Witam.
Jest jakiś sposób, aby na redukcji czuć się ,,lepiej"?
Zawsze jak zaczynam redukować to jestem ospały, zmęczony, a co gorsza nie mam ochoty w ogóle trenować no i CIĄGLE MYŚLĘ O JEDZENIU...
Myślałem, żeby jeden dzień w tygodniu robić coś takiego:
np: obecnie jem 170g kurczaka + 130g kaszy/ryżu + warzywa około 400g + sos na bazie jogurtu naturalnego.
Zamienić to na 180g kaszy/ryżu + warzywa około 400g + sos...
Albo może dodać do diety więcej tłuszczy?
Trenuję SW. Chcę zrzucić wagę do zawodów, ale co z tego jak na zawody pojadę słaby...
Nie wiem już co mam robić...