11 odpowiedzi w tym temacie

[Piotras26]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Z racji,że to mój pierwszy post krótkie przedstawienie. Nazywam się Piotr i trenuje na siłowni na poważnie od 2 lat.

2 tygodnie temu złamałem 5 kość śródręcza i krótko chcę się podzielić moja historia z ostatnich 2 tygodni oraz prosić Was o komentarze związane z doświadczeniem takiego złamania.
Tydzień I: ból dłoni niemalże przy każdym ruchu, np podczas wiazania butów czy ubierania się, z czasem zmniejsza się. Jeżeli chodzi o trening to pod koniec I tyg zaczynam biegać i ćwiczę z gumami oporowymi tak żeby nie obciążać zagipsowanej dłoni.
Tydzień II: ból dłoni tylko przy bardziej wymagających ruchach. Trening utrzymany jak w poprzednim tyg.
Tydzień III i IV: przede mną...

U was jak wyglądał przebieg leczenia, podtrzymywania ruchu/formy? Jak długo dochodziliscie do pełnej sprawności?

[adus405]

siema ja miałem tą kość złamana z 3 razy . Jak złamałem to gips miesiąc standardowo . Po sciągnięciu gipsu miazga czułem sie jak paralityk . Przez 2 tyg po sciagnieciu gipsu 0 siłki tylko sciskałem piłeczkę gumową tą ręką i jakos powoli wszystko wróciło do normy . Wiadomo ból czasem przy głupim trzymaniu hantla odczuwałem nie wspominając o tym, że lekkie uderzenie w coś przez przypadek ręka także powodował ból. Na dzień dzisiejszy po 3 złamaniach tej samej kości ogólnie jest ok lecz chirurg ostrzegał żeby uważać i bić drugą ręką ;D 

[Piotras26]

siema ja miałem tą kość złamana z 3 razy . Jak złamałem to gips miesiąc standardowo . Po sciągnięciu gipsu miazga czułem sie jak paralityk . Przez 2 tyg po sciagnieciu gipsu 0 siłki tylko sciskałem piłeczkę gumową tą ręką i jakos powoli wszystko wróciło do normy . Wiadomo ból czasem przy głupim trzymaniu hantla odczuwałem nie wspominając o tym, że lekkie uderzenie w coś przez przypadek ręka także powodował ból. Na dzień dzisiejszy po 3 złamaniach tej samej kości ogólnie jest ok lecz chirurg ostrzegał żeby uważać i bić drugą ręką ;D 

 

Dzięki za odpowiedź

Z twoich słów wnioskuję, że czeka mnie jeszcze ok 4 tygodnie przerwy (2 gips i 2 rehabilitacja)

Ćwiczyłeś coś podczas tej przerwy? Duży spadek siły zaliczyłeś?

[adus405]

nie nic nie cwiczyłem bo kazano mi ją oszczędzać a z gipsem na siłownie nie bardzo chciałem chodzić i się pokazywać . Na miękko podszedłem do tego wykurowałem się poćwiczyłem piłeczką i było ok. jakis spadek tam był bo tą reką nic kompletnie nie robiłem i widziałem po gipsie , od ciasnego a przy sciaganiu juz szpara ze prawie 2 bym włożył ;D ale szybko wraca . Tylko uważaj na nią teraz bo jak raz ta kość była złamana to tera podatna na to jest ( bynajmniej ja tak miałem ) jak wspominałem 3 razy przerabiałem temat , teraz trochę bardziej się pilnuje. . Powodzenia : )

[Piotras26]

Dzięki

[Abetalipoproteinemia]

Generalnie polscy lekarze mają jeden problem, właśnie wspomniany gips. Oczywiście, złamanie wymaga unieruchomienia dla poprawnego zrostu kostnego, ale wyłączenie funkcji mięśniowych to coś idiotycznego! Dlatego też jestem zwolennikiem stabilizatorów, które dają szansę na choć minimalne wykonywanie ruchów i ogranicza zmniejszenie siły/masy mięśniowej

 

Dlatego też po ściągnięciu gipsu czym prędzej rozpocznij rehabilitację Ważne byś bazował na ćwiczeniach sensomotorycznych co oznacza atakowanie ręki wieloma zróżnicowanymi bodźcami, aby ten fragment ciała mógł dostarczyć jak najwięcej zróżnicowanych bodźców. To z kolei pozwoli na sprawniejsze pobudzenie układu nerwowego, a w konsekwencji szybszy powrót funkcji.

[Piotras26]

Interesuje mnie jeszcze jak Wy mieliście zagipsowaną dłoń.

Otóż w moim przypadku wygląda to tak że mały palec mam zgięty do środka (tak jakbym zamykał dłoń), a pozostałe palce uwolnione i swobodnie mogę nimi ruszać. Między zagiętym piątym małym palcem a wewnętrzną częścią dłoni mam wałeczek - na tyle miękki, że mogę owym palcem go ściskać.

2 dni temu dzwoniłem trochę po rehabilitantach i jeden z nich wystraszył mnie, że mogę mieć problem ze ścięgnami i prawidłowym funkcjonowaniem dłoni po takim gipsie ... Z doświadczenia wiecie coś więcej na ten temat?

[Abetalipoproteinemia]

Tutaj zgadzam się z rehabilitantami. Bezwzględnie musisz pozbyć się tej części, która warunkuje zgięciowe ustawienie małego palca. Długotrwałe utrzymanie takiej pozycji może doprowadzić do utrwalenia przykurczy zgięciowego, co wydłuży czas całej rehabilitacji i może skutkować wspomnianym upośledzeniem ręki. Polecam skontaktować sie z jakimś fizjoterapeutą i poprosić o zaufanego ortopedę, bo najwidoczniej ten odwalił robotę i tyle

[Piotras26]

Szukam dobrego, sprawdzonego ortopedy, który przyjmie mnie na konsultacje w poniedziałek 12.06 we Wrocławiu.

Ktoś coś?

[Abetalipoproteinemia]

Prędzej znajdziesz odpowiedź w internecie, aniżeli na forum. 

[Piotras26]

Witam po 2 tygodniach !!!!

 

Chciałbym podzielić się trochę swoimi doświadczeniami z ostatnich 2 tygodni.

12.06 byłem na prywatnej wizycie u ortopedy Ryszarda Szczuckiego (specjalizuje się w rękach) we Wrocławiu, stwierdził, że ułożenie palce, opisane wyżej jest jak najbardziej prawidłowe i on tak samo robi, więc jeśli ktoś kiedyś spotka się z takim czymś to bez obaw.

 

19.06 ściągnęli  mi gips w szpitalu. Ten dzień był tragiczny, palec zwiotczały i dłoń obolała, ale zacząłem pod wieczór już ruszałem lekko palcem. Kąt otwarcia ok 100 st. Kość zrośnięta w ok 70%

21.06 kąt otwarcia palca 180 st. 

23.06 dłoń w pełni sprawna, odczuwalny, ale nie ma siły jak w drugiej, odczuwalne lekkie ukucie podczas zaciskania pięści.

26.06 jak 23.03 tylko ból coraz mniejszy.

 

PS.

Unikajcie ortopedy Sanoka z Leszna

[Abetalipoproteinemia]

Na przyszłośc po prostu polecam szybszą wizytę u fizjo, który pozwoli uniknąć błędów niektórych lekarzy Niestety, ale większość ortopedów z tytułami pracuje na starych zasadach i wedle innej epoki.