64 odpowiedzi w tym temacie

[budo_novocaine]

sie wbije urapuru na temat
teraz tylko musze zaczac je porzadnie uzywac!

[budo_ry-you]

32 i ile ?

[budo_novocaine]

16
32 za ciezki na kondycje i TGU.

[budo_novocaine]

no i jerz zrobil z tego nowy temat, zeby urapuru mogl swobodnie pisac o swoim drazku, a w tym temacie bedzie dyskusja o "domowych silowniach".

[budo_administrator]

Ja mam siłownię w domu. Drążek, ławeczka prosta/skośna, hantle. Kto trenuje w domu?

edit: oczywiście sztanga, 170 cm

[budo_jerz]

Pomysł na temat aby każdy mógł się pochwalić a i o radę zapytać ewentualnie jakieś pomysły podłapać.

budo_czesław napisał

Ja mam siłownię w domu. Drążek, ławeczka prosta/skośna, hantle. Kto trenuje w domu?

Ja trenuję.
Sztanga (120cm 6kg), hantle, 2 rozsądne kettle (12kg, 16kg) drążek, mata (1.5m^2).
Obciążenie to 2x10kg, 2x5kg, 6x2kg.

[budo_matee]

i ja i ja. ławeczka, drążek, trx ( ) 2 hantle, sztanga prosta, sztanga łamana, piłka lekarska, obciążenie ~120kg. planuje zakup dodatkowych talerzy 2x20kg i myślę nad stojakami, bo zazwyczaj pożyczam

[budo_novocaine]

ja ciagle jestem "mobilny", poza tymi kettlami mam drazek i kolko na brzuch.

[budo_poncho]

Ja od samego początku ćwiczę w domu. Mam ławeczkę, stojaki, gryf 180 cm (śr. 30 mm), 2 sztangielki, obciążenie ok. 150 kg, drążek, gumy, obciążniki na kostki, kółka na brzuch domowej roboty, kamizelkę z obciążeniem i orbitreka. Nie wyobrażam sobie treningu na siłowni, gdzie musiałbym czekać, aż ktoś inny skończy ćwiczyć na danym sprzęcie i słuchać chujowej muzyki.

[budo_administrator]

No i oszczędność czasu. Są tez minusy- do których zaliczę domowników i jeśli chodzi o mnie nie nie mogę robić podrzutów, bo podłoga drewniana, więc trzeba delikatnie stawiać sztangę.

[budo_emkade]

a ja tak nieco z innej beczki, czy ktoś ma może jakieś namiary na tanie kettle? Na początek chciałbym sobie 16kg kupić

[budo_novocaine]

budo_Poncho napisał

Ja od samego początku ćwiczę w domu. Mam ławeczkę, stojaki, gryf 180 cm (śr. 30 mm), 2 sztangielki, obciążenie ok. 150 kg, drążek, gumy, obciążniki na kostki, kółka na brzuch domowej roboty, kamizelkę z obciążeniem i orbitreka. Nie wyobrażam sobie treningu na siłowni, gdzie musiałbym czekać, aż ktoś inny skończy ćwiczyć na danym sprzęcie i słuchać chujowej muzyki.

ja chodzilem rano i nigdy nie musialem na nic czekac, muzyke mialem wlasna, a sprzet za kilka-nascie tysiecy, na ktory nie byloby mnie stac
no i poniewaz wynajmuje, i mieszkam z innymi ludzmi, to nie mam nawet mozliwosci takiej domowej silowni.
ale mysle, ze jakbym mial dom i np garaz, to bym pewnie skombinowal cos jak ty.
w domu musze przyznac ciezej mi sie zmotywowac na razie.

[budo_noite]

Nie wyobrazam sobie treningu w domu, zawsze mialbym 15100900 rzeczy do zrobienia zamiast cwiczen silka oplacona z gory za 3 miesiace to najwiekszy bodziec :>

[budo_ry-you]

kwestia mobilizacji Też od zawsze w domu trenuje a sprzęt mam taki:
Drążek, kettle 2x16, 2x24 i jedną 32, obciążenie na kostki, kamizelke, kółko do brzucha, trx, gumy i hantle.

[budo_blt]

drażek, kettle 16 i 8 kg (no ta ósemka to taki nie do końca profi "czajnik" ale daje radę), kółko na brzuch (już dłuuugi czas nie wałkowane) i dwa drewniane krzesła służące jako poręcze do "dipsy". Ogółem nie mam problemu z mobilizacją tylko z możliwościami bo albo "zrób to i tamto" albo primogenitura plącze się pod nogami bo akurat w tym momencie czuję potrzebę bliskości z ojcem albo też śpi i nie wolno sapać, trzeszczeć, tłuc itd. Ale codziennie staram się coś tam zrobić choćby partiami.
Brakuje mi ławeczki i sztangi i jakiegoś szerokiego drążka bo rozporowy ma wąski zakres możliwości ale jak się chce to się zrobi ;-) (choć z drugiej strony wziąwszy pod uwagę możliwości mieszkaniowe to za bardzo nie byłoby gdzie tej ławki postawić... Po namyśle stwierdzam, ze sama sztanga byłaby praktyczniejsza.

[budo_noite]

I serio dalej wolisz cwiczyc w domu niz pojsc na silownie? Dla mnie silka to przede wszystkim relaks psychiczny, przez te ~90 minet skupiam sie tylko na dobrym wykonywaniu cwiczen. Piekne bicepsy taktuje jako efekt uboczny

[budo_poncho]

Marbo Sport ma całkiem sensowne składane ławki. Stojaki też nie zajmują zbyt dużo miejsca, więc sprzęt po treningu można spokojnie ułożyć pod ścianą albo w rogu pokoju.

[budo_jerz]

budo_Noite napisał

I serio dalej wolisz cwiczyc w domu niz pojsc na silownie? Dla mnie silka to przede wszystkim relaks psychiczny, przez te ~90 minet skupiam sie tylko na dobrym wykonywaniu cwiczen. Piekne bicepsy taktuje jako efekt uboczny

Jak już mam się relaksować to na macie a niestety na razie nie zapowiada się abym taką mógł w domu sklecić, nie mówiąc już o sparing partnerach. Siłownia to dla mnie strata czasu a mimo wszystko z uwagi na to że w odróżnieniu od maty mogę robić ją w własnym zakresie to robię ją w domu.

Zapomniałem że mam jeszcze podpórki do pompek, kupiłem je do ćwiczeń gimnastycznych i na razie spełniają swoją rolę.

[budo_tharfin]

Ja dzisiaj w ramach ćwiczeń przy domu porąbałem 3mb drewna

[budo_administrator]