211 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tokugawa]

Samorajów niema. Sorry.

Są. Ale nie u nas.

[budo_shouryu]

Nie, niema. Nigdzie. Mogą być co najwyżej potomkowie przedstawicieli tej, zniesionej, klasy społecznej. I obojętnie co robią, samurajami nie są.

Jak widzisz, masz jeszcze sporo podstawowej wiedzy do nadrobienia. Zatem nie dziw się, że jesteś traktowany z przymrużeniem oka.

[budo_juhas]

Były przestrzegane zasady kodeksu bushido.

Były przestrzegane zasady czegoś, czego nie było?
A to że ludzie mieli wtedy pewien światopogląd, odmienną moralność i wynikające z niej zasady, to nic nadzwyczajnego. Inne miejsce na Ziemi, inne czasy. Wielokrotnie się to zmieniało...

Są. Ale nie u nas.

Jak to?? 8O Może nie u Ciebie...
Ja w Warszawie widziałem Szkołę Samurajów, był plakat na mieście! To skoro jest szkoła, to na pewno jacyś muszą tu być!

[budo_tokugawa]

Nie, niema. Nigdzie. Mogą być co najwyżej potomkowie przedstawicieli tej, zniesionej, klasy społecznej. I obojętnie co robią, samurajami nie są.

Jak widzisz, masz jeszcze sporo podstawowej wiedzy do nadrobienia. Zatem nie dziw się, że jesteś traktowany z przymrużeniem oka.

Nie dziwię się, że jestem tak traktowany bo otaczają mnie ignoranci. Yakuza jest uważana za samuraiów. I nie interesuje mnie, że według wikipedii tak nie jest. Japończycy tak ich włąśnie traktują.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wrzucam filmik ale i tak powiecie, że to fake albo że jest to ustawione. Jeśli jesteście tak samo odporni na ciosy jak na fakty to rzeczywiście musicie być tacy mocni na jakich się kreujecie.

[budo_shouryu]

Coś nie jest takie, jakie jest, bo ty nie przyjmujesz tego do wiadomości?
Właśnie odpaliłeś sobie nad głową gargantuiczny neon "UWAGA DZIECKO". Gratulację.

Juhas, nie idź tą drogą :twisted:

Ps. Machii'ego wszyscy znają i kochają. Od lat. Niczego to nie zmienia.

[budo_tokugawa]

Coś nie jest takie, jakie jest, bo ty nie przyjmujesz tego do wiadomości?
Właśnie odpaliłeś sobie nad głową gargantuiczny neon "UWAGA DZIECKO". Gratulację.

To samo mógłbym napisać o tobie. Zrozum w końcu, że są rzeczy o których możesz nie mieć pojęcia i że ktoś czasem może mieć rację mimo, że ma 19 lat. jak to niczego nie zmienia? Pokazuje, że można jak się chcę i nie ma się realnego/protekcjonalnego podejścia do sprawy.

Gdyby nie było tego filmiku a ja bym mówił, ze da się przeciąć kule asg kataną to potraktowalibyście to jako bajki. Ale jest na to naukowy dowód więc nie można tego podważać wiec co pozostaje? Powiedzieć właśnie tak jak Shouryu "No i co z tego? To nic nie zmienia".

[budo_juhas]

Albo dziecko, albo jednak troll...
Choć wtedy trzeba przyznać że dobry ;-)

Nie dziwię się, że jestem tak traktowany bo otaczają mnie ignoranci. Yakuza jest uważana za samuraiów. I nie interesuje mnie, że według wikipedii tak nie jest. Japończycy tak ich włąśnie traktują.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wrzucam filmik ale i tak powiecie, że to fake albo że jest to ustawione. Jeśli jesteście tak samo odporni na ciosy jak na fakty to rzeczywiście musicie być tacy mocni na jakich się kreujecie.

Jeśli nie troll, to pewnie i tak w końcu z wiekiem zmądrzeje, nabierze trochę krytycznego podejścia do spraw. I nie będzie łykał jak młody narybek tego co bajkopisarze wciskają ;-) Bez urazy, ziom, jako nastolatek też byłem zafascynowany samurajami, bushido, starymi mistrzami wschodu itepe

[budo_tokugawa]

Albo dziecko, albo jednak troll...
Choć wtedy trzeba przyznać że dobry ;-)

Nie dziwię się, że jestem tak traktowany bo otaczają mnie ignoranci. Yakuza jest uważana za samuraiów. I nie interesuje mnie, że według wikipedii tak nie jest. Japończycy tak ich włąśnie traktują.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wrzucam filmik ale i tak powiecie, że to fake albo że jest to ustawione. Jeśli jesteście tak samo odporni na ciosy jak na fakty to rzeczywiście musicie być tacy mocni na jakich się kreujecie.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jeśli nie troll, to pewnie i tak w końcu z wiekiem zmądrzeje, nabierze trochę krytycznego podejścia do spraw. I nie będzie łykał jak młody narybek tego co bajkopisarze wciskają ;-) Bez urazy, ziom

Wyrobić sobie krytyczne podejście = negować wszystko co przekracza moje rozumienie pewnych spraw i mozliwości tylko dla tego, że sam nie jestem w stanie osiągnąć takiego poziomu umiejętności?

To się nazywa ignorancja i zadufanie. Ja nie odmawiam skuteczności nikomu bo nie potrzebuje w ten sposób leczyć swoich kompleksów. Może macie rację i dzieję się tak właśnie dlatego, że nie jestem 40 letnim facetem który zabrał się za siebie za późno i przenosi swoje własne ograniczenia na innych żeby się podbudować.

