Cześć, zaczęłam ćwiczyć na początku września po dłuższej przerwie (ciąża), ładnie ciałko mi się wyrzeźbiło, waga w listopadzie 54 przy wzroście 167cm, ale musiałam się pilnować z jedzeniem że tak powiem- liczyć kalorie, żeby nie jeść zbyt mało (przy dziecku ciężko znaleźć czas na zjedzenie posiłku), ale dawałam radę. Dziennie 2000kcal na posiłek:
Kaloryczność: 500 kcal
Białko: 18,75g
Tłuszcze: 16.5g
Węglowodany: 70g.
I udawało mi się utrzymać wagę. 3x w tygodniu trening, po treningu odżywka białkowa i następnego dnia rano odżywka białkowa.
Ale niestety w ciągu ostatnich dwóch tygodni kompletnie nie miałam czasu jeść (dziecko mi ząbkuje, niegrzeczne, stres) i schudłam 3kg (w ciągu tych 2 tyg. nie miałam też treningu). Pytanie więc kieruję do osób, które znają się na rzeczy: od czego zacząć? Chcę przytyć te 3 kg. Źle się tak czuję, wyglądam zbyt chudo. I jeszcze jedno: co mogę zrobić w sytuacji kiedy już uda mi się przybrać na wadze, a znów będzie taka sytuacja, że nie będę miała nawet kiedy zjeść: czy mogę się poratować nutridrinkiem???? Z góry dzięki :*