51 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gwyn]

Dokładnie, tak jakby mówić 'L' przez cały czas. Ewentualnie, na srogie mrozy są lekkie maski z otworami, dla snowboardzistów. Jak raz, żeby biegać w piątek, 13

[budo_pavlosport]

Nie jestem zwolennikiem biegania w aż tak bardzo ekstremalnych warunkach:) Ale przy lekkim mrozie lub jak teraz kiedy jest 3-4 stopnie- jak najbardziej tak. Tylko podstawą jest mieć dobra odziez termoaktywną.

[budo_benny hill]

A ja mam pytanie. Jak prać odzież termoaktywną? Mam Brubeck LE00770 i LS01150 i nie wiem jak to prać żeby nie zepsuć

[budo_novocaine]

Wash your Under ArmourŸ gear in cold water on a gentle cycle with like colors. Do not use bleach or fabric softener. Tumble dry on low heat, and never use dryer sheets. We also recommend that you place your apparel in a garment bag to protect it from snags caused by VelcroŸ, eye hooks, or other sharp objects that can be found on other clothing.

mysle, ze inne marki beda podobnie.

[budo_czarny msciciel]

Ja swoje UnderArmour piore w pralce normalnie z gi - na 40 stopni, dodaje male ilosci zmiekczacza. Miedzy pon czwartkiem a sobota zeby mi zdazylo wyschnac 1 gi musze prac od razu po treningu.
Wczesniej pralem UA w rekacha ale juz mi sie nie chce.
Nie zauwazylem zeby UA na tym jakos ucieroial specjalnie a jak pralem w rekach to mi sie wydawalo ze ciagle nie dopieram.

[budo_poncho]

Biegam właściwie tylko interwały albo bardzo krótkie dystanse i wystarczają mi legginsy termoaktywne, spodnie dresowe z cienką podszewką; na górę T-shirt, bluza i polar, a jak zimniej, to jeszcze jedna bluza; na nogi zwykłe halówki i grube skarpetki; do tego zwykła czapka i cienkie rękawiczki.
W zasadzie niskie temperatury mi nie przeszkadzają, ale zimą biegam bardzo rzadko ze względu na śnieg i lód. Na lodzie albo ubitym śniegu łatwo się przewrócić, a na miękkim śniegu od razu przemakają buty.

[budo_pavlosport]

W kwestii prania czy czyszczenia musisz postępować sciśle z zaleceniami producenta. Z reguły pierze się je w temperaturze 40 stopni,nic złego nie powinno się stać. Sam tak właśnie piorę odzież termoaktywną: koszulke i spodenki.

[budo_isao]

Biegam zimą, ale mieszkam w Anglii, więc tutaj taka zima, że jej nie ma. Legginsy, koszulka kurtka do biegania przeciwdeszczowa. Na łeb mam skull capa Nike, w razie mocnej piździawy rękawiczki, krótkie spodenki, albo termoaktywne kaluny na legginsy i tyle.

[budo_avbert]

Mam 3 zestawy
powyżej 10 stopni - krótkie spodnie i koszulka krotki rękaw techniczna, czapeczka z daszkiem do biegania
10 - 5 stopni - długie lużne bawełniane spodnie dresowe. koszulka bawełna długi rękaw, na to techniczna, czapeczka z daszkiem.

5 stopnie do -10 długie lużne bawełniane spodnie dresowe, koszulka bawełna krótki rękaw na to bluza z polarem pod spodem zapinana wysoko pod szyje. Jeżeli czapka na uszy, jeżeli jest mróz to dodatkowo rękawiczki.

Poniżej - 10 stopni slipy bawełniane + koszulka bez ramiączek i orbitrek w domu. W telewizji Justyna Kowalczyk grzeje na 10 lub 15 km. ;-)

[budo_langus]

Do -5 stopni biegam w dresach ortalionowych (takie nowocześniejsze niż te marszczone fioletowo zielone (: ) ze szmateksu. Na górę mam koszulkę do biegania z długimi rękawami i wiatrówkę kalenji. Jak się robi zimniej to zakładam spodnie kalenji takie nie całkiem obcisłe pod te dresy a na górę między koszulkę a wiatrówkę polar taki dość dopasowany też z decathlonu. Na nogi zwykłe długie skarpetki. Do tego czapka do biegania z decathlonu i rękawiczki - jakieś "gorteixy" (: za 15 zł z allegro. Nigdy nie zmarzłem a biegałem po 1,5 godziny przy 25 stopni mrozu.
Podobnie jak kolegom powyżej, jeżeli tylko nawierzchnia po której biegam jest ładnie odśnieżona, też znacznie lepiej biega mi się w zimie niż w lecie.
Góra mi pasuje bardzo - ale dół trochę niewygodny jak 2 parach spodni się biegnie i myślę żeby sobie jakieś zimowe spodnie albo legginsy biegowe kupić.