[budo_shouryu]

Juhas, dzieciak jak nic. Pamiętam jak w młodości, sam na tym forum używałem identycznej argumentacji.

[budo_tokugawa]

Juhas, dzieciak jak nic. Pamiętam jak w młodości, sam na tym forum używałem identycznej argumentacji.

A co to za różnica ile mam lat? Teraz nazywanie mnie dzieciakiem jakbym miał 30 lat pewnie wariatem a jak 60 to starym świrem. Ni każdy kto nie myśli tak jak wy ma nie po kolei w głowie. Nie każdy ma takie same doświadczenia i nie każdy ma takie same umiejętności. Wystarczy zrozumieć, że nie jest się najlepszym fighterem świata. Gdybym posługiwał się wasza retoryką to na zarzuty o skuteczności mówiłbym, że to wy jesteście leszcze bo nie potraficie przeciąć pocisku mieczem.

Pewnie powiecie, że ja też nie umiem. No bo nie umiem. Tak samo daleko mi do samuraia jak wam do superskutecznego fightera co pół życia przewalczył w klatce. Różnica jest tylko jedna. Ja nie mówię, że jestem samuraiem a wy cały czas dajecie swoją postawą do zrozumienia, że na luzaku poskładalibyście każdego hakamiarza bo jesteście tacy pro.

[budo_cabelo]

a wy cały czas dajecie swoją postawą do zrozumienia, że na luzaku poskładalibyście każdego hakamiarza bo jesteście tacy pro.

Nie dlatego że jesteśmy tacy pro, ale pewnie dlatego że z niejednym hakamiarzem z kolekcją danów się kulaliśmy no i... jakby Ci to delikatnie... I to w formie koleżeńskiego sparingu, a nie żadnej 'wojny stylów' i bushido

[budo_tokugawa]

a wy cały czas dajecie swoją postawą do zrozumienia, że na luzaku poskładalibyście każdego hakamiarza bo jesteście tacy pro.

Nie dlatego że jesteśmy tacy pro, ale pewnie dlatego że z niejednym hakamiarzem z kolekcją danów się kulaliśmy no i... jakby Ci to delikatnie... I to w formie koleżeńskiego sparingu, a nie żadnej 'wojny stylów' i bushido

No i to jest uważane za normalne. Ale kiedy ja mówię, że sparowałem z judokami i nie miałem problemów. To reakcja jest taka jakbym opowiedział kawał. Od razu z marszu jest to wrzucane między bajki. O to mi chodzi.

[budo_cabelo]

Bo z dobrymi judokami też sparowaliśmy. I trudno Ci w związku z tym uwierzyć

[budo_tokugawa]

I trudno Ci w związku z tym uwierzyć

Jakbyś to jeszcze uzasadnił to byłbym bardzo szczęśliwy.

[budo_cabelo]

Myślałem że piszę jasno, ale skoro na szali jest Twoje szczęście Aikidocy w zakresie 80 - 100 kilo i 1-4 dan w sparingu sprawiali mi mniej problemów niż 55 kilogramowa judoczka, która rzucała mną jak szmatą, lub purpurowy pasek bjj bez jednej nogi ;-)

[budo_tokugawa]

Myślałem że piszę jasno, ale skoro na szali jest Twoje szczęście Aikidocy w zakresie 80 - 100 kilo i 1-4 dan w sparingu sprawiali mi mniej problemów niż 55 kilogramowa judoczka, która rzucała mną jak szmatą, lub purpurowy pasek bjj bez jednej nogi ;-)

Ja sparowałem z judokami cięższymi od siebie i jakoś dawałem radę. Może to dlatego, że mnie nie znali i nie wiedzeli czego się spodziewać to nabierali się na to, że się odsłaniam albo łapali za poły kimona co właściwie kończyło dla nich walkę. Ale już potem byli ostrożniejsi i bardziej statyczni i to ja miałem problemy. Jeszcze kiedyś miałem sparing z karateką, ale to było cholernie ciężkie i bolesne.

Nie wiem jakie to były dany ale na pewno byli to ci gimnastycy w hakamach. Nie wiem nie znam sytuacji. Ty tam byłeś nie ja. Ja wiem tylko co przydarzyło się mi. Aikido nie nadaje się do walki sportowej to trzeba przyznać. Techniki beż atemi czasem nie wychodzą, albo wychodzą słabo. Ale nie można walić komuś w krtań na sparingu. To samo z palcami takie rzeczy są niedozwolone w sporcie.

[budo_shouryu]

.

[budo_tokugawa]

Wracając do dyskusji o budo to znalazłem pewien film. Jak ktoś zna angielski trochę to może sie czegoś dowiedzieć. Wyjaśnione są różnice między starym a nowym pojmowaniem budo.

[budo_kristof]

Dziewiętnastolatek może oczywiście logicznie myśleć. Natomiast w swoich wywodach zapędzasz się nieco i jesteś dość niegrzeczny - to chyba niezgodne z ideałami budo?

Nie bierzesz pod uwagę (i to akurat jest cecha wynikająca często z bardzo młodego wieku), że część z Twoich rozmówców dawno już wróciła z podróży, którą Ty właśnie odbywasz.

[budo_tokugawa]

Dziewiętnastolatek może oczywiście logicznie myśleć. Natomiast w swoich wywodach zapędzasz się nieco i jesteś dość niegrzeczny - to chyba niezgodne z ideałami budo?

Nie bierzesz pod uwagę (i to akurat jest cecha wynikająca często z bardzo młodego wieku), że część z Twoich rozmówców dawno już wróciła z podróży, którą Ty właśnie odbywasz.

Ja jestem niegrzeczny? Staram się jak mogę.

Wróciła? Co masz ma myśli?