Czy aikido jest sztuka walki?
Napisano Ponad rok temu
Jesli mam wlasciwe pojecie o pragmatyce jezyka, to wynikaja z tego materialnie 2 rzeczy:
1.Aikido nadaje sie do samoobrony
lub
2. Aikido nadaje sie do walki.
Wg niektorych nie nadaje sie do zadnej z tych rzeczy. Oczywiscie nadaje sie NIE TYLKO do tego. Chcialbym jednak wiedziec, czy negujecie ktorys z czlonöw alternatywy.
Napisano Ponad rok temu
Jeśli do samoobrony to je tak dostosowujemy.
natomiast jeśli do agresji to poczekajmy trochę a znajdzie sie ktoś kto wyprodukuje aikido wyczynowe, wytrzymało.ściowe .
Tomiki nieźle zaczynał.
Wracając do tematu to nie polecałbym aikido jako efektywna metoda samoobrony. Wybrałbym do tego BJJ.
Jako sztuka walki to raczej tak.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podsumowując aikido jest zarówno i sztuką i walką...
chociaż jak pisze Andre Cognard Sensei:
'Tak więc, wojownicze lub pacyfistyczne aikido tylko nazywa się sztuką walki, aby ukryć to, czym jest naprawdę: sztuką, po prostu. Bo: "sztuka" oznacza społeczne lub indywidualne pośrednictwo na linii duch - materia.'
Napisano Ponad rok temu
8)
Napisano Ponad rok temu
jak sie czyta ogloszenia w ksiazce telefonicznej, to wychodzi na to, ze aikido jest albo forma samoobrony (Selbstverteidigung) albo sztuka walki (Kampfkunst).
Z ogloszenia to wynika, ze ksiazka telefoniczna jest glupio podzielona tematycznie A powaznie, to co za roznica, w ktorym dziale sie Aikido pojawia? Dobrze, ze nie we "Freizeit und Erholung"
K.
Napisano Ponad rok temu
a tak po krotce to mozna sie bic za pomoca aikido czy nie?
8)
Na moim czy na Twoim poziomie (abstrachując od ogólnych zasad) fizycznie techniki mozna stosować tylko okazjonalnie w formie nazwijmy to patentów.
Istnieje tez dzial technik zwanych atemi, kt. mozesz stosować (zwlasza atemi łokciem )).
A ty jak sądzisz exile?
Napisano Ponad rok temu
a tak po krotce to mozna sie bic za pomoca aikido czy nie?
8)
Na moim czy na Twoim poziomie (abstrachując od ogólnych zasad) fizycznie techniki mozna stosować tylko okazjonalnie w formie nazwijmy to patentów.
Istnieje tez dzial technik zwanych atemi, kt. mozesz stosować (zwlasza atemi łokciem )).
A ty jak sądzisz exile?
Na Twoim owszem moze, na moim nie wiem bo aikido nie cwicze.
Co do atemi, o wiekszosci atemi mozna zapomniec , tym bardziej jezeli dojdzie do zwarcia to juz w ogole.
zadane zostalo pytanie czy jest sztuka walki.. moze nalezy dodac sztuka walki ale walki w rozumieniu aikidokow. da mnie nie jest sztuka walki dlatego ze nie ma narzedzi ktore by dawaly szanse przeciwstawienia sie ciaglemu atakowi czy przeciwdzialaniu ze strony oponenta.
zapomnijmy o keashi waza
moim zdaniem aikido moze byc sztuka samoobrony, jesli ktos nas zaatakuje i uda nam sie w 1-szym podejsciu cos zrobic to fajnie, jednak pozniej gosc sie bedzie pilnowal i nie bedzie juz tak rozowo
ale WALKI moim zdaniem NIE
Napisano Ponad rok temu
Na Twoim owszem moze, na moim nie wiem bo aikido nie cwicze.
ale WALKI moim zdaniem NIE
heh.. to smieszne.. nie miec o czyms pojecia i wyglaszac autorytarne zdania... jak to sie nazywa? Hmm.. bufonada? Glupota? Zarozumialosc?
hmm cos mi slowek barkuje?
Aiki
Napisano Ponad rok temu
Na Twoim owszem moze, na moim nie wiem bo aikido nie cwicze.
ale WALKI moim zdaniem NIE
heh.. to smieszne.. nie miec o czyms pojecia i wyglaszac autorytarne zdania... jak to sie nazywa? Hmm.. bufonada? Glupota? Zarozumialosc?
hmm cos mi slowek barkuje?
Aiki
nazwij jak chcesz...
cwiczylem przez 5 lat, dla mnie to wystarczy zeby wyrobic sobie wlasna opinie, co tez zaznaczylem w swoim poscie. Moze ty wyjasnisz nam dokladniej roznice?