[budo_feniks]

Ja biegam w zwyklych dresach, bo jakos do tych leginsow nie moge sie przyzwyczaic i nie swojo sie czuje
Co do gory to czapka polarowa z decathlonu, koszulka termoaktywna kalenji badz bielizna z dlugim rekawem marki bergson na wieksze mrozy, potem ciepla bluza rowerowa firmy biemme z membrana a-tex i na wierzch cienki windstoper z decathlona i jest super. Rekawiczki mam rowniez rowerowe, ale zakrywajace palce z atexem i naprawde daja rade.

[budo_fazi]

na przedświąteczne słoneczne -10 st. C (bez opadów atmosferycznych i wiatru) doskonale sprawdzał się bawełniany dres + podstawowy obcisły coldgear under armor. Do tego zwykła najtańsza czapka na uszy, tego samego rodzaju rękawiczki, grubsze skarpetki i letnie siatkowe adidasy do biegania.

Przez pierwsze 5 min chłodno, ale później już luz. Po 10 min biegu można się pokusić o zdjęcie bluzy (rok temu biegałem tak przy -6 st. C) ale wolałem nie ryzykować, szczególnie po chorobie. O tyle mam komfort, że moją bazą wypadowo-docelową jest samochód zaparkowany na skraju lasu więc odpadają mi wszelkie podejścia do "miejsca startu".

10km robi się na miękko, nawet łatwiej niż w lecie. Dobry patent podaliście z oddychaniem przez otwarte usta z językiem przylepionym do podniebienia - sprawdza się.

[budo_pavlosport]

Oddychanie podczas biegu to już kwestia samej techniki,również polecam ten sposób opisany powyżej,jest naprawdę dobry zimą. W przypadku temperatury -10 stopni nie dałbym jednak rady,uważam że to zbyt zimno,żadne ubranie nie zapewni chyba należytego ciepła.

[budo_feniks]

Ja probuje oddychac sama przepona (jak bruce lee ) i tylko nosem, ale po 10 minutach nawet sredniego tempa daje sobie spokoj i robie wdech nosem i wydech ustami, a jak i ten sposob jest meczacy to otwieram paszcze i z jezorem zlepionym do podniebienia ciesze sie mozliwoscia dotlenienia

p.s biegacie ze sluchawkami na uszach czy wolicie kontemplowac odglosy lesnej fauny

[budo_fazi]

kiedyś tylko w słuchawkach, bez muzyki się nudziłem. No i słuchawki są niezłe na chłodną pogodę jeśli akurat nie masz czapki ale odkąd słuchawki się spsuły a ja biegam bardziej rekreacyjnie po lesie, bez mierzenia czasu itp. daje radę bez muzyki.

Co innego bieg w jakimś run warsaw z mierzeniem czasu, wtedy wolałbym zarzucić jakąs motywującą nutę ;-)

[budo_gosiabidulka]

hej
a jakie są mniej więcej ceny takich rękawiczek i bluzy? ja wstrzymywałam się z bieganiem zimą, jednak już powoli odpuszcza, jednak wcale nie jest jeszcze tak ciepło żeby bez ciepłych rzeczy się obyć. Pytam bo mam dość daleko do decathlonu i jest to dla mnie wyprawa na pół dnia :-)

[budo_administrator]

spodnie jakieś 80 zł
koszulka około 20-40 zł
koszulka z długim rekawem- 50 zł
bluza 70 zł
rękawiczki to kilkanaście zł

Jak widać ceny maja niskie, a komfort biegania jest o wiele większy niż w ciuchach bawełnianych.

tu masz katalog: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_ry-you]

polecam jeszcze bluzy stoora bo nie są drogie. I ostatnio na dziale sportowym w auchanie były rękawiczki do biegania za zolke ja używam sprawdzają się

[budo_novocaine]

heh. dzisiaj byly -2 stopnie, najzimniej jak na razie na moje bieganie z nosa mi cieklo, i dmuchajac dostalem malego krwotoku, ale zamarzla krew

tez macie tak, ze jak jest zimno to wam sie zweza, eee, jama nosowa? jakby zaciska sie przejscie, i trudniej mi sie oddycha przez nos.

[budo_administrator]

Nie. Mi się biega bardzo fajnie. Zresztą przy tej temperaturze mozna biegac bez kurtki. Teraz jestem lekko przeziębiony i odpuściłem. Ale od soboty znowu zaczynam (taki jest plan).