tak okociła się...pluszowym kotkiem, och te manipulacje genetyczne ...niedługo się super fajterów w MA doczekamy i to będzie koniec naszych wylewanych hektolitrów potu na treningach, trzeba będzie w nowe geny zainwestować :wink:Jon Snow,
tak off topic
Czyżby bestia się okociła?
Czy aikido jest sztuka walki?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co do tematu "Dzignie " to pisz w tamatym temacie ,pytalem o pierwsze trzy dzwignie i skonczylem topic. Nie rozumiem zarzutu..
A Kenny ma racje..
Aiki
Napisano Ponad rok temu
i nie doczekasz się, bo nie mam zamiaru upubliczniać mojego zdania o nauczycielu XX czy YY, wide w moim mieście jest nauczyciel Aikido, u którego zaczynałem naukę Aikido (już dawno u niego nie ćwiczę...)i choć uważam, że robi teraz popelinę i widzę wiele niedociągnięć technicznych... nie będę tego uzewnętrzniał, każdy ma oczy i mózg i niech sam ich używa, ja ćwiczę swoje i będę to nadal robiłbujin , jon snow.. nadal czekamy na nazwiska..
zarzut jest taki, że pleciesz trzy po trzy i w końcu okazuje się, że sam nie masz za bardzo pojęcie o czym piszesz, gdzieś tam dzwoni, ale gdzie, to nie za bardzo wiadomo...co do tematu "Dzignie " to pisz w tamatym temacie ,pytalem o pierwsze trzy dzwignie i skonczylem topic. Nie rozumiem zarzutu..
co do Kennego i jego zarzutu, to ocena poziomu technicznego w aikido jest dość prosta: rzeczony powód wykonuje techniki z jakiegoś ataku (jeśli nie jest to randori :wink: ), jeśli atakujesz go zadanym atakiem (solidnie ) i mu technika nie wychodzi, to znaczy że z techniką jest coś nie tak, jak wychodzi rzut jest dynamiczny, dźwignia rzeczywiście unieruchamia, etc, etc...to dość prosty sposób oceny umiejętności technicznych. Oczywiście oceniać można na różne sposoby, ale ten jest najprostszy...Mój osobisty podział stopni w aikido (ogólnie, a nie tylko w mojej szkole) (abstrahując od znanego wszystkim stwierdzenia, że Dan w takiej szkole nie jest równy Danowi w innej) jest następujący:
1 Dan i poniżej - stopień śmieszny
2 Dan - stopień półśmieszny
3 Dan - stopień lekko-śmieszny
4 Dan w górę - stopień poważny
Ten podział przypomina mi o tym, żeby nie ustawać w ćwiczeniu...
Wciąż czekam na wypowiedzi w temacie aikido a sztuka walki... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Doskonale!
Jestem po 3 dniach bez Internetu :roll: :roll: :roll:
ok wracajac do tematu...
1.Wg mnie aikido uczy Zasad Ogolnych a nie konkretnych technik do walki. Tak ze jakiekolwiek proby prostego stosowania technik z dojo do jakiejs szarpaniny sa z gory skazane na sukces :wink:
2. Konsekwencja punktu no 1 jest to, ze ktokolwiek z aikido kto jest zainteresowany rozwojem umiejetnosci do bicia sie musi cwiczyc pod tym kontem. Co oznacza, ze musi te Ogolne zasady umiec zastosowac w roznych, ciagle zmieniajacych sie warunkach TWORZAC techniki odpowiednie do ataku w danej chwili. Tworzac APLIKACJE tych ogolnych zasad. Oczywiscie jest to mozliwe. Aczkolwiek wymaga duzo wysilku i poszukiwan osobistych OPROCZ normalnego treningu. Wymaga tez nieslychanej ......hmh.....skromnosci......bo na tej drodze jest duzo niepowodzen. Taka jest praca artysty
Taka sytuacja jest spowodowana tym ze Dziadek nie stworzyl aikido jako system do walki, jako ze sam juz sie umial bic oraz wszyscy jego uczniowie tez umieli, no to czego mieliby sie jeszcze uczyc?
3. Aikido mozna cwiczyc z roznych powodow i ocenianianie WsZYSTKICH instruktorow tylko z punktu widzenia ich umiejetnosci do walki jest oznaka.... hmmmhm....pewnej niedojrzalosci :wink: sorry...
