6 odpowiedzi w tym temacie

[Mroczekk]

Siema, mam takie pytanie, z racji tego ze nadchodza swieta to mam pytanie czy moglbym sobie darowac diete i treningi przez cale dwa tygodnie i zaczac dopiero po sylwestrze. Bo wiadomo w swieta ani sylwka nie bede jadl szamy z diety ani robil treningow, tzn przerwe od treningow to i tak planowalem zrobic bo nie mialem zadnej od poczatku wrzesnia. Ile bym na tym stracil gdybym od jutra tak przez dwa tygodnie nie cwiczyl i nie trzymal diety az do 3 stycznia? Czy np lepiej by bylo gdybym trzymal diete od tej niedzieli do srody wlacznie no i wiadomo przez cale swieta bez diety i od nastepnego poniedzialku czyli od 28 do srody czyli do 30 stosowac diete i pozniej w sylwek wiadomo ze jesc wszystko i w sobote tez no i potem juz 3 stycznia czyli niedziela juz zaczac diete i od poniedizalku 4 stycznia zaczac znow treningi?

 

PS jak bedzie lepiej, moze troche to poplatane i nie dokonca zrozumiale, bo tak tego duzo ale mysle ze jakos to zrozumiecie

 

PS 2 czy gdybym od jutra nie trzymal tej diety i nie cwiczyl dwa tygondie to czy duzo by mi spadla sila, bo teraz to ciagle ja robilem i duzy progres w niej byl i troche szkoda by mi bylo jakby mi bardzo spadla, i czy np gdybym jadl tak wszystko to czy duzo tluszczu przybedzie na brzuchu

 

PS 3 nie biore zadncyh suplementow

[58podejscie]

Jak odpuścisz diete i treningi na 2 tygodnie zapewniam cię , że siła spadnie - sam tak miałem właśnie wczoraj bo miałem przerwę 2 tygodnie niecałe i musiałem odłożyć , ze sztangi 10 kg na wl , przy żołnierskim musiałem 5 zdjąć ..

 

Tłuszczu ci sporo nie przybędzie raczej max z 1 cm w pasie ;p , no chyba , że się będziesz objadać ostro.

 

Jak dla mnie sprawa prosta.

Rób treningi tylko że lżejsze jeśli nie masz czasu.

Święta święta w te specjalne dni możesz "odpuścić " sobie diete ale dobrze by było aby w głowie było jakieś pojęcia ile makroskłandików zjadłeś :>

[Compound Guy]

Nie mozna zrezygnowac z diety. Dieta z definicji to sposob odzywiania sie, takze odpuszczaja tradycyjne posilki w swieta na rzecz babcinych itp poprostu zmieniasz ją ;D dla mnie to troche dziwne ze ludzie traktują jakies swieta itp tak, ze trzeba cos odpuszczac, Dzien jak co dzien, z tym, ze, tam na 3-4h idziesz na wigilie i jesz co innego. Nie dasz rady dalej zywic sie pod treningi i cwiczyc? ;O Ja w wigilie walne trening, wszystko na normalu, potem ide na kolacje z rodziną wtedy jem inne posilki, slodycze, ciastka wieczorem przy kevinie i tyle, chwila zapomnienia, ktora de facto nie wplywa negatywnie, bo jest jednorazowa. Jak odpuscisz na 2 tyg to sporo stracisz siły, ale tez szybko odzyskasz po powrocie

Użytkownik Compound Guy edytował ten post Ponad rok temu

[RychuP]

Dlaczego masz odpuszczać treningi i dietę aż na dwa tygodnie ?

Wróciłem do treningów siłowych w maju tego roku i trenowałem w miarę regularnie, natomiast od 16 listopada 2015 do wczoraj czyli do 18 grudnia 2015 wykonałem 15 treningów siłowych i nie odpuściłem sobie ani jednego dnia treningowego jeśli chodzi o trening w gymie (wczoraj był mój 81 trening od czasu jak wróciłem w maju).

Teraz mam zamiar 21 i 23 grudnia 2015 (poniedziałek i środa) zrobić trening w gymie, natomiast w Boże Narodzenie, czyli 25 grudnia trening w domu.

Od 26 grudnia natomiast wprowadzam aeroby na skakance, m.in. po to aby po pierwsze szybciej spalić to co przybędzie mi na wadze w dniach 24 - 26 grudnia oraz ogólnie spalić tłuszcz, a po drugie aby poprawić kondycję.

W dniach od 21 do 27 grudnia będę miał więc 3 treningi siłowe (z czego 2 w gymie, a jeden w domu) i jeden trening aerobowy.

Natomiast w dniach od 28 grudnia 2015 do 3 stycznia 2016 będę miał 3 treningi siłowe (z czego 2 w gymie, a jeden w domu) oraz 3 treningi aerobowe na skakance (wtorek, czwartek, sobota) i od teraz tak będzie przez conajmniej 8 miesięcy (3 treningi siłowe w tygodniu i 3 treningi aerobowe w tygodniu w dni wolne od siłowych - tylko niedziela wolna od ćwiczeń i lekkie spacery).

Odnośnie diety - w tym roku mimo, że jakieś ciasta na pewno będą zrobione, to mam zamiar objeść się do oporu jedynie rybami, np. śledziami po wiejsku (w oleju), śledziami po węgiersku, śledziami po cygańsku, jakimś dobrym mięsiwem i sałatką warzywną, natomiast jedyne słodkie rzeczy jakie będę jadł, to owoce do kolacji, ewentualnie jeśli spróbuję jakichś wypieków, to będą to symboliczne ilości.

Do picia zielona herbata (duże ilości), woda mineralna Myszynianka/Piwniczanka (duże ilości) i ewentualnie czerwone wytrawne wino (niewielkie ilości).

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

[Kapello8]

Stary, zależy jakie masz podejście do treningów i tego co robisz. Jeżeli zamierzasz zrobić super formę na zawody to 2 tygodnie to za dużo. Ale stawiam, że jesteś zwykłą osobą, która lubi ćwiczyć i robi to, żeby lepiej się czuć. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność, nie umrzesz od przerwy z dietą i siłownią, trenuje się cały rok żeby właśnie w tym okresie robić sobie przerwę. Jak dla mnie głupota, odpoczywaj teraz i wrócisz w nowym roku na pełnej, masz się cieszyć tym stylem życia a nie się męczyć. Pozdro

[energiczna26]

Dokładnie tak jak napisał Kapello, nie przejmuj się tym nadmiernie, jeżeli zamierzasz po tych dwóch tygodniach przez kolejne lata dalej ćwiczyć to nie myśl o złym. Wiadomo, dieta, dietą, treningi, treningami, ale nawet na wojnie jest czasami przerwa... tak i tu, na luzie i bez spiny. Takie przerwy są o tyle sympatyczne, że pozwalją radować się tym co na co dzień zakazane i dużo mocniej to wartościować, a więc wracaj do treningu po sylwestrze, a w trakcie tej przerwy najwyżej wyjdź pobiegać kilka razy by trochę kondychę poprawić i spalić nadmiary

[Piotras18]

Moim skromnym zdaniem, raz na jakiś czas trzeba sobie zrobić przerwę, może nie aż tak długą ale np. tygodniową. Przecież nie jesteśmy maszynami i nasz organizm oraz układ nerwowy czasem muszą odpocząć i zresetować się. Co do diety to staraj się mieścić w swoim bilansie kalorycznym i wszystko powinno być dobrze