Napisano Ponad rok temu
Paweł zauważyłem, że co jakiś czas ponawiaz wątek o skuteczności/przydatności/walki/etc... aikido, choć aikido nie ćwiczysz (już nie?)...Czyżbyś miał jakiś żal do aikido o stracony czas , który mogłeś wykorzystać do cwiczenia innych efektywniejszych sztuk walkiNa Twoim owszem moze, na moim nie wiem bo aikido nie cwicze.
ależ takie narzędzia są, problem lezy w tym że w aikido przeciwstawienie się 'ciągłemu atakowi' polega na ki-no-musubi, katsu-aiabi (i paru inych zasadach :wink: ) i raczej staramy się działać w pierwszej części ataku (jeśli mówimy o ataku wielostopniowym), a takie przeciwwdziałanie w każdej SW jest najtrudniejsze do nauczenia (psychika, psychika,...). Poza tym aikido uczych pewnych zasad na takich, a nie innych atakach. I jest to nauka zasad. Przełożenie tego na inne ataki (nawet nigdy przez nas nie widziane) to bardzo trudna rzecz i niewielu do tego etapu dochodzi. O wiele prościej jest nauczyć się parować, uderzać, klinczować, pracować w parterze, etc...Dlatego ja jestem zdania, że ćwiczenie samego aikido dla walki nie ma sensu (no chyba że ktoś jest geniuszem...) i że ćwicząc aikido warto by wczesniej zapoznać się z innymi systemami walki (bardziej kontaktowymi), a najlepiej to zapoznawanie kontynuować do osiągnięcia dobrego poziomu, że warto liznać trochę parteru, etc..jednym słowem trzymać oczy szeroko otwarte. A jeśli ktoś chce nauczyć się walczyć, to musi sam dużo i czesto walczyć, z poszanowaniem własnego zdrowia oczywiście, bo inaczej nie poćwiczy długo (oczywiście trzeba pamiętać, że jest to walka w pewnym sensie sportowa, w prawdziwej użyjemy wszystkiego co jest pod ręka i będziemy oglądać świat zza kratek 8) )....da mnie nie jest sztuka walki dlatego ze nie ma narzedzi ktore by dawaly szanse przeciwstawienia sie ciaglemu atakowi czy przeciwdzialaniu ze strony oponenta.
do samoobrony jak najbardziej się nadaje, aczkolwiek napewno szybciej te umiejętności przyjdą adeptowi judo, karater kontaktowego, bjj,...ale aikido to droga na lata.....moim zdaniem aikido moze byc sztuka samoobrony, jesli ktos nas zaatakuje i uda nam sie w 1-szym podejsciu cos zrobic to fajnie, jednak pozniej ...
PS. Dla pełnego wyjaśnienia: ja tego poziomu transformacji zasad jeszcze nie osiągnąłem
Napisano Ponad rok temu
A to już wyjaśniło się, pytanie z mojego powyższego postu można uznać za niebyłe...cwiczylem przez 5 lat, dla mnie to wystarczy zeby wyrobic sobie wlasna opinie, ...
Napisano Ponad rok temu
Paweł zauważyłem, że co jakiś czas ponawiaz wątek o skuteczności/przydatności/walki/etc... aikido, choć aikido nie ćwiczysz (już nie?)...Czyżbyś miał jakiś żal do aikido o stracony czas , który mogłeś wykorzystać do cwiczenia innych efektywniejszych sztuk walki
Nie uwazam czasu poswieconego na Aikido za czas calkowicie stracony. Nauczylem sie padac, ogolnie poprawilem sprawnosc ruchowa, zarazilem sie dalej MA, jednak nt. przydatnosci Aikido w walce mam swoje zdanie ktore wyglaszam, ot tyle.
ależ takie narzędzia są, problem lezy w tym że w aikido przeciwstawienie się 'ciągłemu atakowi' polega na ki-no-musubi, katsu-aiabi (i paru inych zasadach :wink: ) i raczej staramy się działać w pierwszej części ataku (jeśli mówimy o ataku wielostopniowym), a takie przeciwwdziałanie w każdej SW jest najtrudniejsze do nauczenia (psychika, psychika,...). Poza tym aikido uczych pewnych zasad na takich, a nie innych atakach. I jest to nauka zasad. Przełożenie tego na inne ataki (nawet nigdy przez nas nie widziane) to bardzo trudna rzecz i niewielu do tego etapu dochodzi. O wiele prościej jest nauczyć się parować, uderzać, klinczować, pracować w parterze, etc...Dlatego ja jestem zdania, że ćwiczenie samego aikido dla walki nie ma sensu (no chyba że ktoś jest geniuszem...) i że ćwicząc aikido warto by wczesniej zapoznać się z innymi systemami walki (bardziej kontaktowymi), a najlepiej to zapoznawanie kontynuować do osiągnięcia dobrego poziomu, że warto liznać trochę parteru, etc..jednym słowem trzymać oczy szeroko otwarte. A jeśli ktoś chce nauczyć się walczyć, to musi sam dużo i czesto walczyć, z poszanowaniem własnego zdrowia oczywiście, bo inaczej nie poćwiczy długo (oczywiście trzeba pamiętać, że jest to walka w pewnym sensie sportowa, w prawdziwej użyjemy wszystkiego co jest pod ręka i będziemy oglądać świat zza kratek 8) )
w sumie po czesci zie zgadzam, ciekawi mnie tylko ze jesli nikt na razie nie zaszedl do tak dalekiego pozoimu to po co twierdzic to i owo jesli sie samemu tego nie doswiadczylo? mit O'senseia czy jakis starych mistrzow w bialych skarpetkach?
