39 odpowiedzi w tym temacie

[jma]

w rzeczy samej:) o tym myslalem , zatem dywagacje nt co lepsze ..nie maja zastosowania nie zadajac sobie pytania, "a na jakie grupy miesniowe " ?

[aniamazk]

Włanie zależy od genetyi najlepiej samemu to sprawdzić.

[agat]

ja wychodzę z założenia że więcej znaczy lepiej, robię więcej powtórzeń i z czasem zwiększam obciążenie

[rafalinka]

bardzo dobry artykuł, napewno coś się um mnie zmieni

[Magdalenka]

Fakt, większe ciężary - większa siła, choć przy większej liczbie powtórzeń większa wytrzymałość.

[Haroldek48]

Sila, sila i jeszcze raz sila! Nie widzialem jeszcze nikogo kto wyciskalby 160 kg i robil przysiad ze 200kilogramowa sztanga i przy tym bylby mały! Za to widzialem duzo 70-cio kilogramowych chlopczykow ktorzy wykrzykuja ze nie trzeba uzywac duzych ciezarow by byc wielkim! Im wiekszy postep w sile tym wiekszy w masie! Nie mowie tu o kims kto jest naturalnie silny i np ze 120kg przeskoczy na 140. Ale jak ktos np z 80kg dojdzie do tych 140 to po drodze nabierze wiecej masy bo jego postep bedzie 60 kg a nie 20 jak to mialo miesce w pierwszym przykladzie. W treningu chodzi o adaptacije jesli podnosimy wieksze ciezary to miesien musi sie dostosowac i reaguje wzrostem! Jesli kogos umiescimy na bezludnej wyspie damy mu 60 kg sztangę z ktora zrobi co zeche, superserie, serie lonczone, gigandserie, będzie robil tyle powtorzen ile sie tylko da to prawda jest taka ze postep szybko sie skończy bo skonczy sie postep silowy! Jesli natomiast damy tej osobie nieskonczona ilosc talezy z ktorych zrobi pozytek to jak myslicie w ktorym przypadku urosnie wiekszy?

[Forik]

jak jest ta osoba madra to w drugim.

[Fenix28]

Witam wszystkich forumowiczów. Jako że nie mam do kogo się zwrócić z pytaniami które nie dają mi spokoju to mam nadzieję że tu uzyskam odpowiedzi na pytania które mnie bardzo męczą .
Z siłownią jestem od 2 miesięcy intensywnie 4 dni w tyg po 2 godzinki, wcześniej różnie bywało, pól roku chodziłem potem odpuszczałem tym razem wiem że nie odpuszczę mam motywację jak nigdy dotąd.
Teraz chodzi mi o to jak najlepiej mam ćwiczyć, zacznę od tego że mam bardzo wstydliwy problem mianowicie troszkę zbyt duże piersi jak na faceta, ale to mialem od zawsze a teraz jak tyle przytylem to juz wogole stanik numer A moge zakladac , do tego zostal mi worek na brzuchu bo swojego czasu wazylem 125 kg przy wzroscie 189 cm... Zbijam wage juz dosc skutecznie obecnie jest to ponizej 110 kg, planuje zbic do 85 kg. Teraz mam pytanie do was kochani co ja mogę z tym zrobić, mam zbijać tylko wagę czy w między czasie ćwiczyć (co robię), zaznaczam że nie zależy mi na wielkiej sylwetce wręcz przeciwnie skromna raczej szczupła sylwetka z wyraźnie wyrzeźbionymi mięśniami nie muszą być one duże bo nie na tym mi zależy, na bramce dysko stać nie będę , chodzi o to żeby nie wstydzić się latem zdjąć koszulki na plaży i żeby kobiety patrzyły z podziwem a nie z pogardą
Pytanie moje do ludzi którzy się znają na tym co ja powinienem dokładnie zrobić w takiej sytuacji, jak ćwiczyć, co najwięcej, czy brać jakieś suple, oczywiscie diete trzymam co czasem na siłowni daje się we znaki bo po 2 godzinach mam już niekiedy zawroty głowy z przemęczenia. Jakie ciężary podnosić ?? Czy lżejsze więcej razy aby tak na maksa, czy cięzkie które ledwo targne po kilka razy. Z góry dziękuję za odpowiedzi lub podpowiedzi, każda uwaga będzie dla mnie cenna, wkońcu po 28 latach mojego życia mam motywację aby coś ze sobą zrobić... Tylko proszę was o pomoc bo sam chyba się gubię w tym wszystkim

