9 odpowiedzi w tym temacie

[klaudisTSA]

Witam, mam może troszkę inny problem ale też problem. Jestem dość niską osobą problemy z wagą miałam niemal zawsze, przy wzroście 165 cm ważę ok 65-67 kg, chcę schudnąć ok 8, w sierpniu tamtego roku przestałam regularnie chodzić na siłownię po 1,5 rocznych niemal codziennych treningach, fakt udało mi się znacznie schudnąć jednak odnalazłam w sobie znaczne tendencje do nabierania masy mięśniowej, mam uda, pośladki, łydki (przede wszystkim) i ręce twarde jak skała, brzuch też mam umięśniony ale z wierzchu mam odrobinę tłuszczyku którego chciałabym się pozbyć. Często chodzę na basen ale to nie pomaga mi w pozbyciu się mięśni, które denerwują mnie do tego stopnia, ze się ich wstydzę. Proszę powiedzcie mi jak je zredukować byłabym bardzo wdzięczna za opinię trenera. ( Podczas treningów na siłowni początkowo stosowałam trening obwodowy, stopniowo wdrażałam treningi na dane partie ciała, przykładowo : w poniedziałek 40 minut rowerka, rozciąganie, 4 serie po 20 brzuszków, brzuszki na ławce pochyłej i skłony na ławeczce "rzymskiej", trening nóg: wykroki, prostowanie nóg z obciążeniem i typowe ćwiczenia na mięśnie ud i pośladków, środa: rozgrzewka, brzuszki i trening rąk: podnoszenie sztangi [na to nie mogę narzekać bo bardzo podniosły mi się i ujędrniły piersi )], odbijanie piłki lekarskiej, trening na worku bokserskim, piątek: ten sam początek czyli brzuszki, rozgrzewka, rowerek i trening pleców: przyciąganie sztangielek z ugięciem rąk do tyłu, skręty tułowia z obiążeniem, ćwiczenia na ławeczce rzymskiej, zdarzało mi się że trenowałam codziennie i przy tym chodziłam na basen, kolega trener często dawał mi ćwiczenia typu: ośle wspiętki, wykroki z obciążeniem, przysiady ze sztangą często nawet ćwiczenia ze sztangą francuską, przyciąganie sztangi do brzucha, martwy ciąg, nie jestem pewna czy czasem właśnie te ćwiczenia mi nie zaszkodziły, bardzo tęsknię za treningami na siłowni i chcę mieć łądnie wyrzeźbione mięśnie, jeżeli ćwiczenia, które wykonywałam były złe to bardzo proszę o dobranie dla mnie odpowiedniego treningu bo nadchodzi lato, chciałabym zredukować masę mięśniową i pozbyć się tłuszczyku z brzucha, ze zniecierpliwieniem czekam na odpowiedź i pozdrawiam )

Użytkownik klaudisTSA edytował ten post Ponad rok temu

[kodziro]

wiadomo ze miesnie waza wiecej niz tluszcz a miesni z tluszczu nie zrobisz wiec musisz najpierw spalic ta niepotrzebna warstwe i nie rozchodzi sie tu tylko o trening, bo samym treningiem nic nie zdzialasz jak bedziesz sie objadac, zastosuj diete low carb i zobaczysz ze nawet bez cwiczen poprawisz swoj wyglad, do tego minimum 30 min biegu dziennie 4 razy w tygodniu, brzuszki, skakanka czy rowerek i poprawisz swoj metabolizm a co za tym idzie wygląd ale na to potrzeba czasu (minimum 2 miesiace), powtórze jeszcze raz od odchudzania dla ciebie jest dieta a nie trening, trening aerobowy 4 razy w tyg okolo godziny + dieta low carb.

[klaudisTSA]

A na czym polega ta dieta ?? Nie jadam słodyczy, chleba też nie, staram się jeść jak najwięcej białka, stosowałam l-karnitynę, niejednokrotnie stosowałam różne diety, w tym dieta zgodna z grupą krwi ale trudno było mi je wdrożyć ze względu na tępo życia, no i takie diety też nie są zbyt tanie. Jak myślisz czy basen może mi pomóc w zredukowaniu tkanki mięśniowej ? Chętnie wdrożę tą dietę ale chciałabym wiedzieć na czym polega i czy jest skuteczna. Często biegam i jezdze na rowerze ale odnosze wrażenie ze miesnie na nogach sa wtedy jeszcze większe.
Czy mogę stosować dalej chociaż część tych ćwiczeń o których napisałam ? I jeszcze jedno pytanie, czy treningi bokserskie mogą mieć na to jakiś wpływ ? Często korzystam z worka i sparinguje, mam przez to lepszą kondycję ale nie jestem pewna czy to też nie działa na moje mięśnie. Dziękuję za szybką odpowiedź

[konkret]

