4 odpowiedzi w tym temacie

[Belial]

W najblizszym czasie zaczynam trening na siłe, ćw wielostawowe 4s powt 6,4,3,1 3s 6,4,2. Nie wiem jak rozłożyć treningi na 4 dni żeby było jak najlepiej. cwicze pn,śr,pt,sob, z tym,że nogi muszą być w piątek.
wyszło mi takie coś
pn-klata bic
śr-plecy tric
pt-nogi
sob-bary

Macie lepsze pomysły na rozkład? Bo ten mi średnio pasuje:|

[Belial]

Myślałem jeszcze nad połączeniem
klata+przednie i tylne aktony
plecy+tylne aktony
nogi
biceps+triceps

ale barki znowu by nie były wykorzystane w 100%, bo teraz trenuje je razem z plecami i mega ciężki trening i ostatnie serie na barkach to jakieś 70% możliwości treningowych. Problem z tymi nogami jest, bo w piątek mam dostęp do full siłowni i chciałbym troche poeksperymentować z nimi.
Barki+triceps...tego jeszcze nie próbowałem.
Co sądzisz o tym ,żeby dać 2serie martwego ciągu i 2 serie żelaznego? opłaca się w ogóle robić żelazny? Czy tylko uchwyt przy nim mozemy sobie wyrobić?
I jakie ćwiczenia na klatke?
4serie płaskie
3serie skos góra
...i tutaj co? 3serie poręczy z obciążeniem, czy lepiej 2serie rozpiętek i 1 przenoszenia dla rozciągnięcia, obciążeniem starczacym na 8powtórzeń

[Belial]

Jedni chcą ładnie wyglądać, drudzy chcą podnosić słonia:) Chce poprostu podnosić coraz więcej, źle sie czuje robiąc ćwiczenia z większą ilością powtórzeń niż 12, a czasami nawet 10, wole dołożyć kg i zrobić mniej powtórzeń niż machać bez sensu. Ludzie ćwiczą po kilka lat i wyciskają 100kg a mają 45 w łapie i 130 w klacie, a ja zwykły leszczu, troche mięśnia, troche tłuszczu 100 w seriach biore. Tak już sie ustawiła moja psychika, że siła jest najważniejsza i nie lubie maszyn i 20 powtórzeń na nich

[Belial]

ciężary, ciężary i jeszcze raz ciężary. Najbardziej motywuje mnie, ze doszedłem do 130kg będąc zaledwie na 2 cyklach kreatynowych(mono potem storm) i 2 wcześniejsze na mono sporo czasu temu. Podstawa to ryż pzred treningiem:)

[Belial]

Chyba zrobie jak pisałem. 4tyg siła, potem wskocze na FBW albo odwody 2razy w tyg, przez 2 tyg i podkręce aeroby to 5 dni.
Dieta low carb...zobaczymy co z tego będzie, węgle ograniczone do 1-1.5g/kg w zależności od dnia

poniedziałek
klata bic
płaska 6x110 4x112 3x116 1x120
skos dodatki(dla odmiany sztangą) 6x100 4x104 2x108
pompki na poręczach 3xmax z obciążeniem(dobiore, zeby zakres powt był 4-6)

uginanie łamańca szer. barków 6x47 4x49 2x51
młotki 6x22 4x23 2x24

środa
plecy tric
martwy 6x140 4x144 3x148 1x150
wyciąg szeroko 6x70 4x74 2x78
wiosłowanie sztangielką 6x36 4x38 2x40

wyciskanie wąsko 6x80 4x84 2x90
francuz do czoła 6x41 4x43 2x45

piątek
nogi (chyba za każdym razem inny trening)
wstepnie
przysiad 6x90 4x100 3x110 2x120
prostowanie 3x5 80 (palce zewnątrz/środek/wewnątrz)
suwnica dynamicznie z małymi przerwami 5x5
martwy na prostych(ostrożnie z ciężarem) 6x50 4x55 2x60
uginanie 6x50 4x55 2x60
ośla ławka dynamicznie z małymi pzrerwami 5x5

Sobota
barki+kaptury+przedramiona
wyciskanie z klaty 6x70 4x72 2x74
podciąganie sztangi 6x47 4x49 2x53
unoszenie w opadzie 3x5 10kg

kaptury i przedramiona wg chęci,sił,uznania

Ciężary dobierane 85-95, jednak musze dokłądnie sprawdzić bo wg maxów spzred kilku tyg:)
Co sądzicie?