Mam pewien problem. Polega on na tym że nie wiem czy ćwiczenia które wykonuję, dadzą mi jakiś efekt, czy po prostu robię je na marne. Mój cel to masa (żeby formować, rzeźbić trzeba mieć najpierw co ). Ważę 75kg, wzrost 186cm. Teoretycznie ćwiczę od roku, jednak to było raczej przygotowanie do prawdziwego trenowania- wyciskanie ciężarów zamiast grania w piłkę nożną na wf-ie (której nota bene nie lubię), jednakże popularną "ogólnorozwojówkę mam już za sobą
Mam dostęp do siłowni szkolnej jedynie 3 dni- wtorek, czwartek i piątek. Jako że są tam różnego typu ławeczki, sztangi i inne sprzęty (w domu mam jedynie sztangielki) postanowiłem ćwiczyć tam "klatę" Przejdę teraz do sedna sprawy...
Poniedziałek- 5 serii (po 20 powtórzeń) brzuszków
5 serii (po 10 powtórzeń) ćwiczeń zaprezentowanych na rysunku (ewentualnie mogę z jakiejś części z nich zrezygnować) ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])
Wtorek- 5 serii (10,10,8,8,6 powtórzeń) wyciskanie sztangi na ławce płaskiej
5 serii (10,10,10,10,10) na wyciągu pionowym
5 serii (po 20 powtórzeń) brzuszków
5 serii (po 10 powtórzeń) rozpiętki
Środa-odpoczynek
Czwartek- to samo co we wtorek
Piątek- odpoczynek
Sobota- To samo co w poniedziałek
Niedziela- odpoczynek
Czy taki trening się nada? Chciałbym zasięgnąć opinii ludzi z różnych for, stron internetu itp. Bardzo przepraszam za mój nie fachowy język- jestem żółtodziobem, ale pełnym zapału. pozdrawiam
Użytkownik avokado123 edytował ten post Ponad rok temu