10 tyś swingów w 10 dni [wydzielony]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dzisiaj 8 dzień. Z chwytem już dużo lepiej wytrzymuje dłuższe serie po 25-30 powtorzeń nawet przy końcu. Za to dwugłowe dokuczaja strasznie- na rowerze jeździć nie mogę bo mnie tak bolą i są pospinane. Kark przestał boleć jakoś 6 dnia za to mocniej poczułem najszerszy grzebietu. Nie wiem czy to możliwe ale wydaje mi się, że obwód w nadgarstku mi się zwiekszył i szyi( zauwazyłem to przy zakładaniu zegarka- oczywiście nie na szyje) Spektakularnych efektów w postaci spalonej tkanki tłuszczowej nie zaobserwowałem- myśle, że dużo lepsze efekty dawał by trening intensywny na rowerze przez ta godzine i dwadzieścia minut. A i jeszcze jedno Jeden dzień udaje mi się zrobić 1k w godzina i 8 minut a kolejny męczę się prawie półtorej godziny ;/
ciezko zachowac intensywnosc trenujac co dzien rownie mocno...ja trzaskam 100 burpee na czas i tez raz lepiej raz gorzej jest
Napisano Ponad rok temu
Lepszą metodą jest częsta zmiana zestawów ćwiczeń bazujących na tym samym systemie, wtedy trenujesz system, nie ćwiczenie. Chyba, że te 100bps to Twój chwilowy fetysz
Napisano Ponad rok temu
Mięśnie pleców, nóg i pośladków koło 7 dnia zaczęły się przyzwyczajać do tego wysiłku i 10 dzień nie był problemem.
Najgorszym wyzwaniem była nuda i monotonność.
Co do obwodów to napewno zwiekszyły się obwody nadgarstków oraz szyi, myślę że przedramion również. Zbawiennego wpływu na tkankte tłuszczą w postaci jej redukcji nie zauważyłem.
Napisano Ponad rok temu
Pamiętaj tylko, że robiąc burpee na czas dość szybko przestaniesz trenować beztlenowo - poprawi się mechanika ruchu itp. No, chyba, że każde powtórzenie walisz na 100%. Kiedy doszedlem do 3min odpuściłem, a robiłem raz na kilka tygodni (dlaczego - poniżej)
Lepszą metodą jest częsta zmiana zestawów ćwiczeń bazujących na tym samym systemie, wtedy trenujesz system, nie ćwiczenie. Chyba, że te 100bps to Twój chwilowy fetysz
wymieniam zestawy z ksiazek Rossa sobie
Napisano Ponad rok temu
wymieniam zestawy z ksiazek Rossa sobie
Good man
Napisano Ponad rok temu
http://www.t-nation.com/free_online_article/most_recent/ten_thousand_swings_to_fat_loss
Mam pytanie. W akapicie Breathing Ladders chodzi o to, że po każdej serii odpozywamy tyle oddechów ile było powtórzeń?
jak wolne lub jak szybkie maja byc te oddechy..... pytam poniewaz pierwsze 5 to o malo sie nie udusze a ostatnie 5 (przy 20stu) to sa tak wolne jakbym medytacje cwiczyl ;-)
Napisano Ponad rok temu
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Spodnie KM |
COMBAT |
|
|
||
Ngay Viet Nam tai Ba Lan ("Dni wietnamskie w Polsce&quo |
VIET VO DAO |
|
|
||
bob sapp najbardziej medialnym zaowodnikiem w japoni |
MIXED-MA |
|
|
||
Dieta Plaż Południowych |
Rozmowy nie na temat |
|
|
||
Liczenie makroskładników |
Dieta |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
KB swing
- Ponad rok temu
-
tabsy z kofeiną
- Ponad rok temu
-
Pulsometr - jaki wybrać
- Ponad rok temu
-
Unoszenie bioder
- Ponad rok temu
-
Wakacje z CrossFit
- Ponad rok temu
-
Redukcja, wyrzeźbienie szyi
- Ponad rok temu
-
jak czesto tabata?
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia pod szpagat
- Ponad rok temu
-
Witam, mam problem z wyrzeźbieniem brzucha
- Ponad rok temu
-
Problem z oddychaniem
- Ponad rok temu