4.Bujin, widzisz, wszystko rozbija zie o definicje. Jak rozne "systemy bicia sie" przyszly z Japonii i staly sie popularne, to trzeba bylo jakos przetlumaczyc ich nazwe generyczna i cel na inne jezyki. Na angielski przetlumaczono jako martial art - co oczywiscie nie oddaje calego bogactwa znaczen w jezyku japonskim. No i ludzie z cywilizacji zachodniej przyjeli najplytsze i najprostrze tlumaczenie przez co sens zostal w duzym stopniu wypaczony. Jak aikido zaczelo byc popularne to oczywiscie przyczepiono do niego generyczna nazwe sztuka walki mimo ze M.Ueshiba wyraznie stwierdzil ze tworzac aikido zerwal kompletnie z dotychczasowa tradycyjnym rozumieniem sztuki walki. I stad sie wzielo cale nieporozumienie.
Oczywiscie mozemy nazwac ze cwiczymy Budo czy Bujutsu, no ale kto w ogole rozumie co to jest Budo? I za dla Japonczykow nie ma w ogole rozroznienia pomiedzy Budo i Bujutsu? U nas niektorzy "literaci" naczytaja sie Dragera i juz sadza ze wszystko wiedza na ten temat... A byl on tylko pionierem poznania kultury Japonii i wiele jego pogladow jest nieslychanie uproszczonych i plytkich,to normalne.
Wielu shihanow twierdzi wprost, ze aikido nie jest "sztuka walki". Inni twierdza, ze wprost przeciwnie. Ale jak sie rozumie ze dla nich jako japonczykow to samo slowo moze miec roznorodne znaczenia w zaleznosci od kontextu, to pozorna sprzecznosc znika.
Napisano Ponad rok temu
1 Dan i poniżej - stopień śmieszny
2 Dan - stopień półśmieszny
3 Dan - stopień lekko-śmieszny
4 Dan w górę - stopień poważny
Ten podział przypomina mi o tym, żeby nie ustawać w ćwiczeniu...
[/quote]
Na której pozycji w wyżej wymienionym rankingu siebie plasujesz?
Pytam tak z ciekawości.... :wink: [/quote]
Napisano Ponad rok temu
Rany boskie, zgadzam się ze Szczepanem, to straszne przestraszony przestraszony przestraszony chyba pójdę się upodlić :drinking:1.Wg mnie aikido uczy Zasad Ogolnych a nie konkretnych technik do walki. ...
...ze ktokolwiek z aikido kto jest zainteresowany rozwojem umiejetnosci do bicia sie musi cwiczyc pod tym kontem. Co oznacza, ze musi te Ogolne zasady umiec zastosowac w roznych, ciagle zmieniajacych sie warunkach TWORZAC techniki odpowiednie do ataku w danej chwili. Tworzac APLIKACJE tych ogolnych zasad. Oczywiscie jest to mozliwe. Aczkolwiek wymaga duzo wysilku i poszukiwan osobistych OPROCZ normalnego treningu. Wymaga tez nieslychanej ......hmh.....skromnosci......bo na tej drodze jest duzo niepowodzen. Taka jest praca artysty
...
nie wiem czy Szczepna pijesz do mnie, ale na wszelki wypadek, ja mówiłem tylko o aspekcie technicznym...zresztą co Szczepan robi za oceanem? Jeśli nie uczy się poprawnego technicznie aikido...Oczywiście aspektów jest znacznie więcej :wink:Aikido mozna cwiczyc z roznych powodow i ocenianianie WsZYSTKICH instruktorow tylko z punktu widzenia ich umiejetnosci do walki jest oznaka.... hmmmhm....pewnej niedojrzalosci :wink: sorry...
o nie odpowiem cytatem "nie zrobicie ze mnie szuflada 8) "...
Na której pozycji w wyżej wymienionym rankingu siebie plasujesz?
Pytam tak z ciekawości....
Napisano Ponad rok temu
a moze skromny jestes?
Napisano Ponad rok temu
a z jakiego punktu widzenia niby mam ich oceniac? moga byc class-guys off of mat, ale chyba nie to stanowi o ich wartosci jako instruktorow?3. Aikido mozna cwiczyc z roznych powodow i ocenianianie WsZYSTKICH instruktorow tylko z punktu widzenia ich umiejetnosci do walki jest oznaka.... hmmmhm....pewnej niedojrzalosci :wink: sorry...
tylko nie pisz mi, ze istotniejszy jest poziom etyczny, bo to nie ma nic do rzeczy. mozna i trzeba oceniac to, co ludzie prezentuja na tatami.