do samoobrony jak najbardziej się nadaje, aczkolwiek napewno szybciej te umiejętności przyjdą adeptowi judo, karater kontaktowego, bjj,...ale aikido to droga na lata
owszem, co napisalem ze sie moze nadawac do samoobrony jesli ktos odpowiednio podchodzi do treningu. jednak dalej jestem zdania ze do WALKI sie nie nadaje...polecam np pojscie na sekcje, judo, karate, zapasow czy bjj i poproszenie o sparing jakis..
Napisano Ponad rok temu
żaden mit, ja takich mistrzów widziałem, uczestniczyłem w stażach z nimi, np. Andre Cognard 8 Dan, sensei Lemon 6 Dan,...w sumie po czesci zie zgadzam, ciekawi mnie tylko ze jesli nikt na razie nie zaszedl do tak dalekiego pozoimu to po co twierdzic to i owo jesli sie samemu tego nie doswiadczylo? mit O'senseia czy jakis starych mistrzow w bialych skarpetkach?
a jak myślisz, czemu ja o tych innych systemach pisałem z obserwacji tylko :roll: chodzę, ćwiczę i sparuję, a aikido nadal ćwiczę i daje mi ono pewne rzeczy, ktróych w tych innych systemach nie maowszem, co napisalem ze sie moze nadawac do samoobrony jesli ktos odpowiednio podchodzi do treningu. jednak dalej jestem zdania ze do WALKI sie nie nadaje...polecam np pojscie na sekcje, judo, karate, zapasow czy bjj i poproszenie o sparing jakis..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
i drobna errata, rzeczywićcie możesz uważać to za mit, 5 lat to za mało, aby zobaczyć nawet podstawy Aikido
5 lat zetelnej pracy na tatami jest wielkim osiągnięciem a zarazem żadnym. Zależy od tego co człowiek oczekuje od życia i od SW.
Z tymi podstawami to troszeczkę przesadziłeś.
Nauczylem sie padac, ogolnie poprawilem sprawnosc ruchowa,
To się naprawdę dużo nauczyłeś..... rotfl rotfl rotfl rotfl
Ludzie ale wy się kręcicie w kółko! Nie wolno patrzec na aikido z perespektywy skuteczności i porównywać technik do innych SW.
Pawel trenowałeś 5 lat ale zrezygnowałeś(takie mam wrażenie) bo coś ci nie wychodziło i nie zostałeś od razu miszczem!
Aikido okazało się nieskuteczne.
Ale czego ty oczekiwałeś?Że po 5 latach treningu nie dasz się oklepać na ulicy stosując sztuczki z maty? Ludzie trenują po 15 lat i dostają bęcki w knajpie po stażu (przykład Tamura W-wa).
Dlatego ja jestem zdania, że ćwiczenie samego aikido dla walki nie ma sensu (no chyba że ktoś jest geniuszem...) i że ćwicząc aikido warto by wczesniej zapoznać się z innymi systemami walki (bardziej kontaktowymi), a najlepiej to zapoznawanie kontynuować do osiągnięcia dobrego poziomu, że warto liznać trochę parteru, etc..jednym słowem trzymać oczy szeroko otwarte.
Łącząc techniki Aikido z BJJ i Karate otrzymalibyśmy człowieka z ŻĘŁĄŻĄ co znaczy że skopie nam dupsko na 1000 sposobów.
Niestety Snow to nie jest takie proste.
Bardzo łatwo połączyć treningi Aikido z BJJ . Są na tyle podobne ze nie kolidują ze sobą. Natomiast schodki zaczynają się przy bardziej avangardowych kombinacjach tupu aikido - karate
Mam kolesia który przez młode lata trenował Kyokushin a na stare zabrał się za aikido. Jego techniki sa strasznie twarde ale mimo to skuteczne.
nawyki widać na każdym kroku!
a na ulicy połączenie aikiz kuo daje wspaniałe efekty.
No a aikido trenuje od 6 lat (dopiero)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Lif&death
- Ponad rok temu
-
aikido a judo
- Ponad rok temu
-
Co za lot............!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Jakie są najbliższe staże?
- Ponad rok temu
-
Staż z shihanem G.Savegnago
- Ponad rok temu
-
jaka obrona
- Ponad rok temu
-
Pytanko
- Ponad rok temu
-
Der alte Freund aus Posen...
- Ponad rok temu
-
bushido...
- Ponad rok temu
-
Anegdotycznie..
- Ponad rok temu