Według mnie to że zjadasz duzo bialka i masz bardzo duzo roznych treningow i zajec to wlasnie powoduje wzrost masy miesniowej.
Dostarczaj tak 4 wegle na 1 kg masy tylko 1 gram bialka na kilogram ciała i makx dziennie 50 gram tluszczy ( dobrze jakbys tluszcze z orzechow doprowadzala.
Wiadomo ze jak najpierw pocwiczysz zakladajmy te 2 lata na silce a potem nie bedziesz chodzil ze 2 lata i jak bedziesz chciała znowu wrocic na silke, to do takiego wygladu jaki mialas wystarczy ci przy dobrym treningu tylko kilka miechow bo miesnie i mozg pamietaja ze kiedys byly wieksze i dlatego ciezko jest ich nie odbudowac spowrotem.
U Ciebie jest podobny problem jak u ludzi co po oddchudzaniu sie maja efekt yo-yo, czyli ze jak ktos byl gruby to ma wieksze sklonnosci zeby ten tluszczyk co byl sie szybko odnowil. U ciebie jest to samo tylko z tkanka miesniową.
Na twoim miejscu na poczatku dieta z mala iloscia wegli i bialka ( tak szybcije energie ci bedzie z miesni twoich pobierac energie) wiadomo biegi z rana zeby spalic tluszczyk. A jak spalisz tluszczyk to stosuj diete taka jak jeszcze nie chodzilas na silke i wtedy malo ruchow zeby miesnie pozanikaly. Bo jak chodzisz na basen i godzinke plywasz to ty spalasz wegle i twoje miesnie: barki plecki i nogi maja duzy wysilek i szybko rosniesz, a przeciez chcesz inny zupelnie efekt Ciezko to bedzie zrobic ale wieze ze dasz rade

[kodziro]

no to po kolei, dieta low carb to ograniczenie spożywanych węglowodanów w ciągu dnia przy jednoczesnym podbiciu kcal z białka, jest bardzo skuteczna i trudna do utrzymania, na poczatek przyjmij sobie 3g/kg masy za tydzien obetnij do 2g/kg pozniej do 1,5g/kg itd. to bylo o ww, natomiast bialko jedz w ilosci ok 2g/kg. To co robisz jest dobre mam na mysli basen, silownia i trening, na worku i przy boksowaniu wyrobisz sobie miesnie ale nie w takiej skali jak przez cwiczenia silowe dlatego ogranicz cwiczenia w silowni albo zastosuj mniejsze ciezary wiecej ruchów i dodaj jeszcze wiecej aerobów bieganie, skakanka, rower czy orbitrek. Ale to jest tak jak mówie dieta musi byc trzymana bo w twoim przypadku to podstawa no i trzeba czasu zeby organizm sie zaczął zmieniac na lepsze. O diecie low carb duzo jest pisane, wpisz w wyszukiwarce i poczytaj

[klaudisTSA]

Czyli to co robiłam tzn spożywanie dużej ilości białka było nie cacy No ok od przyszłego tygodnia wezmę się za tą dietę. Rozumiem, że mogę normalnie trenować na siłowni pod warunkiem, że z odpowiednim obciążeniem i skupić się raczej na rowerku, steperze, skakance itd ? Z worka i tak bym nie zrezygnowała Po dłuższej przerwie powinnam chyba zacząć od treningu ogólnorozwojowego. Jesli chodzi o bieganie to rano raczej odpada bo mam szkołę ;/ ale mam nadzieje że np w dniach gdy nie trenuję wieczorkiem nie zaszkodzi ? Albo przykładowo stosować w ramach rozgrzewki w drodze na siłownię ?
Mogę używać L-karnityny ?? Pozdrawiam )

[kodziro]

na low carb podbijasz białko żeby nie tracic miesni razem z tłuszczem, zacznij od ogólnorozwojówki i dobierz odpowiednie cieżary to ma byc dynamiczny trening, co do tego biegania to najlepsza pora to w twoim przypadku rano ale jak nie masz takiej opcji no to wieczorem biegaj, pamietaj ostatnie 2 posilki 0 weglowodanów i przykładaj sie bardziej do aerobów jak masz zamiar zrzucic zbedny tluszcz, na poczatek spróbuj bez supli a pozniej mozesz jakiegos delikatnego spalacza thermo speed albo ta twoja l-karnityne, ale pamietaj i bede to powtarzal do znudzenia dieta to podstawa w redukcji, napisz kiedyś jak efekty i powodzenia.

[klaudisTSA]

Dzięki wielkie Za miesiąc się odezwę ) 3maj się =]

[klaudisTSA]

Jeszcze ostatnie pytanie, jak zacznę dietę 3g węgla na 1kg ciała to jaka jest końcowa granica ? Ile najmniej mogę spożywać na kg ciała ? Bo chyba ta dieta nie kończy się na całkowitym wykluczeniu węglowodanów prawda ?

[kodziro]

no całkowice to nie wykluczysz nawet jakbys bardzo chciala bo we wszystkm sa sladowe ilosci weglowodanow, zjezdzaj tak 1 tydzien 3g, 2tydz-2,2g, 3ci-1,5g, 4ty-1g, 5ty-1g, 6ty max 0,5g i powinny byc efekty, ciezko ci bedzie to utrzymac to mowie na wstepie dlatego wytrwalosci. Pozniej możesz stopniowo podbijac ale powoli tak samo tyko w druga strone i do tych 3g/kg i nie przekraczaj dla kobiety 3g/kg to jest optymalnie i trzymaj sie tego.