[Haroldek48]

Powiem tak: nie bedzie to napewno latwe. Ale to nie znaczy wcale ze nic sie nie da zrobic. Po pierwsze zajmij sie dieta. Jec 6 malych posilków dziennie i to posilki glownie skladajce sie z bialka jak najmniej weglowodano. Im mniej tym lepiej. Do każdego jedz warzywa i owoc. Twoja dieta musi spowodować ze Twoje cialo zamieni sie w prawdziwy "piec." do kazdego posilku pij zielona herbate.. Rowniez muglbys kupic jakiegos lajtowego spalacza np termo sped. Z firmy Olimp. Na poczatek w zupelnosci wystarczy. Po drugie Trening. Nic tak nie pali tluszczu jak robienie gigand serri. Polega na tym ze robisz na dany miesień 4-5 cwiczen pod rząd bez odpoczynku jedno po drugim. . Takie 2-3 gigand serie wystarcza na wieksze partie natomiast na mniejsze triceps bices 1 gigandseria. Mowisz że trenujesz 4x w tygodniu po 2 godziny. Zmniejsz czas treningu do 45 min (dluzej i tak nie dasz rady robiąc gigandserije) ale za to zwieksz czestotliwosc treningu

[pit86]

przy stażu 2 mc gigant serie nie wchodza w gre chłopak niech robi fbw ewentualnie split i dużo aerobów

na gigant serie przyjdzie czas a on nie ma jeszcze doświadczenia i nie zna swojego ciała na tyle żeby tak trenowac

pozdro

[Haroldek48]

No tak fakt. Mój błąd nie doczytalem tego ze jego staż to 2-mc. .gigandserije sa dla zawansowanych. Natomiast co do diety to wszystko sie zgadza. Bialko pomaga palic tluszcz po przez napedzanie metabolizmu. Poczytaj sobie też o diecie ketogenicznej..

[majs]

WITAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW

[Skoczek]

Bardzo Dobry Arytkul rozwialo to poczesci moje watpliwosci co do treningu tak myslalem ze lepiej wiekszymi ciezarami miesie bardziej sie pompuje

[gielo]

Jak myślę, to czy lepsze efekty uzyskamy stosując duże ciężary czy też dużą ilośc powturzeń zależy od uwarunkowań genetycznych oraz co chcemy osiągnąć. Zbudować masę ? Siłę ? Zwiększyć wytrzymałość ? Ja budując mase mięśniową najlepsze rezultaty osiągam stosując średnie ciężary, progresję, 8-12 powtórzeń i absolutnie prawidłową technikę, wolne ruchy. Dość rzadko spotykana technika nieprawdaż? No ale gdy ćwiczyłem dynamicznie z wielkimi ciężarami często stosując powtorzenia oszukane sylwetka była nalana, mięśnie bez definicji. Nie to to mi chodziło. Dzisiaj ważąc mniej moja sylwetka wygląda dużo lepiej bo raz że mięśnie wydają się więsze to sama sylwetka jest bardziej proporcjonalna.

[pogba]

a mi kiedyś wuefista wciskał kit że im więcej podniose tym więcej mięśni uda mi się zbudować i będę silniejszy

[EXPERTO]

Bo niektórzy tak uważają. Ale ja tam sam wole obserwowac co na mnie najlepiej działa. 

