8 odpowiedzi w tym temacie

[aniajlover]

Czy trzeba wrzucić węglowodany złożone przed treningiem? (Chodzi mi tu o FBW) Mój posiłek przeważnie wyglądał tak, że jadłam 50-60 gram ryżu białego czy brązowego, łyżka oleju lnianego i pół piersi ugotowanej. Ale ostatnio myślałam czy rzeczywiście one są jakoś potrzebne (węglowodany złożone) i myślałam o wyrzuceniu ich na parę dni i zobaczyć jak mi się będzie ćwiczyło. Ogólnie w tygodniu ćwiczę po szkole więc dawkę ww mam zapewnioną. Więc wrzucam Wam moje menu na jutro i prosiłabym o porady

Obecnie redukuje wiec jem 1600. 

Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu

[faluś]

Zależy ile przed treningiem. Ogólnie węglowodany przedtreningowo jako źródło energi większego sensu nie mają, jednym posiłkiem nie nabijesz glikogenu. Druga rzecz węglowodany powodują wyrzut insuliny która usypia. Trzecia rzecz organizm ma się zająć treningiem a nie trawieniem.

 

Bezpośrednio przed treningiem możesz dać MCT

[aniajlover]

Przed wychodzi jakieś 50 gram ww razem z warzywami i owocami liczę bo na redukcji ;-) ale właśnie ostatnio miałam tydzień wolnego od szkoły i ćwiczyłam po b+T śniadaniu i nawet lepiej mi szło więc zaczęłam sie zastanawiać nad tym czy jeść. Ale jutro spróbuję ;-) w takim razie na kolacje-ostatni posiłek można dać suszone owoce do tego jogurtu?

[faluś]

Śmiało tak możesz. Pamiętaj także o odstępie między posiłkiem a treningiem. Zależy on od wielkości ale z tą godzinę jak dasz radę by pasowało zostawić odstępu, chyba że mowa o mct śmiało możesz bezpośrednio przed treningiem

[aniajlover]

Ogólnie trenuje około godziny po posiłku żeby mi się to wszystko ''ułożyło'' No to dobra dzięki wielkie

[Koko222]

Czym większy posiłek to dłuższa przerwa jeśli duuużo pojesz to nawet 2 godziny a jeśli jesteś pod presją czasu możesz niewielki posiłek 30 min i do dzieła

[Koko222]

Ja ćwiczę najczęściej po lekko ponad godzinie żeby nie być głodnym na treningu bo wtedy sie zle cwiczy

[Maksym Riznyk]

osobiście jem 1 - 1,5 h przed treningiem

[Abetalipoproteinemia]

Zazwyczaj staram się jadać od 1,5 do 2h przed planowanym treningiem. Z drugiej strony, wszystko zależy od samego posiłku (co jem i w jakiej ilości) oraz od samego dnia (niejednokrotnie zdarza sie, że muszę przesunąć godzinę obiadu bo szybciej zjadłem wcześniejszy posiłek albo wypadło mi coś w pracy i muszę zjeść później). Powiem tak: jeżeli czujesz że po zjedzeniu możesz ćwiczyć (nie odczuwasz balastu na żołądku) to tak naprawdę odstęp czasu jest sprawą czysto umowną.