Ostatnio zastanawiałam się jak to jest z tym makrosem ;p Chodzi mi tu głównie o low carb na którym jestem. Ogólnie w dni treningowe siłowo stosuje do 4 gram węgli na k.kg. m.c czyli razem z warzywami(które wliczam) wychodzi jakieś 150-160 gram na dzień. Moje pytanie nasuwa się co z dniami kiedy trenuje tylko aeroby? Czy w takie dni np. po treningu można pozwolić sobie na jeden posiłek z dodatkiem 100 gramów ryżu/kaszy? Bo tylko czerpała bym wtedy ww a tak normalnie to z warzyw.
Jeszcze pytanie jak zachować się w dni kiedy mam całkowicie wolne od wszystkiego? Można dostarczyć węgli tylko z warzyw czy konieczny jest posiłek węglowodanowy?