[lukas87]

ciekawy  artykul o [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] dzieki

[Haroldek48]

Nie widziałem jeszcze nikogo,
kto robi przysiad z 230 kg x 20
powtórzeń, wyciska 230 kg x 15
cy robi martwy ciąg z 230 kg x
15 i jest mały – ale widziałem
dużo osób i to naprawdę dużo,
które warzą 75 kg z groszami,
wykrzykujące że wcale nie trzeba
wielkich ciężarów żeby być
wielkim.
c) W treningu chodzi o adaptację.
Po prostu jeżeli podnosisz ciężar
to mięśnie mają 2 opcje, albo
rozrywają się pod ciężarem (co
jest bardzo rzadkie i tego nie
chcemy) albo mięsień podnosi
ciężar i broni się przed nim stając
się większym. Gdy ciężar znowu
jest większy, mięsień musi
znowu się dostosować i urosnąć.
Możesz sobie robić superserie,
serie super-powolne, serie
łączone itp. całymi dniami ale
najważniejszym czynnikiem jest
obciążenie – coraz cięższe i
cięższe jest jedynym
nieskończonym czynnikiem.
Intensywność ma ograniczenia,
objętość ma ograniczenia (no
chyba że chcesz robić 9000 serii)
…wszystko inne się kończy. Tylko
obciążenia się nie kończą, i
dodawanie coraz więcej sprawi
że mięśnie będą większe (do
tego dużo białka, i mamy duzego goscia. LUDZIE, KTÓRZY
MAJĄ NAJWIĘKSZE POSTĘPY
SIŁOWE W CZASIE, MAJĄ NAJLEPSZE
POSTĘPY W MASIE W TYM CZASIE,
WG ICH GENETYCZNEGO
POTENCJAŁU. Jeżeli nie zbliżysz się
do swoich najwyższych
poziomów siłowych (przy
wybranym zakresie powtórzeń)
to nigdy nie zbliżysz się do
swojej maksymalnej masy
mięśniowej.Pomyśl o czasach, kiedy robiłeś
największe postęp w masie?
Pierwsze 2 lata są najlepsze,
również pod względem
dodawania siły. Potem idzie już
wolniej. A kiedy następnym
razem? Bierzesz koxy i co się
dzieje? Obciążenia idą w górę i
znowu stajesz się większy.
Najlepsze postępy siłowe dają
najlepsze postępy w masie (jeżeli
oczywiście jesz tyle białka co 12
letnia harcerka to możesz się
wykluczyć). Najwięksi zawodowi
kulturyście ostatnich 10 lat (poza
Paulem Dillettem, który jest
genetycznym mutantem i mógłby
rosnąć od koszenia trawników)
są również najsilniejsi (Kovacs,
Prince, Coleman, Yates, Francois,
Nasser). Każdy kto chce się kłócić
że widzieli zawodowca, który
trenuje lekko, to mogę się
założyć że już nie nabiera szybko
mięśni i że jego najlepsze
postępy były wtedy gdy ćwiczył
ciężko w drodze po status
zawodowca (pro). Oczywiście
będzie przekonywał sam siebie i
innych że jego postęp jest nadal
super, bo nikt nie lubi myśleć że
stoi w miejscu. Przykre jest też to
że używanie dużej ilości ‚leków’
może zrekompensować wiele
błędów treningowych, przez co
ktoś sam może nie wiedzieć
kiedy najlepiej rósł.

Użytkownik Haroldek48 edytował ten post Ponad rok temu

[Grammatikk]

A ja widziałem wielu i słyszałem opinie wielu że jeden robi mniej a większym a drugi więcej mniejszym i rosna jak trzeba, kwestia organizmu na co dobrze reaguje na masie, na amsie to dla mnie różnie np bywa jedna partia woli duże ciężary inna małe i idzie jak dieta jest git. Zastanawiac to sie ejst nad czym w treningu na gęstość czy redukcyjnym.

[koan]

Witam. Wszsytkich forumowiczów.

Bardzo dobry artykuł przedstawiający fakty!

Dwie najważniejsze rzeczy umożliwiające postępy (naturali) na siłowni to:

- duże ciężary

- progresja obciążenia.

Każdy kto ćwiczy bez wspomagania hormonalnego powinien zdać sobie sprawę, że musi ćwiczyć naprawdę dużymi ciężarami. Trening na dużych klamotach daje duże wyrzuty hormonów przez co możliwy jest wzrost.

Wysokie zakresy powtórzeń i splity wszyscy naturale powinni zostawić kulturystom wbijającym tone soku.

Polecam wszystkim treningi:

-siłowy program rippetoe

-5x5 bill star

Ten kto zrobi te treningi porządnie zobaczy różnice!