od jutra robię przygotowania, czyli rozpiskę dnia co i kiedy przygotowywać, żeby nie kolidowało z pracą oraz żeby posiłki mieć gotowe na pzerwy w pracy. Dzisiaj np na spróbowanie zjadłem 4 jajka + kromka chleba z masłem orzechowym i zapiłem mlekiem z małą ilością kakao. Pięć minut później wizyta w toalecie na obiad robię kurczaka z ryżem i warzywka + plasterek pomidora. 

 

Co do treningów zacznę lekko, gdyż wystarczająco się napocę w pracy jako rozgrzewka

 

Pomoże mi ktoś w rozpisaniu jadłospisu dla ektomorfika z bardzo szybkim tempem spalania?

Chodzi mi o potrawy, żeby codziennie nie jeść tego samego.

Planuję kupić coś na spowolnienie metabolizmu. Coś doradzicie?

[Grammatikk]

Wszystko masz w tematach podwieszonych w dziale dieta i trening, gotowca nikt nie wklei

 

57 kilo wagi i wysportowanie? Nie kpij jestes po prostu chudy a każdy chudzielec ma kaloryfer

 

Sterydy? Nie wyciągnałeś nawet 20% naturalnie i sterydy?

 

Po przeczytaniu tego odechciewa mi się udzielenia pomocy.

 

Pozdro i życzę "przyrostów" na tym "koksie" 

Użytkownik Grammatikk edytował ten post Ponad rok temu

[Centek]

Czytałem Twoje posty i liczyłem na taką odpowiedź od razu mówię: nie wezmę minimum przez pierwsze 3 lata.

Napisałem tylko, że dostałem propozycję i się zastanawiam. Najwazniejsza dla mnie jest teraz dieta. Raczej nie szybko po coś sięgnę, bo dowiedziałem się co nieco dzieki forum. Jak już to suple i odżywki jako dodatki do diety i uzupełnienie w razie gdybym nie mógł aż tyle zjeść, żeby zdobyć odpowiednie zapotrzebowanie.

 

Co dodietyj: wróciłem ze sklepu. Po przeczytaniu tematów w dziale dieta, kupiłem płatki owsiane x3, otręby różne rodzaje x3, twaróg półtłusty x4, masę jajek, filety z kurczaka x8, udka z kurczaka x10, dużo owoców, 3 zgrzewki wody mineralnej nie gazowanej, 4x miód "lejący", 10x jugurt naturalny, serki wiejskie i kilka innych rzeczy.

Od o 13:30 zjadłem jugort naturalny z otrębami oraz do tego mandarynkę dla smaku a po tym banana.

Aktualnie robię obiad. Ryż, piersi z kurczaka, warzywka jako surówka i 2 plasterki pomidora. Od jutra powazniejsza dieta z liczeniem kalorii i zapotrzebowania na b, ww i t.

[Grammatikk]

Tu sie nie ma nad czym zastanawiac trzeba jeść i trenować i cała filozofia tego sportu.

[Adolf14]

no to cię czaka praca nad masą chłopie...

[cynek89]

Jesli piszesz ze masz propozycje i sie nad nia zastanawiasz to na bank sie skusisz a to nie bedzie madre posuniecie 

[Centek]

I się nie skusiłem. Byłem dzisiaj w Hadze w sklepie z suplementami z kumplem który mnie "ćwiczy". Przed sklepem się mnie zapytał: "kujesz się czy nie chcesz? Ryzyko jest ale masa będzie w chwile moment, później troszkę stracisz ale jak dalej będzie dieta i trening to znowu przybierzesz." Powiedziałem NIE!. Wszedliśmy do sklepu (był to jego znajomy) popytałem troszkę sprzedawcę i kupiłem  MUTANT MASS na spróbowanie mała paczka o samku ciastka z kremem oraz DYMATIZE CREATINE MICRONIZED w proszku. Chciałem też coś na lepszą siłę do treningu a że czytałem o niejakim ARNOLDzie i zobaczyłem go na pułce to spytałem o ten produkt. Sprzedawca pokazał mi go ale zalecił, żebym na razie nie brał bo to jest na lepsza pompę a na razie treningi mam lekkie. Więc odpuściłem, bo pewnie gostek wie co gada.