Nie ma w tym nic niedojrzalego.
4.Bujin, widzisz, wszystko rozbija zie o definicje. Jak rozne "systemy bicia sie" przyszly z Japonii i staly sie popularne, to trzeba bylo jakos przetlumaczyc ich nazwe generyczna i cel na inne jezyki. Na angielski przetlumaczono jako martial art - co oczywiscie nie oddaje calego bogactwa znaczen w jezyku japonskim. No i ludzie z cywilizacji zachodniej przyjeli najplytsze i najprostrze tlumaczenie przez co sens zostal w duzym stopniu wypaczony. Jak aikido zaczelo byc popularne to oczywiscie przyczepiono do niego generyczna nazwe sztuka walki mimo ze M.Ueshiba wyraznie stwierdzil ze tworzac aikido zerwal kompletnie z dotychczasowa tradycyjnym rozumieniem sztuki walki. I stad sie wzielo cale nieporozumienie.
Wielu shihanow twierdzi wprost, ze aikido nie jest "sztuka walki". Inni twierdza, ze wprost przeciwnie. Ale jak sie rozumie ze dla nich jako japonczykow to samo slowo moze miec roznorodne znaczenia w zaleznosci od kontextu, to pozorna sprzecznosc znika.
Mam bardzo podobne wrazenia co do istoty budo. Wg mnie aikido to po prostu sztuka.
Napisano Ponad rok temu
no to jest niepowazne. albo sie zaczyna dyskusje i ma sie jakies argumenty albboe nie. Pieprzenie ze cos tam ktos ttam to robia baby z bazaru. Nie jestes waśc poważnym człowiekiem.i nie doczekasz się, bo nie mam zamiaru upubliczniać mojego zdania o nauczycielu XX czy YY,
Juz pisałem .. napisz to we włsciwym watku. Jak wiesz za co jest odpowiedzialne ikkyo , nkky i sankyo to voila pole do popisu.. Sadze jednak ,ze jakbys wiedzial to bys napisal. Uważam ,ze niewiele wiesz i nie jestes zbyt poważny...zarzut jest taki, że pleciesz trzy po trzy i w końcu okazuje się, że sam nie masz za bardzo pojęcie o czym piszesz, gdzieś tam dzwoni, ale gdzie, to nie za bardzo wiadomo...
Sorry.. albo sie podejmuje jakis temat albo nie...
niniejszym zawiadamiam ,ze przestaje czytac waści posty , bo niczego odkrywaczego a wrecz przciwnie nie wnosza...
Na tym koncze..
Aiki
Napisano Ponad rok temu
no to jest niepowazne. albo sie zaczyna dyskusje i ma sie jakies argumenty albboe nie. Pieprzenie ze cos tam ktos ttam to robia baby z bazaru. Nie jestes waśc poważnym człowiekiem.
Czasami wydawać by się mogło, że piszesz do rzeczy, biorąc jednak pod uwagę całą twoją radosną twórczość, stwierdzam objawy schizofreniczne.
np. patrz temat o dzwigniach
Napisano Ponad rok temu
:roll: Widocznie Aiki masz problemy z czytaniem;odpowiem swoim własnymi cytatami:...no to jest niepowazne. albo sie zaczyna dyskusje i ma sie jakies argumenty albboe nie. Pieprzenie ze cos tam ktos ttam to robia baby z bazaru. Nie jestes waśc poważnym człowiekiem...
Przykład praktyczny: jeden mój kolega z W-wy, z którym się na stażach obiją i któego rzeczywiście ciężko jest rzucić, poszedł sobie na staż wysokiego stopnia x organizacji Y i ten pan bierze po kolei uke i robi bodajże irimi nage (jakąś z jej wersji) i rzuca: pierwszego, drugiego,... i bierze mojego kolegę, robi technikę i sie od tego kolegi odbija, robie raz jeszcze i znowóż się odbija, ale cóż może wg Was to wynik czystej złośliwości mojego kolegi...
