Witam Forumowiczów!
Drugi tydzień biorę oxy elite pro zgodnie z dawkowaniem na opakowaniu i od tego czasu waga mi podskoczyła kilogram i mam wilczy apetyt. Rano pół godziny po tabletce mam mociejsze wyraźnie bicie serca, w miejscu nie usiedzę, aż ciężko się skoncentrować, ale później pojawia się apetyt. Fakt, ćwiczy się spoko, bez zmęczenia i na drugi-trzeci dzień nawet zakwasy lekkie.
Kiedyś spróbowałam Black Mamby i było extra, apetyt tylko na zdrowe i to mały, równomierna energia przez cały dzień. Po ElitePro mam mega power przez około godzinę, a później zejście".
Wiem, że Mamba jest na efedrynie a ElitePro na geranium. Czy to możliwe, że akurat ten składnik inaczej na mnie działa? Ludzie piszą w necie o super efektach bez latających rąk, ale ja tego nie zauważam.
O mnie: dziewczyna, 26 lat, 168cm, 71-72 kg obecnie. W tamtym roku zrzuciłam 7 kg od 75 kg a teraz znów idę w górę. Jem "organicznie", mało chemii, jajka i mleko od rolnika, zioła, śladowe ilości mleka i ziemniaków, dużo warzyw. Mieszkam na wsi, więc 4-5 razy w tygodniu 40-50min na rowerze lub zumba w domu a później ćwiczenia z ciężarkami, przysiady z obciążeniem, obciążenia na kostki itp.Mimo dużej wagi całe życia miałam do czynienia ze sportem, mam rozbudowanie bardzo mięśnie ud, ale opona na brzuchu pozostaje. Gdzie leży błąd? Czy to hormony po prostu?
Proszę o radę, co z tym OxyElitePro.
Pozdrawiam