Co do diety, dzisiaj rano po wstaniu jogurt naturalny z płatkami owsianymi, potem o 9:30 kurczak, ryż biały i warzywka, o 12:30 to samo, o 15:00 niestety tylko 2 kromki z nutellą bo nie przygotowałem się, że będe robić tak długo więc wziąłem je od mojej Kobiety, wazne żeby zapełnić żołądek Potem o 17:40 na szybko 2x jogurt naturalny duży z otrębami i mandarynką bo nie było czasu, jazda do Hagi po suple, o 20 powrót i "obiadokolacja". Makaron, kurczak do tego 2 pomidory w plasterkach1 z solą i pieprzem. Zaraz idę spać więc 2 bananki na noc i od rana na śniadanie: płatki owsiane z mlekiem (1 pełna miska) i do tego Mutant Mass 100g z mlekiem gdyż z rana nie lubię jeść to uzupełnie śniadanko suplem. Do pracy przygotowana reszta z obiadokolacji czyli makarno z kurczakiem i do tego tym razem 3 pomidorki. Na wieczór beda jajka gdyż wczoraj po 10 jajkach na dzień musiałem zrobić przerwę bo żołąd napierdzielał

 

I tak teraz wygląda moja dieta. Na razie bez wagi kuchennej dzisiaj miałem jechać kupić ale po pracy sklep gdzie jest taka waga był już nieczynny

PS: jutro pierwszy trening

 

 

Aha pytanko do tych środków. Mutant mass brać do porannego posiłku 100g i po treningu 100g z wodą lub mlekiem. A kreatynę? W DT 5g z rana i 5g po treningu czy przed? A w DNT tylko 5g z rana na czczo? Z czym ją mieszać?

Użytkownik Centek edytował ten post Ponad rok temu

[cynek89]

suple typu mutant mass dokladasz tam gdzie masz braki w diecie i bezposrednio po treningu np

Kreatyne bierzesz 1g na 10kg masy ciala 2razy dziennie wiekszosc osob tutaj powie ci ze tylko w dni treningowe przed i po treningu   ale ja osobiscie zazwyczaj biore codziennie rano i po tren w DT a w DNT rano i +/- w porze po treningowej

[Grammatikk]

warząc 50-pare kilo nie ma prawa byc braków w diecie.

[Centek]

Braków w diecie nie ma. Ustaliłem sobie 7 posiłków dziennie:

6:30 śniadanie

9:30 II śniadanie

12:30 obiad

15:00 obiad 

18:00 przedkolacja

19:30 trening a po treningu mutant mass

przed spaniem lżejszy posiłek żeby się lepiej zasnęło ale nie zbyt mały.

Czyli kreatynkę 5g rano i 5g po treningu przed kolacją? Np wrócę z siłki do domu i dopiero sobie wziąć + zjeść kolację. Teraz już wiem. Dziękuję za wypowiedzi i pomoc

[Jozef230]

opierdalasz sie!! Duzo gadasz malo robisz! wypisz zarcie a nie mowisz ze brakow nie ma. byles juz na treningu? czy rosniesz marzeniami?