Skoro jest to dal Ciebie Aiki niezrozumiałe napiszę prościej: 1) trzeba weryfikować wiedzę, którą się zdobywa, aby nie być nieprzyjemnie zaskoczonym, posiadanie wysokiego stopnia niekoniecznie jest wyznacznikiem wysokiego poziomu chociażby technicznego. 2) nie podaję publicznie nazwisk nauczycieli aikido, których uważam za kiepskich, mogę to zrobić tylko w rozmowie prywatnej (jeśli wymieniam się z kimś szczerze poglądy), moim celem jest doskonalenie swoich umiejętności, a nie dyskredytowanie innych, każdy ma oczy i niech sam ich używabo nie mam zamiaru upubliczniać mojego zdania o nauczycielu XX czy YY, wide w moim mieście jest nauczyciel Aikido, u którego zaczynałem naukę Aikido (już dawno u niego nie ćwiczę...)i choć uważam, że robi teraz popelinę i widzę wiele niedociągnięć technicznych... nie będę tego uzewnętrzniał, każdy ma oczy i mózg i niech sam ich używa, ja ćwiczę swoje i będę to nadal robił
Uff kamień spadł mi z serca , będę mógł pisac bardziej skomplikowane posty 8) jeszcze lżej by mi się zrobiło, gdybym nie musiał czytać Twoich 'rzeczowych' postów, ale cóż nie można mieć wszystkiego...no chyba, że doczekam się jakiejś rzeczowej wypowiedzi Aikiego w bieżącym wątku: Aikido a sztuka walki, ale pewnie zamiast tego znowóż usłyszę, że J_S to i tamto....Uważam ,ze niewiele wiesz i nie jestes zbyt poważny...
...niniejszym zawiadamiam ,ze przestaje czytac waści posty , bo niczego odkrywaczego a wrecz przciwnie nie wnosza...
Napisano Ponad rok temu
wg mojej hierarchii stopni, jeśli mieszczę się pomiędzy 6 kyu a 3 danem, to mój stopień jest również śmieszny nie jestem wyjątkiem :wink:Nie chcesz okazac sie smieszny?
a moze skromny jestes?
Napisano Ponad rok temu
wg mojej hierarchii stopni, jeśli mieszczę się pomiędzy 6 kyu a 3 danem, to mój stopień jest również śmieszny nie jestem wyjątkiem
Jakikolwiek jest Twój stopień, to napewno nie jest śmieszny! czy 6 kyu, czy 3 dan!
Po prostu Twoja skala jest śmieszna!
Shame you! :?
Napisano Ponad rok temu
Bożeszzzzz, Uchideshi mam sobie ironię na czole wyrysować? Zacytuję sam siebie:Po prostu Twoja skala jest śmieszna!
Shame you! :?
A co Tobie dany stopień przypomina, to już Twoja sprawa...Ten podział przypomina mi o tym, żeby nie ustawać w ćwiczeniu...
Napisano Ponad rok temu
A nie mówiłam że da radę i bez Boruty...
ale to to na górze to suczka, chiba
Napisano Ponad rok temu
Bożeszzzzz, Uchideshi mam sobie ironię na czole wyrysować?
---------------------------------------------------------------------------------
1 Dan i poniżej - stopień śmieszny
2 Dan - stopień półśmieszny
3 Dan - stopień lekko-śmieszny
Czy powiedziałbyś to osobiście; nawet ironicznie, jakiemuś Nidanowi np?
Przypomina mi to o tym, aby nie ustawać myślec nad tekstem pisanym przez siebie. :wink:
PS. Ironia, ton są defektami każdego z forum.....
Niejednokrotnie przyczynami zwad i nieporozumień Snow.......
Napisano Ponad rok temu
ale to to na górze to suczka, chiba
Na górze..??
Napisano Ponad rok temu
"chiba" pisze sie z wielkiej litery na poczatku...
Nie ładnie tak !
Napisano Ponad rok temu
Marlin:
"chiba" pisze sie z wielkiej litery na poczatku...
Nie ładnie tak !
ale on i tak goscia nie zna :wink: z tego mozna wnioskowac ze nie wie o czym mowi
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Lif&death
- Ponad rok temu
-
aikido a judo
- Ponad rok temu
-
Co za lot............!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Jakie są najbliższe staże?
- Ponad rok temu
-
Staż z shihanem G.Savegnago
- Ponad rok temu
-
jaka obrona
- Ponad rok temu
-
Pytanko
- Ponad rok temu
-
Der alte Freund aus Posen...
- Ponad rok temu
-
bushido...
- Ponad rok temu
-
Anegdotycznie..
- Ponad rok temu