[Grammatikk]

może byc 7 posiłków może być 5 byle bilans i makro sie zgadzały

 

tak przed i po trenie krete

[Centek]

Własnie idę na pierwszy trening, wszedłem jeszcze spisać dokładnie jak trenowac i co trenować

 

Żarcie standard. Śniadanie 1 - jogurt naturalny z otrębami lub mleko z owsianką. Śniadanie 2 - jajka 4 maks 5 sztuk + kilka plastrów pomidora. Obiad filet i ryż lub filet i makaron + jakaś surówka. Dzisiaj akurat makaron z twarogiem. Czasem zamiast fileta ryba będzie. Kolacja najczęściej 1-2 jajeczka do tego ogórek, pomidor lub coś takiego, czasem kilkam plasterków jakiejś dobrej szynki. Przed spaniem 2 banany i jogurt lub mleko. Dawka taka, żebym czuł się nażarty jak świnia. Jeszcze nie mam tej zasranej wagi kuchennej. Jutro kończe o 15 robotę to podlecę po nią syzbko wtedy będę wiedział ile gram pakuję. Teraz jem tyle ile wlezie. Przestawilem się już. Zaparłem się i powiedziałem sobie, że minimum do końca roku 70kg musi pyknąć.

Pierwszy dzień diety był trudny. W niedzielę zjadłem 10 jajek. w poniedziałek czułem, że żołądek się rozszerza i do tej pory mam to uczucie. Jedzenia wchodzi mi z każdym dniem coraz więcej i czuje, że żołądek potrafi więcej przyjąc. Skończyły się też częste chodzenia do kibla. Od niedzieli nic, dzisiaj przed siłką " na siłę" wycisnąłem, żeby mnie nie złapało w trakcie. Myślę, że to przez zdrowe żarcie a nie jak wcześniej. Na syzbko z pracy to się pizze żarło mrożoną, lub zapiekankę z lidla a potem obiadu mało wchodziło.

[Grammatikk]

Żołądek potrafi sie dostosowac do gigantycznych porcji żarcia tylko stopniowo powoli zwiekszać trzeba porcje. Waga to mus bez tego nic sie nie zaplanuje i nie zrealizuje w kuchni

[cynek89]

Moglbys jakos czytelniej i przejzysciej pisac zeby ten dziennik jakos wygladal bo tego litego tekstu to az sie czytac nie chce:p

[Centek]

Wczoraj pierwszy trening miałem. Pierwszy dzień bardziej spokojnie i na douczenie.

rozgrzewka, potem sprawdziłem sobie ile wezmę maks na klatkę seriami, ile na biceps i wykonałem takie ćwiczenia:

 

klatka:

podnoszenia sztanki leżąc:

3 serie po 12 powtórzeń 45kg (ostatnia seria 10 powtórzeń bo nie dałem rady)

 

sztanga na ławce skośnej:

3s/12p 45kg

 

rozpiętki:

3s/16p 8kg

 

Biceps ( i tu był błąd bo na masę powinienm z klatką robić triceps ale w podwieszonych jest napisane że biceps, będę pamiętać następnym razem)

 

sztanga 3s/12p

 

sztangielki - suspinacja 3s/12p

 

i dalej robiłem próby: ile podniosę seriami na wszystkie partie ciała i zapisywałem w zeszycie, żeby później wiedzieć jaki ciężar przygotować.

 

Waga kupiona. Kuchenna oraz zwykła, do ważenia ciała

Pytania 2 do Was: do mutant massa dostałem łyżkę. Na opakowaniu napisane jest, że 4 łyżki do 920ml wody lub mleka. Zrobiłem sobie 2 łyżki do 460ml mleka. Po wypiciu prawie całego strasznie mnie nasyciło (nie chciałem jeść ponad 3.5h gdzie normalnie od rozpoczęcia diety jem co 2.5h) czy to tak ma być czy za dużo prochu wrzuciłem? Aha i produkt taki słodki, że czułem się jakbym zjadł 10batonów na raz.

 

Drugie pytanie: na masę najlepiej robić większe obciążenia czy więcej serii? wszędzie piszą inaczej.

 

pozdro

Użytkownik Centek edytował ten post Ponad rok temu

[Grammatikk]

To nadal jest tak czytelne jak zmięta gazeta.

[23Viper23]

co do klatki to obojętnie czy i tricepsem czy bicepsem, na poczatku może lepiej zostaw ten biceps po klatce to triceps bedzie szybko zmecziny po klatce